Podstawowym źródłem wiedzy o świecie dzieci w młodszym wieku szkolnym i
przedszkolnym są zabawy i gry dydaktyczne. Dziecko podczas zabawy jest swobodne
i spontaniczne.
Zagadki zawierają elementy zabawy takie jak stan napięcia, oczekiwania,
niespodzianki a jednocześnie spełniają funkcje dydaktyczne.
Zagadki pobudzają dzieci do myślenia, są zadaniem umysłowym. Aby rozwiązać
zagadkę trzeba dokonać analizy treści, zrozumieć metafory i przenośnie,
znaczenie wyrazów, porównać oraz dokonać syntezy posiadanych informacji w
sensowną całość Dziecko poszukuje w pamięci rzeczy, która ma cechy wymienione w
treści zagadki, uczy się rozumowania podstawie określonych danych
Rozwiązywanie zagadek jest ćwiczeniem przygotowującym do uogólnienia i tworzenia
definicji.
Rozrywki umysłowe sprzyjają rozwojowi wyobraźni, ćwiczą pamięć, uwagę i
spostrzegawczość. Wzbogacają słownik, utrwalają i poszerzają wiadomości o
otaczającym świecie. Są bardzo pomocne w początkowej nauce czytania,
kształtowaniu pojęć liczbowych, utrwalaniu wiadomości przyrodniczych,
wzbogacaniu słownictwa.
Zagadki bawią tez dzieci swoim dowcipem, budzą zaciekawienie, chęć rozwiązywania
oraz radość z trafnego odgadnięcia.
Zagadka nie może być zbyt łatwa, gdyż jest wtedy mało interesująca, ani zbyt
trudna, gdyż może zniechęcić dziecko.
W swoich zbiorach posiadam wiele zagadek na różne okazje. Oto niektóre z nich:
PORY ROKU: |
|
|
|
Kto potrafi mi powiedzieć |
Słońce piecze, lipy w kwiecie, |
Kiedy budzą się niedźwiedzie? |
dojrzewają żniwa. Kiedy to bywa? |
(wiosna) |
(lato) |
|
|
Ptaszki odlatują, coc długa, dzień mały |
Powiedz, kiedy mamy |
Słońce słabiej świeci, kiedy to bywa? |
Gwiazdki pod nogami? |
Odpowiedzcie dzieci? |
(zima) |
(lato) |
|
|
|
ROŚLINY: |
|
|
Myszek nie łowią i ptaszków nie jedzą |
Spadają z drzewa żółte, czerwone |
Te kotki szare co na drzewach siedzą. |
Wiatr nimi miota w tę i tamtą stronę. |
(bazie) |
(liście) |
|
|
Rożnie w doniczce, lecz przyznam szczerze |
Bywa pąsowa, biała, różowa |
Czasem go mylę z kolczastym jeżem |
a mówią o niej: "Kwiatów królowa" |
(kaktus) |
(róża) |
|
|
WARZYWA: |
|
|
Latem w ogrodzie wyrósł zielony |
Wyrosłem na grzędzie |
A zima w beczce leży kiszony. |
Cukier ze mnie będzie |
(ogórek) |
(burak cukrowy) |
|
|
Jaka to głowa duża lub mała |
Każdy z was odgadnie łatwo tą zagadkę |
Z zielonych liści składa się cała |
ma bielutki korzeń i zieloną natkę. |
(kapusta) |
(pietruszka) |
|
|
Dobra gotowana, dobra i surowa |
Co to za pękata pani |
Choć nie pomarańcza, to pomarańczowa |
sukienki szeleszczą na niej |
Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk |
kto ją z sukienki rozbiera |
I pociągniesz mocno- wnet z ziemi wyskoczy |
to łzy potokiem wylewa! |
(marchewka) |
(cebula) |
|
|
OWOCE: |
|
|
Te czerwone kulki, |
Pachnące, czerwone |
To jest przysmak wielki |
słońcem malowane |
Czego nie dosięgnę |
przyniosę ich z lasu |
Dostaną wróbelki. |
Pełny po brzeg dzbanek |
(wiśnie) |
(poziomki) |
|
|
ZWIERZĘTA: |
|
|
Szare futro, długie uszy |
Choć nie szyję, nie ceruję |
Ogonek nieduży |
lecz mam igły- nimi kłuję |
Gdy się w krzakach cos poruszy |
gdy cos stanie mi na drodze |
Zmyka, aż się kurzy. |
Mocno tupię kiedy chodzę! |
(zając) |
(jeż) |
|
|
Mam prześliczną rudą kitkę |
Niby lekarz drzewa chore |
I futerko też niebrzydkie! |
Leczę opukując korę. |
Zawsze się ogromnie cieszę |
Zjadam larwy i pędraki |
Kiedy dacie mi orzeszek! |
Jak się trafi kąsek taki! |
(wiewiórka) |
(dzięcioł) |
|
|
Choć się zielonej trawy naje |
Aksamitne skrzydła ma |
To jednak białe mleko daje |
lata w nocy, bo to... |
(krowa) |
(ćma) |
|
|
Skacze zwinnie, niedościgle |
Mieszka w rzece, albo w stawie |
Lubi robić różne figle. |
I nożyce ma jak krawiec. |
(małpa) |
(rak) |
|
|
Płowa grzywa z karku spływa, |
Ma zmartwienie niemałe: |
Dumna mina, groźna brew, |
Czy jest biała w czarne paski |
Jak to zwierze się nazywa? |
Czy jest czarna w paski białe? |
(lew) |
(zebra) |
|
|
ZAWODY: |
|
|
Biała bluza, spodnie biała |
Kto w białym fartuchu |
Ubielone ręce całe |
ciemna nocą czeka |
Nawet czapka biała też |
czy go ktoś poprosi |
Kto to jest- czy wiesz? |
O sprzedanie lekarstw? |
(piekarz) |
(aptekarz) |
|
|
W gabinecie tego pana |
Z wielką torba chodzi co dzień |
Przesiadują już od rana |
przy pogodzie, niepogodzie |
Eleganckie panie, które |
czekaj go, gdy listu chcesz |
Pragną nową mieć fryzurę |
Kto to jest- czy wiesz? |
(fryzjer) |
(listonosz) |
|
|
Każdy go powinien znać |
Dla wszystkich dobre obiady gotuje |
On ci mandat może dać! |
Palce lizać jak smakuje! |
(policjant) |
(kucharz) |
|
|
TECHNIKA: |
|
|
Jaki aparat słowo za słowem |
Ma długą rurę, huczy i bzyka |
Niesie daleko nasza rozmowę? |
Pyły i kurze chętnie połyka. |
(telefon) |
(odkurzacz) |
|
|
Płynie do wsi i do miasta |
To maszyna pracowita niesłychanie |
Do kuchenki i żelazka |
Samodzielnie wykonuje całe pranie |
Jeśli płynie, to w przewodach |
trochę prądu oraz proszku odrobina |
Lecz to wcale nie jest woda! |
I już sama pierze, płucze i wyżyma! |
(prąd) |
(pralka) |
|
|
Jedzie koń stalowy |
Co to jest za pojazd |
Do pracy gotowy |
który nie ma kół |
Siana nie jada, owsa nie prosi |
a ludzie nim jeżdżą |
W polu pomaga orać i kosić! |
W górę i w dół? |
(traktor) |
(winda) |
|
|
Bardzo jest dokładna, stoi sobie w sklepie |
Gdy włączę do sieci, prąd do niego leci |
A co ile waży pokaże najlepiej. |
Po desce tańcuje, koszule prasuje. |
(waga) |
(żelazko) |