Katalog Donata Konieczna, Iwona Dembczyńska Uroczystości, Scenariusze Scenariusz akademii na Święto Niepodległości (11 XI)Ku niepodległej- scenariusz uroczystości w Liceum Ogólnokształcącymna Święto Niepodległości - 11 listopada Scenografia - na scenie liście, porozrzucane hełmy, broń, elementy munduru żołnierza...krzyże brzozowe, świece, kwiaty - chryzantemy, na zasłonie daty polskich powstań, skrzyżowane szable, polskie godło Spektakl rozpoczyna muzyka, aktorzy siedzą na ławeczkach, dziewczęta ubrane na czarno- krzyże - wisiorki, jeden uczeń gra rolę Piłsudskiego- ubrany w mundur, czapkę żołnierską, z szablą w dłoni, inny ma zarzuconą mundur żołnierza okresu Kongresówki, a potem mundur Legionisty Muzyka - Tako rzecze Zaratustra (płyta "150 niezapomnianych melodii") Narrator : Dnia 11 listopada 1918 roku nasza Ojczyzna po 123 latach niewoli odzyskała wolność. Od tego ważnego wydarzenia minęły 83 lata. Spróbujmy przenieść się myślami do tamtych czasów...bo jak powiedział Jerzy Waldorf : "Myśląc o przyszłości narodu trzeba się oprzeć o jego groby"... Spójrzmy na Polskę oczami bohaterów narodowych, poetów, pisarzy... Muzyka - Vivaldi (Cztery pory roku - "Lato" Concerto Nr 2 g- moll, Allegro non molto) Uczennica - Paulina "Ja jestem z kraju, gdzie codzienny chleb Nie tylko krew do żył, lecz męstwo w płuca wlewa. Bo z ziemi mojej stu pokoleń krew W korzenie wpływa i kłosem dojrzewa. Tu idąc lasem, chór wysoki słyszysz A w nim jest bitew huk, powstań okrzyki I tutaj nawet w pól sierpniowej ciszy Jest przygłuszony głos armat muzyki. Tu, kiedy idziesz miedzą zagubioną polną, Przez którą zając nagle przeskakuje zwinnie, Stąpaj stopą ostrożnie - tak tylko ci wolno Bo pod naskórkiem ścieżki męczeńska krew płynie I wystarczy odsunąć ten naskórek ścieżki z piasku, A krew się ukazuje - a w krwi tyle blasku, Że patrząc w nią odczuwasz: To jest Polski imię." /Wojciech Bąk/ Narrator : Polska straciła swą wolność i niepodległy byt w 1795 roku. Kolejne lata pokazywały, że Polacy nie pogodzili się z utratą swej państwowości. Pierwszy promyk nadziei zaświtał wraz z Napoleonem. Nie zginęła! Woła spod ruin i zgliszcz Dąbrowski, za gwiazdą Napoleona wiodący hufce wierne ojczyźnie na lata tułaczki, bojów, ofiar męki i poświęceń. Księstwo Warszawskie. Królestwo Kongresowe. Marzenia stają się ciałem. A potem wybucha rok 1830. Na podkładzie "Warszawianki". ... Uczeń - Marcel "Pod pałacem belwederskim Stoi warta polskiej wiary Na mundurze szwoleżerskim Krzyż Virtuti Militari Liść po liściu z drzew opada Purpurowy jakby krew I polskiego listopada Bohaterski szumi śpiew, Kirasjerzy cwałem biegną Krwawa łuna strop oblekła U pomnika Sobieskiego Garstka wolnych wroga czeka. Głos komendy, łoskot broni "za ojczyznę! Celuj! Pal! Jęk ranionych, rżenie koni I Moskale pierzchli w dal. Jakby skrzydły orłowymi Lecąc w Wolność, co ją woła Ulicami warszawskimi Podchorążych idzie szkoła "Jeszcze Polska nie zginęła" "Hej kto Polak, z nami idź" I pierś ludu zapłonęła I chcąc wolnym życiem żyć. Szumem liści gra kraina Dawno zmarłych lat piosenkę I wspomina, przypomina Stoczek, Grochów, Ostrołękę... Tamtych ludzi wielkie dzieła Ukochajmy z głębi dusz : Nigdy Polska nie zginęła I nie zginie nigdy już" Narrator : I znowu nowe mogiły, wygnania, ofiary i syzyfowa praca od początku. A potem rok 1863. Uczeń - Dawid Muzyka - początek pieśni Hej strzelcy wraz "Był taki rok, rok sześćdziesiąty trzeci, Gdy garść Polaków pełni męstwa, mocy, Silna nie liczbą, ale wolą ducha, Chciała powalić olbrzyma północy, Zerwać kajdany niewoli łańcucha. Śpiew - Hej strzelcy wraz (jedna zwrotka - głośniej) Śnieżył się styczeń. Poszli niepomni przestrogi, obliczeń, Poszli, by walczyć najgodniej, najprościej, Życie położyć przy budowie dzieła, Które się zwało - wskrzeszeniem wolności I krzyknąć światu - "Jeszcze Polska nie zginęła" Lasy ich skryły, A potem okryły ich ciemne mogiły, Lasy, kazamaty pełne nocy, ku kiru, Tajgi śnieżyste i lody Sybiru. Lecz w sercach nie zgasł znicz Polski zwycięskiej. Był taki rok, rok sześćdziesiąty trzeci Bój beznadziejny, odwaga bez miary. Przez krew, przez zgliszcza, łzy, droga mozolna. Był przedostatni etap, próba wiary, Aby w nas dzisiaj żyła Polska wolna." Narrator: A potem kres wszystkiego. Otchłań długiej, beznadziejnej nocy. Muzyka - Beethoven "Sonata Księżycowa Adagio No 14 cis - moll op. 27 Nr 2 3 recytatorki ubrane na czarno : Ania "Znaszli ten kraj, gdzie kwitną nad grobami piołuny, Gdzie niebo twarz błękitną W czarne kryje całuny? Gdzie pola kośćmi zasiane, las szumi pieśń cmentarną, Rzeki łzami wezbrane, przez ziemię płyną czarną? Ojczyzno, kraju drogi, czyliż już dla ciebie Nie ma szczęścia na ziemi i litości w niebie? Czyliż wiecznie zgnębiony pod groźnym toporem Już Polak nie potrafi też umrzeć z honorem?" / Maria Konopnicka/ Ilona Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów Nieba Tęskno mi Panie! Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą. .. Tęskno mi Panie! Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są jak odwieczne Chrystusa wyznanie "Bądź pochwalony" Tęskno mi Panie!...." /C.K.Norwid/ Agata "Widzę. Oglądam czasy...ludy...ziemie Całą ojczyznę widzę...całe plemię Widzę Was. Kto wy? Jakiś lud niewolny, Jakieś pohańbione raby, Których karki jarzmo gnie.... Mówcie! Co wy za gromada? Pod jakiej chorągwi znakiem, Że nosicie wrogów pęta? Że pierś wasza śmiercią tchnie. Dla Boga kto tu Polakiem? ...Mogły wam zesłabłe dłonie puścić tarcze, puścić miecze, Mogły zawieść was odsiecze, Ale jedno musi być: - Duch tam musi gorzeć w łonie, Gdzie chce naród żyć!" / Maria Konopnicka/ Kończy się muzyka.... Uczeń - Leszek Harfę pieśniarza strzaskały pioruny Zostały trzy struny. Serce ustaje, drga coraz boleśniej. Zostały tylko trzy pieśni : Pierwsza zawodzi po nocy w żałobie, Druga przysięgi powtarza na grobie Trzecia przebiega jak wicher po błoni. Pierwsza zapomnieć o hańbie nie może Druga w powietrzu jak pochodnia gorze, Trzecia zmyliła i pościg i warty, Mundur ma krwawy na piersiach rozdarty Głos jej się zrywa, gdy polami goni : ....do broni...do broni...Do broni! / Kazimiera Iłłakowiczówna / Uczennica - Agata Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz Ni dzieci nam germanił. Orężny wstanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił, Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg... - Tak nam dopomóż Bóg! Śpiew -Wojenko, wojenko Uczennica - Ilona Wstań, Polsko moja! Uderz w czyn! Już płonie lont podziemnych min - Krwawą godzinę biły dzwony - Zerwane pęta - Uderz w czyn! Wstań, Polsko moja! Strząśnij proch! Uczennica Ania K. Ojczyzno! Nie płacz swych dzieci, co giną, Niechaj krew płynie i łzy niechaj płyną, Niechaj się ziemi wstrząsają krawędzie, Jest Bóg nad nami, więc i Polska będzie! Gromy po gromach biją w świat spróchniały, Co złe, jak wąż się rozpadnie w kawały, A każda kropla krwi polskiej wylana, Niedługo w jad się zmieni dla tyrana! Śpiew - Piechota (z płyty Wojenko, wojenko) Uczeń - Leszek (w pelerynie) "Rozpoczynał się 6 sierpnia 1914r.. Wymarsz nastąpił o godzinie 3 rano.. Szli na Prądnik i Bibice. O godzinie 9.45 minęli słupy graniczne. Kasprzycki zatrzymał kompanię : - Żołnierze! Skończył się dla was czas pokoju, teraz pełna gotowość...Przed wami leży ziemia ojców naszych od ponad stu laty w niewoli. Przyszliśmy, by ją wyzwolić. Jesteśmy pierwszym regularnym oddziałem wojska polskiego, jaki pojawia się tu od przeszło pół wieku. Przyszliśmy tu i nie odejdziemy, aż będzie wolna. Na cześć tej ziemi - kompania baczność, na prawo patrz! . ..... ...w kilka minut później Pierwsza Kadrowa Kompania ruszyła naprzód." Uczeń - Dawid (karabin) "Synkowie moi, poszedłem w bój, jako wasz dziadek, a ojciec mój - jak ojca ojciec i ojca dziad, co z Legionami przemierzył świat, szukając drogi przez krew i blizny do naszej wolnej Ojczyzny! Synkowie moi, da nam to Bóg Że spadną wreszcie kajdany z nóg, I nim wy męskich dojdziecie sił, Jawą się stanie, co pradziad śnił, Szczęściem zakwitnie, krwią wieków żyzny, Łan nasz wolnej Ojczyzny! Synkowie moi, lecz gdyby Pan Nie dał wzejść zorzy z krwi naszych ran, To jeszcze w waszej piersi jest krew Na nowy świętej Wolności siew: I wy pójdziecie, pomni spuścizny, Na bój dla naszej Ojczyzny! - koniec pieśni - Piechota Uczeń - Szymon " A kiedy przyjdziesz wziąć wodzostwo ducha, Niech głosu twego każdy hufiec słucha- I niech na szańcach w boju dzień ofiarny Każda ci tarcza i miecz będzie korny! Bo w przebudzeniu tworzącej się godzinie Moc w jednym, wielkim objawia się czynie, Co, choć zrodzony w niewoli i klęsce, Na bój ostatni prowadzi - zwycięzcę..." Muzyka - Marsz I Brygada z płyty "Orkiestra dęta ochotniczej straży pożarnej w Słupcy" Uczeń - Konrad (w mundurze) "Żołnierze! Obejmuję nad wami komendę w chwili, gdy serce w każdym Polaku bije silniej i żywiej.... Z Wami razem przeżywam wzruszenie tej godziny dziejowej. Z Wami razem ślubuję życie i krew swą chcę poświęcić Na rzecz dobra Ojczyzny i szczęścia jej obywateli..." Uczeń - Marcel (peleryna) " Przed bitwą pod Łowczówkiem, na parę dni przed świętami Bożego Narodzenia 1914 roku, orkiestra nasza z ochotników, kieleckich strażaków sformowana, zagrała nam marsza, który wówczas sprawił na nas wrażenie olbrzymie, nie mieliśmy słów do niej, a mimo to przebrzmiewająca z niej moc tonów, związana z realiami nadchodzącej bitwy, była nam bliska. Pod jej wrażeniem usłyszeliśmy rozkaz naszego dowódcy batalionu por. Burhardta - Bugackiego "Bagnet na broń" o pod jej wrażeniem poszliśmy do ataku....Pieśnią tą była "I Brygada". Komendant Piłsudski na zjeździe legionistów w Lublinie w 1924 roku powiedział o niej: Jest to najdumniejsza pieśń, jaką kiedykolwiek Polska stworzyła". Narrator: "Ze straszliwych odmętów, ze zmagania się żywiołów, z walki kosmicznych potęg podnosi się zwolna nowy ląd, zapala się nowe słońce, a na nim piorunami jaśniejące zgłoski: Wolność! Całość! Niepodległość! Jak ongi, przed laty, na Kościuszkowskich sztandarach, i jak zawsze, w każdym sercu polskim wyryte." Koniec pieśni - I Brygada Muzyka - Mazur w wykonaniu orkiestry dętej z w/w płyty Uczeń - Szymon Aktorzy powiewają flagami biało- czerwonymi (zapalone światła w sali) Jędrzej Moraczewski: Kto tych dni krótkich nie przeżył, kto nie szalał z radości w tym czasie wraz z całym narodem, ten nie doznał w życiu największej radości. Cztery pokolenia na tę chwilę czekały, piąte doczekało. Od rana do wieczora gromadziły się tłumy na rynkach miast: robotnik, urzędnik porzucał pracę, chłop porzucał rolę i leciał do miasta, na rynek dowiedzieć się, przekonać się, zobaczyć wojsko polskie, polskie napisy, orły na urzędach, rozczulano się na widok kolejarzy, ba, nawet na widok polskich policjantów i żandarmów". Uczeń - Konrad ...Jako Wódz Naczelny Armii Polskiej, pragnę notyfikować rządom i narodom wojującym i neutralnym istnienie Państwa Polskiego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski... Państwo Polskie powstaje z woli całego narodu i opiera się na podstawach demokratycznych. Rząd Polski zastąpi panowanie przemocy, która ciążyła ponad 100 lat nad losami Polski... Jestem przekonany, że potężne demokracje Zachodu udzielą swej pomocy i bohaterskiego poparcia Polskiej Rzeczypospolitej i Niepodległej. Józef Piłsudski Warszawa, 16 listopada 1918r. Narrator: " Za życia skłóceni, śmiercią pogodzeni Razem złożyli tu kości. Gdyż nie to ważne, kim byli, Co dotychczas znaczyli, Lecz, że dochowali wierności." Muzyka - Fates Warming - "Disconenected part 2" Płyta "Metal Hammer 10/2000 Wykonawcy wychodzą przed scenę - zapalają znicze.... W tym czasie : Uczennica - Ania K. Smutne groby bez nazwiska, Nad którymi krzyż połyska. Z białej brzozy uciosany; Próchniejący, zapomniany Krzyż. Innym laury, innym sława, A wam tylko dola krwawa, A wam tylko mrok mogiły, A na grobach ten pochyły Krzyż. Uczennica - Paulina "Pamiętajcie po wszystkie czasy, w całym kraju Pamiętajcie o tych, co już powrotu nie mają Pamiętajcie, nie płaczcie, Zduście jęk w gardle na myśl o zbrodni Pamięci tych, co padli, bądźcie ich godni, Wieczyście godni. Ludzie, dopóki serce jeszcze żywe Zapamiętajcie, za jaką cenę zdobyto szczęśliwość I dzieciom swoim opowiedzcie o nich by również pamiętały. Nieście marzenia przez lata, po kraju I w rzeczywistość wcielajcie Lecz o tych, co już powrotu nie mają Zaklinam pamiętajcie! Narrator! A Polska, o której wolność tyle pokoleń się biło, stała się faktem! ! Muzyka trwa - wszyscy kłaniają się!!
Opracowanie: mgr Donata Konieczna Wyświetleń: 26671
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |