![]() | ||||||
![]() |
||||||
Katalog Bożena Jęczmionka Różne, Artykuły Samodzielność sześciolatków - Zielona Noc i program Zielonego PrzedszkolaSamodzielność sześciolatkówKoniec roku w przedszkolu to dla przedszkolaka krok do nowego etapu na drodze edukacji. Warto pomyśleć aby ten szczególny okres stał się dla dziecka prawdziwą przygodą.Pomyślałam, iż prawdziwym testem podjęcia obowiązków szkolnych będzie test na samodzielność przedszkolaka, czyli dłuższe rozstaniem z domem rodzinnym. W tym czasie "straszaki" przebywałyby opieką przedszkola. Pomysł udało mi się zrealizować. "ZIELONA NOC", czyli wielka przygoda i test na samodzielność. Po raz pierwszy sześciolatki zostały poza domem rodzinnym na całą noc. Dla niektórych była to pierwsza noc bez mamy, taty i bliskich, ale za to z kolegami, koleżankami i znajomymi paniami z przedszkola. Zorganizowanie tej imprezy wymagało trochę wysiłku zarówno ze strony dyrekcji jak i nauczycieli, pracowników przedszkola no i rodziców. Moje przedszkole jest małym przedszkolem i dla sześciolatków zajęcia były prowadzone w dwóch grupach: dopołudniowej i popołudniowej dlatego najlepszym dniem dla zorganizowania "Zielonej nocy" okazał się piątek. W przygotowania do "Zielonej nocy" zostali włączeni wszyscy: rodzice -zadbali o dmuchane materace i śpiwory (przedszkolnych leżaków nie wystarczyło dla wszystkich) oraz "małe, słodkie co nieco" dla swoich pociech; nauczyciele- w rozmowach z rodzicami- zbierali dokładne informacji o nocnych przyzwyczajeniach dzieci i problemach, które mogły się pojawić w trakcie nocnej zabawy oraz zadbali o przygotowanie programu "Zielonej nocy"; Dyrekcja- zadbała o zapewnienie wszystkim bezpiecznej i radosnej zabawy urozmaiconej przez drobne upominki od sponsorów; pozostali pracownicy- pomagali przy zorganizowaniu posiłków, opieki nad dziećmi. Rozstanie z rodzicami o godzinie 16 "00 było wielkim przeżyciem zarówno dla dzieci jak i dla rodziców oraz dla nas samych- nauczycieli. Wszyscy chcieli się dobrze bawić chociaż każdy miał jakieś obawy czy się uda: dzieci- czy uda się próba samodzielność, bycie bez bliskich; rodzice- czy ich pociecha zaakceptuje nową sytuację, w której się znalazła; nauczyciele- czy potrafią być z swoimi wychowankami i zapewnić im dostateczną opiekę? Na te pytania odpowiedź można było uzyskać dopiero w sobotni ranek. Po pożegnaniu z rodzicami rozpoczęła się przygoda. Najpierw spacer do pobliskiego lasu i zabawa w podchody oraz wizyta w leśniczówce, pieczenie kiełbasek i spotkanie z leśni-czym. Powrót do przedszkola i przygotowanie do dyskoteki" piżamowców "przy świecach - zabawy przy muzyce w piżamach. Zmęczenie przy muzyce można było odreagować poprzez udział w konkursach: plastycznym- rysowanie portretu kolegi z zawiązanymi oczyma; kulinarnym- karmienie kolegi kisielem na czas, kto szybciej;" Jeden z sześciu "- opartym na formule jednego z teleturniejów. Pożegnanie przed snem kolegów, to" puszczanie iskierki "(uścisk dłoni najbliższego sąsiad w kole). Po zabawach wieczorna toaleta i na leżak lub dmuchany materac oraz powiadanie bajki na dobranoc przed zaśnięciem. Początek bajki poznali wszyscy, ale zakończenia nie musiałam już czytać, nawet największe mazgaje spały jak susły. Poranna pobudka była miła każde dziecko znalazło drobny upominek- nagroda za dzielność i samodzielność. Jeszcze tylko wspólne śniadanie i o godzinie 1000 rodzice odbierają swoje pociech, które dzielą się niezapomnianymi wrażeniami z uśmiechem i rado-ścią, obawy wszystkich zostały rozwiane. " Zielona noc "zintegrował grupę dzieci, umocniła więzi rodzinne z przedszkolem i umocniła integrację pracowników w placówce. Każdy czuł się jednakowo ważny przy organizowaniu tej imprezy, wszyscy pragnęli dostarczyć wiele emocji w przeżywaniu nowych radości życia. Myślę, że dla dzieci," Zielona noc "będzie miłym wspomnienie dzieciństwa. Pomysł testu na samodzielność sześciolatków w następnym roku zamieniłam na zorganizowanie w czerwcu" ZIELONEGO PRZEDSZKOLA ", czyli dwudniowego pobytu dziecka poza domem rodzinnym." Zielone przedszkole "zostało zorganizowane w górskiej miejscowości Brenna- Jatny. Przed wyjazdem sprawdziłam ośrodek: dojazd około półtora godziny jazdy autokarem, okolica z górskim, świeżym powietrzem, góry, wspaniały plac zabaw przy ośrodku, daleko od zgiełku ulic, konie- było to idealne miejsce do zorganizo-wania tej imprezy. Przygotowanie programu" Zielonego Przedszkola ", przegotowania dzieci i rodziców, którzy musieli przygotować małą wyprawkę dla swojego dziecka (ubiór," małe, słodkie co nie co "), to wszystko co poprzedziło wyjazd w wiosenny poranek po pożegnaniu sześciolatków z rodzicami wyjazd. Podróż nie była nużąca, można było podziwiać zmieniający się za oknem krajobraz. Po wyjściu z autokaru, z bagażami ruszamy w kierunku ośrodka gdzie mieliśmy zarezerwowany pobyt. Przedszkolaki rozlokowała się w dwu- trzy- i czteroosobowych pokojach. Na początku zapoznanie z ośrodkiem i przypomnienie zasad bezpiecznego pobytu. Przed obiadem wyruszamy na pierwszą pieszą wycieczkę idziemy zdobyć niewielki górski szczyt. W drodze powrotnej spotykamy trochę od nas starszych turystów, którzy wędrują w kierunku Błatni (dla nas za wysoko i za daleko). Przed obiadem, na stołówce, opiekunom zrzedła mina, kiedy zobaczyli, iż podano zupę jarzynową, niezbyt lubianą przez dzieci. Wszystkie talerze były" wylizane ", nikt nie marudził. Przy jedzeniu okazało się, że górski powietrze ma także wpływ na dobry apetyt. Niezapomnianych przeżyć dostarczyła dzieciom wspólne zabawy na górskiej polanie, spotkanie z Krasnalem Hałabałą, po podchodach, spacer nad rzeczkę i zbieranie kamieni gór-skich ponieważ pogoda dopisała nie tylko zbieraliśmy kamieni, ale i chlapaliśmy się w gór-skim potoku, samodzielne pieczenie kiełbasy przy ognisku i ucztowanie na świeżym powie-trzu. Kolejną atrakcją dnia była wieczorna dyskoteka. Wszyscy, nawet chłopcy, wyciągali z plecaków najładniejsze" ciuszki ", dziewczynki poprawiały" makijaż "(kosmetyki pożyczyła pani) i rozpoczęła się zabawa. Tańce, konkursy z nagrodami oraz" puszczanie na dobranoc iskierki ". Dobrej nocy mieliśmy sobie życzyć po obejrzeniu bajki, ale po dyskotekowej zaba-wie nikt już nie miał siły ani ochoty siedzieć przed telewizorem. Dla opiekunów wypoczynek nocny był krótki, bowiem na zmianę dyżurowałyśmy nad spokojnym snem dzieci. Za to one spały mocno i spokojnie. W drugim dniu po śniadaniu przejażdżka na koniach dla odważnych (wszyscy wykazali się wielką odwagą, nawet opiekunowie wsiedli na konie) oraz" wielkie malowanie "- malowanie farbami plakatowymi górskich kamieni, malowanie farbami do tkanin podkoszulek oraz malowanie specjalnymi farbami twarzy. Po obiedzie pakowanie bagaży i wyruszamy na podbój Brennej. Zabawy nad Wisłą, podwieczorek oraz zabawy na bajecznie kolorowym, ekologicznym placu zabaw dostarczyły dodatkowej radości dzieciom. Niestety trzeba było wracać, niektórzy żałowali, że" tak krótkie było to Zielone Przedszkole ", chcieli zostać dłużej. Kolejna próba samodzielności 6-latków wypadła bardzo pomyślnie, okazało się, że bez rodziców radzą sobie znakomicie. Udany pobyt dzieci był zasługą nie tylko wychowawców, ale także pozostałych pracowników przedszkola, gospodarzy ośrodka, którzy okazali się dobrymi ludźmi, otwartymi na potrzeby dzieci. Podziękowania należą się wszystkim. Dzieciom za to, że były takie dzielne i wszystkim opiekunom za odpowiedzialną postawę. Wiadomo, z tak małymi dziećmi trzeba naprawdę wszystkiego dopilnować, pomóc, czasem przytulić. Warto podjąć takie wyzwanie, a nagrodą będą radosne i pełne zadowolenia dzieci. Organizowanie" ZIELONEGO PRZEDSZKOLA "w moim przedszkolu stało się tradycją i w roku szkolnym 2004/2005 będzie to już piąte Zielone Przedszkole. Włączyliśmy w tę imprezę także młodsze dzieci, które nie boją się rozstania z domem rodzinnym. Każdy wyjazd ma trochę inny program, ale od pięciu lat jest to ten sam sprawdzony ośrodek, wspaniała górska okolica i zawsze piękna słoneczna pogoda. Zachęca do zorganizowania tego typu imprez. Zabawa będzie dla wszystkich wspaniała. Poniżej zamieszczam REGULAMIN" ZIELONEGO PRZEDSZKOLA "wymagany do dokumentowania wyjazdu i przykładowy PROGRAM" ZIELONEGO PRZEDSZKOLA ".
REGULAMIN" ZIELONEGO PRZEDSZKOLA " PODPIS I PIECZĄTKA
Opracowanie: Bożena Jęczmionka Wyświetleń: 3949
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |