Katalog

Małgorzata Wichłacz
Zajęcia przedszkolne, Artykuły

Bajka relaksacyjna

- n +

Bajka relaksacyjna

Któż z nas nie pamięta przygód Czerwonego Kapturka, czy królewny Śnieżki - bohaterów bajek z dzieciństwa. Dla dzieci bajki to najbliższe im utwory, które rozbudzają wewnętrznie i dostarczają wiele radości. Bajki, w których świat realny miesza się z fantastycznym, tworząc zrozumiałą dla nich rzeczywistość, spełniają w życiu dziecka doniosłą rolę - rozwijają i kształtują jego osobowość. Przez nie poznaje ono świat, uczy się wzorów zachowań, norm moralnych. Dzięki tzw. bajkom psychoedukacyjnym dzieci otrzymują propozycje zachowań w pewnych sytuacjach - bohater bajki ma bowiem problem podobny do tego, które przeżywa dziecko i zawsze znajduje rozwiązanie, którego efektem jest szczęśliwe zakończenie. Bajki pełnią więc rolę psychoterapeutyczną - pomagają bowiem odnaleźć w wyimaginowanym świecie swoiste antidotum na to wszystko, co w społecznej czy rodzinnej rzeczywistości budzi protest i staje się źródłem udręki czy lęku. Bajka psychoterapeutyczna jako metoda obniżania lęku jest w psychoterapii nowym rodzajem oddziaływań. Pisze o nich w swoich książkach - "Bajkoterapia. O lękach dzieci i nowej metodzie terapii" oraz "Bajki terapeutyczne dla dzieci" Maria Molicka.

W ubiegłym roku szkolnym, będąc wychowawczynią oddziału przedszkolnego włączyłam się do akcji "Cała Polska czyta dzieciom", która jest także kontynuowana w klasie pierwszej. Celem niniejszego artykułu nie jest jednak opisywanie przebiegu tej akcji. Nawiązałam do niej, bowiem w jej ramach znalazło się codzienne czytanie dzieciom przeze mnie i raz w tygodniu przez zaproszonych gości - rodziców, nauczycieli i innych pracowników szkoły. Repertuar przeznaczony do czytania był starannie dobrany według zaleceń Fundacji ABC XXI, inicjatora kampanii "Cała Polska czyta dzieciom".

Jednak moi uczniowie, szczególnie początkowo, nie potrafili skupić uwagi podczas słuchania dłuższych utworów lub wskutek różnych działań byli pobudzeni i trudno im się było uspokoić. W tym czasie zapoznałam się ze wspomnianymi powyżej pozycjami i z pomocą przyszły mi zaproponowane przez ich autorkę krótkie, trwające od 3 - 7 minut tzw. bajki relaksacyjne, których celem jest wywołanie odprężenia i uspokojenia. Tego typu bajki posługują się wizualizacją zwaną "obrazowaniem wewnętrznym", która rozwija wyobraźnię i wywołuje określone stany emocjonalne. Akcja ich toczy się w miejscu dobrze znanym dziecku, a opisywanym jako spokojne, przyjazne i bezpieczne - takie jest też w percepcji dziecka. Powinny w niej występować specyficzne wydarzenia, które związane są z piciem wody źródlanej, kąpielą pod wodospadem, lataniem. Sugestie osoby opowiadającej bajkę powinny zawierać trzy struktury służące do wywołania odpowiednich efektów: słuchową-słyszysz szum drzew, wzrokową - widzisz fale lekko uderzające o brzeg i czuciową - wchodzisz na szczyt góry.

Zdecydowałam się również na samodzielne napisanie krótkiej bajki relaksacyjnej i zaprezentowanie jej dzieciom. Bajka ta została bardzo dobrze oceniona przez autorkę wspomnianych powyżej publikacji - panią M. Molicką. Spełnia wszystkie kryteria stawiane bajkom relaksacyjnym- jest krótka, niezbyt dynamiczna, a bohater obserwuje i doświadcza wszystkimi zmysłami miejsce, w którym odpoczywa. Oto jej treść:

Był ciepły wiosenny dzień. Majowe słońce świeciło wysoko na błękitnym niebie. Dwa białe obłoczki bawiły się z nim w chowanego. Mały Kangurek wracał ze szkoły leśną drogą pośród młodego zagajnika. Był bardzo zmęczony po ostatniej lekcji wychowania fizycznego, na której intensywnie ćwiczył skok w dal. Przygotowywał się do jutrzejszych zawodów o puchar dyrektora szkoły. Szedł wolno ze zwieszoną głową, rozmyślając o tym, co będzie jutro. Nagle, jakiś cudowny zapach połaskotał jego nosek. Kangurek przystanął i zaciekawiony uważnie rozejrzał się dookoła. Zza niskich świerków unosiła się lekka mgiełka. Postanowił sprawdzić to tajemnicze miejsce. Zebrał wszystkie siły i przeskoczył małe drzewka. Oczom jego ukazał się niezwykły widok. Na małej polance, wśród soczystej, zielonej trawki tysiące konwalii otwierało swoje małe białe główki do wiosennego słońca. Ich cudowny zapach delikatnie zaczął przenikać zmęczone ciało Kangurka -ramionka, brzuszek, łapki. Oszołomiony tym cudownym aromatem mały skoczek ułożył się wygodnie na brzuszku w cieniu rozłożystego dębu i z bliska przyglądał się cienkim łodyżkom, na których wisiały białe delikatne dzwoneczki. Kangurek wyciągnął rączkę i delikatnie dotknął aksamitnych główek kwiatka, a te, jakby dotknięte czarodziejską różdżką, zaczęły grać piękną kołysankę- dzeń, dzeń, dzeń, zamknij oczka swe- dzwoniły dzwoneczki. Dzeń, dzeń, dzeń, odpowiadało leśne echo, a powieki Kangurka robiły się coraz cięższe, cięższe, aż wreszcie zasnął. Oddychał spokojnie i miarowo, a na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. Przyśniły mu się jutrzejsze zawody. Spełniły się jego marzenia- stał na najwyższym podium, a wszyscy dookoła bili mu brawa i wołali hura, hura. Nagle na jego nosek spadły drobne kropelki majowego deszczyku. Kangurek otworzył powoli najpierw jedno oczko, potem drugie, przeciągnął się, rozejrzał dookoła i zrozumiał, że to był tylko sen, a zawody odbędą się dopiero jutro. Wstał jednak szybciutko, bowiem poczuł się rześki i wypoczęty. To był piękny sen - pomyślał, ale czas wracać do domu. Słoneczko powoli zaczęło kryć się za chmurkami. Czas pożegnać się z kwiatkami. Do zobaczenia, wrócę tu jutro odpocząć po zawodach- powiedział Kangurek. Powodzenia- dzeń, dzeń, dzeń- zadźwięczały dzwoneczki. Kangurek wesoło podskakując wracał do domu. A może jutro będzie tak naprawdę? - pomyślał i skacząc jeszcze radośniej pokiwał konwaliom na pożegnanie.

Na zakończenie chciałabym jeszcze przytoczyć kilka rad pomocnych przy prezentacji bajek relaksacyjnych. Przed opowiadaniem należy wprowadzić dzieci w stan rozluźnienia, mówiąc: teraz posłuchamy bajeczki, usiądźcie wygodnie, posłuchajcie swego oddechu, przymknijcie oczy, wszystkie dźwięki oddalają się. Osoba opowiadająca powinna być również odprężona, musi wyrównać swój oddech i rytmicznie cichym głosem podawać tekst. Niezbędnym jednak warunkiem relaksowania dzieci w ten sposób jest akceptacja przez nich tej formy zajęć. Przygotowując dzieci do odbioru tego rodzaju bajek można wspomagać się muzyką lub zajęciami rytmicznymi. Uspokajająca muzyka towarzysząca wypowiadanym słowom wzmocni efekt relaksacji. Teksty relaksacyjne i propozycje podkładów muzycznych można znaleźć również w książce I. Boreckiej "Biblioterapia w szkole".

Bajki, nam dorosłym, pomagają w wychowaniu dzieci. Zachęcam więc do czytania ich dzieciom jak najczęściej, a także do samodzielnego ich tworzenia.

Literatura:
1. Borecka I. Biblioterapia w szkole. Legnica 1998
2. M. Molicka. Bajki terapeutyczne dla dzieci. Leszno 1998
3. M. Molicka. Bajkoterapia. O lękach dzieci i nowej metodzie terapii. Media Rodzina. Poznań 2002
 

Opracowanie: Małgorzata Wichłacz

Wyświetleń: 4218


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.