Katalog

Agnieszka Modras
Uroczystości, Scenariusze

Scenariusz pożegnania klas szóstych

- n +

Scenariusz pożegnania klas szóstych

Dekoracja sali
(okrągły stolik przykryty białym obrusem, na stoliku wielka księga i wazon z biało-czerwonymi kwiatami. Po drugiej stronie duży ozdobny zegar z datą uroczystości, na ścianie hasło o tematyce pożegnalnej)

uroczystość rozpoczyna bicie zegara

RECYTATOR I
Przed sześciu laty do tej szkoły prowadzili nas rodzice, trzymając mocno za rękę. Próg pierwszej klasy przekroczyliśmy z uczuciem lęku i nadziei. Lęku przed tym wszystkim, co mieliśmy w tej szkole doznać i przeżyć. Nadziei na piątki i szóstki, dobrych i serdecznych nauczycieli i wiernych przyjaciół.

RECYTATOR II
Przez pierwsze lata nasza pani była naj. Najlepsza, najważniejsza i najmądrzejsza. Przez te lata walczyliśmy o dobre i bardzo dobre oceny. Staraliśmy się, by nasza klasa była na pierwszym miejscu w naszej szkole. A później?

RECYTATOR III
Później przekonaliśmy się, że oprócz kodeksu ucznia istnieje niepisane prawo społeczności uczniowskiej, że trzeba liczyć się z opinią grupy i zdaniem kolegów. Stwierdziliśmy też, nie zawsze zwycięża sprawiedliwość. Często o racji decydowały: tupet, siła przebicia, a czasem siła fizyczna.

RECYTATOR I
Weszliśmy w okres buntu i przekory. Staliśmy się krytyczni, nieposłuszni, a czasem złośliwi. Dzisiaj prosimy o wybaczenie naszej krnąbrności i hardości. Mimo naszej niepokory podziwialiśmy, tych wychowawców, którzy literę prawa łączyli z literą serca. Szanowaliśmy tych, którzy wiedzę naukową łączyli z mądrością życiową. Byliśmy wdzięczni tym, którzy wymagając umieli zachować taryfę ulgową. Rozumieli, że uczeń, tak samo jak dorosły ma dobre i złe dni, kłopoty ze zdrowiem i z najbliższymi w domu.

RECYTATOR II
I tak trwa ten wspólny sześcioletni maraton. Nie zawsze mieliśmy równe tempo. Przystawaliśmy, by odpocząć, a czasem polenić się. Niektórych trzeba było popychać na siłę, ciągnąć do mety, na której dzisiaj stoimy. Za ten wspólny marsz, trud wychowania, kształcenia i nauczania, za świętą cierpliwość, dobroć i wyrozumiałość, za matczyne i ojcowskie serce gorąco dziękujemy.

KONFERANSJER I
Ten narodowy taniec i część artystyczną wraz z ciepłymi słowami: "W podzięce za dar najpiękniejszy, za serce i wiedzę" całej Radzie Pedagogicznej, Dyrekcji, Wychowawcom, wszystkim Pracownikom Szkoły, Gościom oraz Rodzicom dedykujemy, my szóstoklasiści 2003.

UCZEŃ KLASY "O"
A dlaczego?

KONFERANSJER II (do malca)
Przed sześciu laty byliśmy tak samo mali jak ty. Dużo przez ten czas nauczyliśmy się, wiele przeżyliśmy, a dziś nadszedł czas pożegnania, wspomnień i refleksji. Posłuchaj.

UCZEŃ I
Mały Jacek
myśliciel w krótkich majteczkach
klasa zero
co dzień odkrywał
nieznane dotąd światy

UCZEŃ II
Nauczyciele
pierwsi mu powiedzieli
co Ala ma
i
kto ty jesteś
choć mały...

UCZEŃ KLASY "O"
I dostał Jacek elementarz?

UCZEŃ I
Dostał Jacek elementarz,
ależ mina uśmiechnięta.

WSZYSCY
Hejże hej, hejże ha
elementarz Jacek ma.

UCZEŃ III
Gdyby do szkoły chodziły anioły,
wyglądałoby to dosyć normalnie.
Tyle tylko, że anioł anioła
w czasie lekcji piórnikiem nie walnie

UCZEŃ IV
Gdyby do szkoły chodziły anioły,
nie wiem jakie stawiano by stopnie.
Tyle tylko, że przerwa,
tyle tylko, że przerwa,
Wyglądałaby całkiem okropnie.

UCZEŃ V
Bo na anielskiej przerwie
chodzono by parami
Dzień dobry!
Przepraszam!
Och! Ach!

UCZEŃ VI
Bo na anielskiej przerwie
tak mówiąc między nami
nudno byłoby, że aż strach

UCZEŃ VII
Do naszej szkoły nie chodzą anioły
rzec by można, że nawet odwrotnie
Czasem słychać tu wrzaski piekielne
podkreślano to już wielokrotnie
a jak coś fruwa po klasie, to gąbka
albo trampki ciśnięte w zapale

piosenka o tematyce szkolnej

PROBLEMY UCZNIÓW

OJCIEC
Pokaż chłopcze, swój dzienniczek.

SYN
Dziś nie mogę,
Błaha to przyczyna
Pożyczyłem go Jankowi,
Temu z naszej klasy,
Dla zabawy, aby mógł nim
Rodziców przestraszyć

NARRATOR
Trzy dwóje na świadectwie
Do domu przyniósł Jurek
I szepnął do rodziców:

JUREK
Przedziwną mam cenzurkę.
Dostałem jedną dwójkę,
Tymczasem, moi drodzy,
Co spojrzę na świadectwo,
To w oczach mi się troi.

JUREK (po chwili z plecakiem, wraca ze szkoły)
Gdy ze szkoły wracam z piątką,
Cały dom koło mnie tańczy.

BABCIA
Chodź, dzieciątko,
Mam tu soczek z pomarańczy.

JUREK
Mama mnie całuje w czoło,
Tata bierze na barana,
Siostra tańczy ze mną w koło.

CIOCIA
Zjedz banana

JUREK
A ja tylko wzdycham "czemu?"
Bo to wszystko, bądźmy szczerzy,
Nie mnie, tylko Zielińskiemu
Jak najbardziej się należy.
Bowiem piątkę tylko wtedy mam z rachunków czy z polskiego,
Gdy klasówkę zdołam ściągnąć od kolegi Zielińskiego.

OPINIE O NAUCZYCIELACH

UCZEŃ VIII
Mój belfer posiewał w koło słowa
Dorodne jak czerwone korale
Udawał, że nie dostrzega
Naszych kpiących uśmieszków
I karmił nas cierpliwie chlebem,
Bo chciałby (twierdził)
Abyśmy zawsze byli głodni.

UCZEŃ IX
Mój belfer nie znosił wielkich słów
O bohaterach mówił ciepło: szaleńcy,
O zdrajcach i tchórzach mówił sucho i ostro
Jakby ciął silnie batem.

UCZEŃ X
A mój belfer królewskim gestem uwolnił
Piękną księżniczkę (więzioną na szklanej górze)
Ale nie podpisał ułaskawienia dla naszych błędów (nie tylko ortograficznych)

UCZEŃ XI
Mój belfer (jak heretyk) dowodził,
Że śmierć można pokonać tylko pamięcią i pieśnią
Zatem (zapewniał żarliwie)
Poeci nie umrą nigdy.

UCZEŃ XII
Mój belfer bał się jak ognia definicji
Za to lubił stawiać pytania,
Które nazywał retorycznymi:
"cóż ziemi po ludziach?" (pytał na przykład)
jeśli wyginą ptaki, drzewa i źródła.

UCZEŃ XIII
Mój zaś dodawał pospiesznie
Że drzew posadzonych miłością
Nic nie potrafi zniszczyć
Bo miłość jak matka darzy jedynie życiem

UCZEŃ XIV
A mój nauczyciel - legenda
Gęsto posiewał w nas słowa
Wielkie jak wieże
Do których podawał drabinę
Byśmy mogli napełnić
Krwią prawdziwego wzruszenia

WSZYSCY
Taki był właśnie nasz belfer.

UCZEŃ XV
On nas nauczył
Wypowiadać słowa:
o miłości,
dobroci,
o krainie słońca.

KONFERANSJER I
Więc za to,
Że biegamy coraz śmielej.

KONFERANSJER II
Po ścieżkach wiedzy
Ku przyszłości celom.

WSZYSCY
Dziś, dziękujemy Wam, Nauczyciele.

UCZEŃ I
Dziękujemy za naukę pisania i czytania.

UCZEŃ II
I za "Kodeks zabraniania"

UCZEŃ III
Za tabliczkę mnożenia

UCZEŃ IV
I za bujne marzenia

UCZEŃ V
Za wędrówki w nieznane,

UCZEŃ VI
I za bitwy wygrane,

UCZEŃ VII
Za sportowe rozgrywki,

UCZEŃ VIII
Za ludowe przyśpiewki

UCZEŃ IX
I za piątki i szóstki,

UCZEŃ X
Za minusy i plusy,

UCZEŃ XI
Za cenzurki z paskami,

UCZEŃ XII
I za wiem, umiem, chcę,

UCZEŃ XIII
I za "kim być"? "jakim być"?

UCZEŃ IV
Za naukę "jak żyć"?

WSZYSCY
Dziękujemy!

Piosenka o przyjaźni

KONFERANSJER II
Dostał Jacek już cenzurkę
Bardzo dumny, bardzo rad,
Pójdzie wkrótce jeszcze dalej,
Będzie już zdobywać świat.

UCZEŃ I
Nigdy tacy nie będziemy
Jak w młodzieńczych pięknych latach.
Może dalej wyjedziemy,
Aż w odległe krańce świata...

UCZEŃ II
Może wciągnie nas wir życia
I będziemy żyć wesoło,
Zapomnimy o przeżyciach
tych związanych z naszą szkołą?

UCZEŃ III
Ale czasem, w pewnej chwili
Powrócimy do lat szkolnych,
Gdzie upływa czas najmilej,
Gdzie byliśmy duchem wolni!

UCZEŃ IV
Powrócimy w czas beztroski
Porzucimy nasze troski.
Uśmiechniemy się do wspomnień!

UCZEŃ V
Jednak, zanim to się stanie,
Proszą chłopcy i dziewczyny,
Niech Panowie oraz Panie
Nam darują nasze winy.

UCZEŃ VI
Niech się na nas nie gniewają
Za kłopoty, jakie mieli.
Niech się do nas uśmiechają
I niech częściej są weseli.

RODZICOM

UCZEŃ I
Mamo

UCZEŃ II
Tato

UCZEŃ III
Dziękujemy Wam za życie.

UCZEŃ I
Mamo

UCZEŃ II
Tato

UCZEŃ III
Ja jestem

Zawsze będziemy Wam wdzięczni za to,
Że tyle wycierpieliście,
Że mnie - Mamo - urodziłaś,
A potem wychowałaś.

UCZEŃ I
Serce z serca...
Dłoń z dłoni...
Rozum z rozumu...
Ja z was

UCZEŃ II
Dziękujemy Wam za miłość
I dobroć i serce...

UCZEŃ III
Dziękujemy Wam, lecz wiecie przecież,
Zbyt małe są nasze słowa,
A usta już nie potrafią
Rozpoczynać od nowa.

SCENKA KOŃCOWA

UCZEŃ I
Że człowiek potrzebuje drugiego człowieka
To wiemy nie od dzisiaj
Lecz budzi się pytanie
W jaki sposób go znaleźć?

UCZEŃ II
Czy rozmową?

UCZEŃ III
Czy strojem?

UCZEŃ II
Czy żartem?

UCZEŃ III
Czy wiedzą?...

UCZEŃ I
A może w inny sposób?
Gdzie znaleźć odpowiedź,
Poradźcie mi proszę.
Ja szukam drugiego człowieka.

UCZEŃ II
Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.

(wchodzi dziewczyna i chłopiec trzymając się za ręce. Chłopiec trzyma różę.)

CHŁOPIEC
Choć byśmy uczniami byli
Najlepszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.

DZIEWCZYNA
Żaden dzień się nie powtórzy
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch jednakich pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

CHŁOPIEC (mówi do dziewczyny)
Wczoraj kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno

DZIEWCZYNA
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?

Piosenka "Bez ciebie umieram"

(dziewczyna i chłopak, trzymając się za ręce, patrzą sobie w oczy i mówią na zmianę)

uśmiechnięci,
współobięci,
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
(razem)
jak dwie krople wody

(odchodzą)

piosenka


UCZEŃ
Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez wprawy
I pomrzemy bez rutyny.

Piosenka "Małe szczęścia"
 

Opracowanie: Agnieszka Modras

Wyświetleń: 28965


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.