Katalog

Dorota Kyzioł
Uroczystości, Scenariusze

Co kraj, to świąteczny obyczaj... - apel świąteczny

- n +

Scenariusz apelu świątecznego (Boże Narodzenie)
Co kraj, to świąteczny obyczaj...

Uczniowie przygotowują stół świąteczny z dekoracjami omawianymi podczas apelu. Mogą to być rysunki, obrazki, zdjęcia, plakaty.

Prowadzący: Boże Narodzenie to na całym świecie czas pełen radości, gdy bliscy się spotykają, wspólnie ucztują, obdarowują prezentami. Każdy naród obchodzi je nieco inaczej. Niektóre zwyczaje są zupełnie od naszych, polskich, odmienne. Uroczysty posiłek w większości krajów zjada się w pierwszy dzień świąt. Wigilia Bożego Narodzenia nie jest przy tym dniem postu. Poza Polską nie znany jest zwyczaj dzielenia się opłatkiem.

Kolęda angielska "Jingle Bells"

Osoba 1: W Anglii indyk upieczony w całości, nadziewany kasztanami, obłożony owocami i warzywami jest ozdobą stołu i najważniejszym daniem. Bez niego żaden Anglik nie wyobraża sobie świątecznego obiadu, podawanego 25 grudnia około godziny pierwszej po południu. Wigilii Anglicy nie świętują. Następnie na stole pojawia się Christmas pudding - słodka potrawa o konsystencji budyniu, przyrządzona z kaszy i jaj, z dodatkiem rodzynek, suszonych śliwek i migdałów oraz pierniczki i orzechy. O godzinie 15 każdy Brytyjczyk wstaje od stołu i zasiada przed telewizorem. Wtedy bowiem królowa wygłasza do swoich poddanych świąteczne orędzie. Po rodzinnym obiedzie londyńczycy wylegają zwykle na Trafalgar Square, gdzie chóry z różnych stron świata śpiewają kolędy.

Prezenty przynosi Anglikom w wigilijną noc Santa Claus - kuzyn naszego Mikołaja. Domownicy odnajdują je rano. Wyspiarze obdarowują się z okazji Bożego Narodzenia dwukrotnie: w przeddzień Wigilii, w tzw. boxing day bliskie osoby wręczają sobie pięknie opakowane pudełeczka z drobiazgami (do środka można zajrzeć dopiero w Boże Narodzenie). Zwyczaj wręczania podarków 23 grudnia sięga średniowiecza - na 2 dni przed świętami otwierano puszki w kościołach i zebrane w nich datki rozdawano ubogim.

Kolęda "Przybieżeli do Betlejem"

Osoba 2: We Francji dziadek z biała brodą, którego imię Pere Noel można przetłumaczyć jako "bożonarodzeniowy ojciec", nie jest ani katolickim świętym, ani anglosaskim Santa Clausem. To postać zupełnie świecka, zadomowiona nad Sekwaną od początku XX wieku. Francuzi bowiem starają się oddzielić obyczaje religijne od świeckich. Tylko część francuskich rodzin zasiada w Wigilię do stołu, by potem udać się na pasterkę. Wiele osób idzie tego dnia na kolację do przyjaciół. Na stole nie ma jednak ryb i śledzi, lecz pieczony indyk, gęś lub nawet dzik. W święta pojawiają się luksusowe specjały - trufle, kawior, ostrygi. W niektórych francuskich domach przetrwał zwyczaj dzielenia się chlebem. Piecze się tam trzynaście bochenków - 12 symbolizuje apostołów, największy, trzynasty - Chrystusa. Leżą one na wigilijnym stole, a następnie rozdaje się je ubogim.

Kolęda "Cicha noc" (najlepiej, jeśli będzie zaśpiewana po niemiecku)

Osoba 3: Z Niemiec zapożyczyliśmy zwyczaj strojenia choinki w bombki, świecidełka i łańcuchy. U naszych zachodnich sąsiadów równie ważny jak Boże Narodzenie jest okres adwentu, czyli oczekiwania na świąteczne dni. Na ok. 3 tygodnie przed Gwiazdką w domach zawiesza się kalendarze adwentowe, szczególnie lubiane przez dzieci. Każdego dnia, zbliżającego do Wigilii, wolno odsłonić kolejne okienko, za którym kryje się czekoladka. Zarówno katolicy, jak i protestanci siadają do kolacji w Wigilię, lecz w wielu domach nie jest ona szczególnie wystawna. Nie zawsze przestrzega się postu. Posiłek zjada się pospiesznie, bo dopiero po nim można rozpakować prezenty. Bardziej uroczysty jest świąteczny obiad z gęsią jako głównym daniem. Niemcy, podobnie jak Polacy, wspólnie śpiewają kolędy.

Kolęda "Wśród nocnej ciszy"

Osoba 4: W Szwecji zimowe dni są krótkie, szybko też wschodzi pierwsza gwiazdka. Dlatego do wigilijnej wieczerzy siada się już około godziny 15. Chleb na świąteczny stół piecze się w domu. Przypomina on trochę piernik - jest słodki i pachnie imbirem. Święty Mikołaj zniknął ze Szwecji już w XVI wieku, kiedy to walczono z kultem świętych. Zastąpił go karłowaty skrzat, który zjawia się w Wigilię z workiem pełnym prezentów dla grzecznych dzieci. Świąteczny nastrój trwa do Trzech Króli, a choinkę rozbiera się 13 stycznia, przy wtórze karnawałowej zabawy.

Kolęda "Lulajże, Jezuniu"

Osoba 5: W Hiszpanii nie choinka, ale żłobek z figurką maleńkiego Jezusa jest najważniejszym elementem świątecznej dekoracji. Żłobek jest często naturalnej wielkości. Urządzane są lokalne konkursy, kto wykona najpiękniejszy.
Choć domy dekoruje się w Wigilię, a w Boże Narodzenie zjada się uroczysty posiłek, 25 grudni nie jest najważniejszym świętem. Hiszpanie obchodzą przede wszystkim święto Trzech Króli, przypadające 6 stycznia. Raczą się wtedy "turrone' - słodką potrawą zrobioną z migdałów i miodu oraz obdarowują prezentami. Dzieciom przynoszą je w noc poprzedzającą święto właśnie Trzej Królowie, wkładają do skarpet lub butów. Każde dziecko zostawia dla mędrców ze Wschodu trochę słodyczy i kostki cukru dla ich wielbłądów. Niegrzeczne dzieci znajdują w swoich skarpetkach kawałki węgla - na szczęście w postaci cukierków.

Osoba 6: W Holandii uroczyste powitanie gościa z krainy wiecznych śniegów odbywa się 6 grudnia w pobliżu Hagi. Od tego dnia zaczyna się świętowanie i obdarowywanie upominkami. Wigilia jest postna, ale ze smakowitym deserem - specjalnym tortem. W pierwszy dzień świąt króluje na stole indyk. Wielu Holendrów udaje się w okresie Bożego Narodzenia do katedry św. Jana, gdzie ustawiana jest co roku szopka naturalnej wielkości.

Kolęda "W żłobie leży"

Osoba 7: W USA przygotowania do Bożego Narodzenia trwają już od końca listopada. Świąteczne ucztowanie nie ogranicza się do dnia Bożego Narodzenia. We wszystkie grudniowe weekendy zaprasza się gości na uroczysty poczęstunek. 25 grudnia to dzień zarezerwowany tylko dla rodziny - przy stole spotykają się jedynie najbliżsi. Z okazji świąt Amerykanie wydają pokaźne sumy. Obdarowywanie krewnych, przyjaciół, a nawet dalszych znajomych jest punktem honoru każdego. Prezenty układa się pod choinką w wigilijną noc. Tradycja nakazuje, by rozpakować je dopiero pod wieczór w Boże Narodzenie, ale niewiele rodzin kultywuje ten zwyczaj. Do licznych pudełek i pudełeczek zagląda się już po śniadaniu. Rzadko kiedy leżą one pod prawdziwym drzewkiem - króluje sztuczna choinka. 26 grudnia jest już normalnym dniem pracy i początkiem nowego zakupowego szaleństwa - w sklepach rozpoczynają się bowiem świąteczne wyprzedaże.

Kolęda "Dzisiaj w Betlejem"

Opracowanie:
Dorota Kyzioł

Wyświetleń: 2559


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.