Katalog

Tatiana Oberleitner-Szklarska
Różne, Artykuły

Czwartoklasiści - prelekcja dla rodziców uczniów klas czwartych

- n +

Czwartoklasiści - prelekcja dla rodziców

Rozpoczęcie nauki w klasie czwartej jest zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców bardzo ważnym momentem w karierze nauki dziecka. Wiąże się to z odejściem od ulubionej pani, z klasy i budynku, gdzie znało się wszystkich ludzi i każdy kąt. W czwartej klasie nie tylko powitała dzieci nowa pani, ale i co najmniej kilku nauczycieli przedmiotowców. Każdy ma inne wymagania, inny sposób przekazywania wiedzy i egzekwowania jej od ucznia, zmienił się też zakres materiału, który dziecko musi opanować.

Dla dzieci, które mają jeszcze problem z płynnym, szybkim czytaniem, sprostanie nowym warunkom jest niezwykle trudne.

Problemem jest także wędrowanie z klasy do klasy i noszenie ciężkiego plecaka.

Dużo trudności sprawia też dziecku sposób uczenia się. Uczeń klasy czwartej musi wypracować sobie umiejętność przyswajania wiedzy i rozumienia nauczyciela, a także zaakceptować jego osobę i wymagania.

Ideałem wymarzonym przez rodziców jest dziecko, które dobrze się uczy i nie sprawia żadnych kłopotów. Takie ideały jednak rzadko się zdarzają. Już na początku roku szkolnego pojawiają się sygnały, że niektóre dzieci tęsknią za poprzednią panią i za znanymi sobie wymaganiami. Jednocześnie bardzo wielu uczniom podoba się w nowym budynku i klasach.

Jednak głównym problemem pozostaje to, jak sprostać nowym wyzwaniom.

Co jest potrzebne, aby dziecko nie miało problemów z nauką?

1. Motywacja do uczenia się.
Może nią być pochwała, dobra ocena, radość z zadowolenia rodziców, uznanie klasy, satysfakcja ze swoich osiągnięć, czasem drobna nagroda rzeczowa, a niekiedy również kara, stosowana oczywiście w rozsądnych wymiarach i nie uwłaczająca godności dziecka.

2. Wpływ emocji na uczenie się.
Chętniej, łatwiej i dużo szybciej uczeń przyswaja wiadomości z lekcji, którą prowadzi lubiany nauczyciel. Treści związane z własnymi przeżyciami są do opanowania najłatwiejsze. Nic więc dziwnego, że wiadomości zdobyte w czasie wycieczki czy poparte interesującym, przystępnym w treści filmem, są przyswajane w mig i nie ulatują zbyt szybko.

3. Uczenie się a strach.
Lęk przed niedostateczną oceną, przed burą od rodziców, ich niezadowoleniem, niekiedy krzykiem a nawet karą cielesną, staje się powodem, że dziecko zaczyna unikać niemiłych sytuacji, chronić się przed przykrymi dlań konsekwencjami. Powstają lęki, fobie szkolne, dziecko boi się pójść do szkoły, choć nie potrafi podać realnej przyczyny swojego strachu. W wielu wypadkach ratuje się więc, uciekając w chorobę. Już wieczorem poprzedniego dnia zaczynają się bóle brzucha i głowy, rano dolegliwości nasilają się, mogą dojść wymioty, biegunka, czasem gorączka. Są to faktyczne dolegliwości somatyczne odczuwane przez dziecko i mające swe źródło w psychice.

Wiele dzieci śpiewająco recytuje w domu wyuczone lekcje, ale w klasie nad kartką lub przed tablicą martwieje ze strachu. Później tacy uczniowie tłumaczą, że zapomnieli nauczonych wiadomości. Jeżeli sami sięgniemy pamięcią wstecz, to zauważymy, że i my od takich dolegliwości nie byliśmy wolni. Starajmy się więc zrozumieć nasze dzieci, nie mówić im "nie będę cię kochać", "jak przyniesiesz jedynkę, to chyba cię zabiję". Bardziej efektywne jest wsparcie dziecka dobrym słowem i pochwałami za włożony wysiłek, nie tylko za piątkę, ale nawet za trójkę.

Jak się uczyć, aby były efekty?

- Korzystać z lekcji w szkole. Starajmy się przezwyciężyć lęk dzieci przed szkołą, nie groźbami i krzykiem, ale perswazją, wyjaśnijmy, że my też czasem obawiamy się pewnych sytuacji, a mimo to nie unikamy ich.
- Odpoczynek po szkole. Pobyt w szkole, to wbrew pozorom, ciężka praca dla dziecka. Skupiona uwaga i stres są męczące, wymagają odpoczynku, najlepiej w ruchu, w miłej atmosferze. Siadanie do odrabiania lekcji natychmiast po powrocie ze szkoły nie jest dobrym rozwiązaniem. Ruch, przyjazna rozmowa z uczniem na temat dnia spędzonego w szkole, ewentualne omówienie trudnych sytuacji, pozwoli rozładować napięcie, uwierzyć we własne siły i zabrać się do pracy z zapałem.
- W domu odrabiać lekcje na bieżąco. Nie odkładać zadań z przedmiotu, który będzie za trzy dni. Zrobić zadanie wtedy, kiedy się jeszcze pamięta wiadomości z lekcji, a później tylko przypomnieć przyswojone treści.
- Uczyć się partiami, łączyć mniejsze części w całość.
- Zaczynać od trudniejszych zadań. Wypoczęty umysł prędzej i łatwiej przyswoi trudne treści. Na później lepiej pozostawić jedynie utrwalenie wiadomości.
- Robić przerwy w nauce. Dla odświeżenia umysłu warto po godzinie nauki zająć się przez kilka minut czymś innym. Najlepiej wstać od biurka, zrobić parę skłonów i przysiadów, napić się wody, wyprowadzić psa na krótki spacer.
- Natychmiast wyrównywać braki. Jeśli w trakcie nauki bieżącego materiału pojawiają się rzeczy niezrozumiałe, a wcześniej już przerabiane, należy wrócić do poprzednich materiałów. Niewyjaśnienie ich od razu, powoduje, że nowy materiał jest przyswajany bez zrozumienia, co jest przyczyną nawarstwiania się niewiedzy na dany temat. Poza tym powtarzanie świetnie utrwala wiadomości i sprawia, że są dłużej przechowywane
w pamięci.
- Nie być niewolnikiem własnej nauki. Należy starać się traktować naukę, jako źródło poznania świata, a nie przymus. Warto zrozumieć, że tak naprawdę uczymy się dla siebie, nie zaś dla ocen szkolnych, choć niewątpliwie otrzymana piątka jest doskonałą zachętą do dalszej pracy. Nawet minimalne zaciekawienie tematem pozwoli go lepiej przyswoić
i zapamiętać, a przede wszystkim zrozumieć.
- Wybierać szkołę zgodnie z własnymi zainteresowaniami. Nie od dzisiaj wiadomo, że łatwiej nauczyć się tego, co nas interesuje.
- Przy wyborze szkoły kierować się możliwościami. Należy mierzyć siły na zamiary. Obiektywna ocena swoich możliwości pozwoli uniknąć niepotrzebnych rozczarowań, jeśli wymagania stawiane przez szkołę okażą się zbyt trudne do spełnienia.
- Nie popadać w kompleksy. Nikt nie jest doskonały we wszystkim. Zrozumienie, że inni mogą być w czymś od nas lepsi, nie oznacza, że na niczym się nie znamy. Lepiej być świetnym w jednej tylko dziedzinie, niż nie orientować się w żadnej.

w oparciu o: Lothar Kaiser, Acha, tak trzeba się uczyć

Opracowanie: Tatiana Oberleitner-Szklarska

Wyświetleń: 563


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.