Katalog

Barbara Mitosek
Język polski, Artykuły

Poetą być... z doświadczeń z pracy w szkolnym Kole Młodych Twórców.

- n +

Poetą być... z doświadczeń z pracy w szkolnym Kole Młodych Twórców.

Wszystko zaczęło się 10 lat temu. Redagowałam wówczas z uczniami gazetę szkolną "Złamana Stalówka". W tejże gazecie, na końcu numeru, był kącik literacki. Uczniowie pisali krótkie formy literackie prozą. Były to przeważnie opowiadania. Potem zrodził się pomysł pisania wierszy. Najciekawsze teksty (wówczas uczniów klas V-VIII) zamieszczaliśmy na łamach naszej gazety.

Z czasem tych wierszy było coraz więcej. Nie wszystkie więc mogły się znaleźć w "Złamanej Stalówce". Pomyślałam wówczas o zorganizowaniu grupy uczniów uzdolnionych humanistycznie, którzy piszą teksty poetyckie i interesują się wierszem. Tak rozpoczęło swoją działalność szkolne Koło Młodych Twórców w Szkole Podstawowej im. Wincentego Witosa w Charlejowie.

Uczniowie teksty pisali, ja je sprawdzałam, oddawałam do poprawy i z powrotem te utwory wracały do mnie. Wspólna praca moja i uczniów trwała 2 lata. Uzbierało się przez ten czas około 50 tekstów. Postanowiłam to opracować i wydać drukiem.

W wydaniu tym pomocą służyli mi pani Anna Goc, pan Marian Mikołajewski i pan Mieczysław Wojecki.
Tak powstał tomik poezji uczniowskiej pt. "Pod Złotym Słońcem". Tematyka utworów jest różna. Uczniowie piszą o zwykłej codzienności, o dniu uczniowskim, sięgają spraw religii i wiary. Nie jest im obca miłość.
Poniżej przytoczę wiersz, który mi się podoba. Jego autorką jest Iwona Majak. Iwona napisała go wówczas, gdy chodziła do klasy IV.

"Jak powinno się żyć"

Nie trzeba kraść, a trzeba się uczyć.
Wszystko co moje to plon moich trudów.
Praca a po niej zabawa,
Umila każdą chwilę mojego życia.
Muszę mieć uśmiech dla każdego,
I uciśnionym przyjść zawsze z pomocą,
Nigdy nie płakać, gdy coś mnie boli,
Zawsze być dzielnym i nigdy nie tchórzyć.
Nie wolno zaśmiecać ślicznej ulicy,
Rzucać papierków i resztek jedzenia,
Nie wolno kwiatków zrywać po parkach
Bo one są wszystkich, wszystkich nie tylko moje.
Kiedy dorosnę zarobię na siebie
I innych plonem swej pracy wspomogę.1


To takie proste w budowie, dziecinny wiersz, w którym uczennica zawarła jakże ważne prawdy o życiu człowieka. Zaznacza w nim pozytywne nastawienie bohatera do otaczającego go świata. Mówi o otwartości podmiotu lirycznego na potrzeby innych ludzi. Tekst nawiązuje również do dekalogu.

Na uwagę zasługują dwa ostatnie wersy:

"(...)Kiedy dorosnę, zarobię na siebie
i innych plonem mej pracy wspomogę"2


Spodobało mi się, że podmiot liryczny daje człowiekowi odczuć, że prawdziwe wartości w życiu człowieka to pracowitość i wielkie serce. Po przeczytaniu tego wiersza przyszedł mi na myśl wiersz Marii Konopnickiej "Zamiary Stasia".

"(...)Może w księgach się zagrzebię
Aż po uszy, aż po brody!
I jak pszczoła zgubie siebie,
Słodkie braciom ciągnąc miody.


O to jedno proszę Boga,
Niech mnie darzy szczęściem takim:
Jak bądź pójdzie moja droga,
Żebym nie był złym próżniakiem."3


I jeszcze jeden autorstwa Ani Adameczek. Ania chodziła wówczas do klasy VIII.

"Ja i me słowo"

Kiedy stoisz sam, w ciemności.
Kiedy ciemność się powiększa.
Kiedy myśli masz w nieładzie.
Kiedy przyjaźń Cię zawodzi.
Nie rób tego, co nie słuszne.
Nie rób tego, co jest złe.
Tylko lekko głowę odchyl, i spójrz.
Że ta ciemność zmniejsza się
Pomyśl wtedy o dobroci
O miłości do bliźniego.
Nie miej w sercu już zazdrości,
Tylko piękną świadomość miej.
I zobaczysz, że jest łatwiej,
Kiedy dobre myśli masz.
I już wtedy będziesz mógł,
Bez lęku spojrzeć w twarz.
To pokazanie dawania dobrego z siebie innym w poezji uczniowskiej jest piękną kontynuacją znanych nazwisk polskich poetów.
Moi uczniowie bardzo lubią pisać teksty poetyckie. A ja lubię czytać. Na zajęciach w Kole Młodych Twórców wspólnie je analizujemy i interpretujemy. Uczniowie dokonują auto-oceny swoich utworów. W ten sposób odkrywają siebie i swoje uzdolnienia.
Prezentują swoje utwory na uroczystościach szkolnych, takich jak zabawa z okazji choinki noworocznej, jak też środowiskowych. Od kilku bowiem lat w Charlejowie organizowane są wigilie dla osób samotnych i starszych.
Podczas ostatniej (rok 2002) uczeń z klasy IV Adaś Antoniak "zadebiutował" swoim wierszem w czasie uroczystości wigilijnej:

"Wesołych Świat"

Wesołych Świat
Niech czysty będzie każdy kąt
Niech nie płaczą owieczki
Bo tata zaniesie im sieczki
Wesołych Świąt
Życzy mamie Agnieszka
A mama mówi:
-To moja kochana śmieszka.


Dużym powodzeniem wśród uczniów cieszy się układanie wierszy techniką haiku. Zaprezentuję tu następujący tekst:

Jasiu
Użycz
Żabce

Wody
Aby
Kąpała się!
Ale ona wcale nie chce
Cicho mówi Jaś
Jeśli zechce, to jej dam.
Ej chłopaki! Co też wy mówicie?

Jest to wiersz, który ułożyłam na zajęcia dla grupy uczniów z dedykacją zdrowych i wesołych wakacji.
W drugim półroczu w ubiegłym roku szkolnym tj. 2002/2003 uczniowie ułożyli kilkanaście wierszy tą właśnie techniką.
Praca w Kole z uczniem zdolnym daje mi wiele satysfakcji. Najlepszą formą podziękowania uczniów za pracę z nimi jest to, gdy po latach mówią (myślę, że szczerze), że poezją "zarazili" się w podstawówce. Takim przykładem jest wypowiedź wspomnianej wyżej Ani Adameczek, obecnie studentki ekonomii w jednej z warszawskich uczelni.
Może kiedyś usłyszę o którymś z nich, że jest znanym poetą? Kto wie?

1 Wiersze wybrane t. I, Rok szkolny 1995/96 i 1996/97, Koło Młodych Twórców, Szkoła Podstawowa im. Wincentego Witosa w Charlejowie, Charlejów 1997 s. 4, Biblioteka Publiczna w Charlejowie.
2 Ibidem s.4 3 Maria Konopnicka, Co słonko widziało wędrując po niebie, Wydawnictwo "Kama" Kraków 1996, s.12

Opracowanie:
Barbara Mitosek
Nauczycielka Szkoły Podstawowej
w Charlejowie.

Wyświetleń: 936


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.