![]() |
![]() |
Katalog Mariola Dobrosielska Różne, Artykuły SuperwizjeSuperwizjePrawie trzy lata temu, gdy rozpoczynałam kolejny etap "kariery zawodowej", za motto mojej pracy przyjęłam słowa Janusza Korczaka:"Bądź sobą - szukaj własnej drogi. Poznaj siebie, zanim zechcesz dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków. Ze wszystkich sam jesteś dzieckiem, które musisz poznać, wychować i wykształcić przede wszystkim." Cały czas szukam własnej drogi. Próbuję też poznać siebie, bo wiem, że to ważne dla mnie samej oraz dla ludzi, z którymi pracuję. W ubiegłe wakacje zastanawiałam się, w jaki sposób "doładować akumulatory". Jak się wzmacniać, aby zbyt wcześnie nie zniechęcić się do zawodu pedagoga. Aby nie mieć poczucia "wypalenia zawodowego". I - na szczęście - olśniło mnie! Przecież kiedyś (pamiętam to jeszcze z czasów pracy w Szkolnym Ośrodku Socjoterapii "SOS" w Warszawie) odbywały się superwizje otwarte, organizowane przez Ośrodek Metod i Szkoleń Psychospołecznych. We wrześniu 2003 roku sprawdziłam i odetchnęłam z ulgą: są. Raz w miesiącu. Dla każdego, kto ma taką potrzebę, a ja niewątpliwie miałam. W dodatku bezpłatne, co również ma istotne znaczenie. Superwizje prowadzi Marta Bieniasz, którą znam od dość dawna. Mam do Niej zaufanie, bo to doświadczony psycholog, psychoterapeuta, trener i superwizor. Marta daje w kontakcie duże poczucie bezpieczeństwa. Na pewno jest osobą kompetentną i "na właściwym miejscu". Uczestniczyłam dotychczas w sześciu spotkaniach. Uczę się słuchać i dawać czas drugiej osobie. To bardzo ważna umiejętność w mojej pracy, a z tego, co obserwuję, również w codziennym życiu. Nie każdy to potrafi, ale każdy może się nauczyć. Uważne słuchanie kogoś uświadamia, że nie zawsze jest tak, jak myślę o pewnej sytuacji, jak ją sobie wyobrażam. Gdy słucham aktywnie, to jestem przy rozmówcy, a nie trzymam się kurczowo własnych myśli i wyobrażeń. Do takiego bycia z kimś potrzebna jest też umiejętność zadawania pytań. Właściwe pytanie, postawione przez właściwą osobę we właściwym momencie, to - moim zdaniem - połowa sukcesu we wspólnym dochodzeniu do rozwiązania problemu. Podczas superwizji każdy ma możliwość popracować nad sytuacją - życiową, osobistą lub zawodową - która stała się problemem. Pracuję nad rozwiązaniem problemu, a tak naprawdę nad sobą. Marta tak umiejętnie prowadzi, że szukam w sobie. Próbuję sobie uświadomić, gdzie leży trudność w myśleniu i działaniu, co mnie blokuje. Chodzi o zrozumienie, z czym ja mam problem, z czym ja sobie nie radzę. To istotne, aby nie przerzucać całkowitej odpowiedzialności za niepowodzenia na innych ludzi lub na okoliczności. Daję więc sobie czas i przyzwolenie na wejrzenie w siebie. Udział w spotkaniach superwizyjnych podpowiedział mi - tak podejrzewam - mój instynkt samozachowawczy. Warto wiedzieć: kiedy, gdzie i u kogo szukać wsparcia. Korzystanie z pomocy to nie jest powód do wstydu, do poczucia, że jestem słaba i do niczego. Uważam, że wręcz przeciwnie. Trzeba się uczyć, rozwijać, poszukiwać nowych, lepszych rozwiązań. Najgorzej, gdy ktoś stoi w miejscu w przeświadczeniu, że jest doskonały, a jedynie otaczający świat i ludzie nie potrafią tej doskonałości odpowiednio docenić. W pracy pedagoga szkolnego odczuwam jeden zasadniczy dyskomfort: niekiedy widzę potrzebę wejścia głębiej w jakąś sprawę, chciałabym poświęcić na nią więcej czasu, a mogę działać jedynie jak pogotowie ratunkowe. Tzn. szybko i najlepiej skutecznie, bez zbędnych formalności. A przecież wychowanie to proces, nie jednorazowa akcja. Wiem, że nie jestem terapeutą, jednak czarodziejką też nie. Jak pogodzić własne możliwości, plany, predyspozycje, chęci z niektórymi oczekiwaniami otoczenia? Będę szukać odpowiedzi na to pytanie. I na wiele innych, które na pewno nie raz jeszcze sobie postawię. Może superwizje pomogą mi rozwikłać ten dylemat? Opracowanie: Mariola Dobrosielska Wyświetleń: 884
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |