Katalog

Barbara Krysztofik
Różne, Artykuły

Depresja nastolatków

- n +

DEPRESJA NASTOLATKÓW

Wstęp
Wedle raportu światowej Organizacji Zdrowia co czwarta osoba już jest lub w którymś momencie swego życia będzie dotknięta depresją. Obecnie depresja jest czwartym schorzeniem (po chorobach układu krążenia, nowotworach i urazach), na które najczęściej cierpi i od których umiera współczesny człowiek. Jak jednak przewiduje Zakład Zdrowia Publicznego przy Uniwersytecie Harvarda, który u schyłku ubiegłego wieku zakończył pięcioletnie badania nad tą chorobą, za 20 lat znajdzie się ona na drugim miejscu.

O depresji mówi się dzisiaj dużo, co bez wątpienia związane jest z jednej strony z ogromnym postępem w badaniach nad tą chorobą, z drugiej zaś ze zmianami w kulturze, w których wyniku w ostatnich kilkunastu latach depresja została zdemitologizowana. Traktowana jest obecnie jako zwyczajna choroba, którą podobnie jak np. cukrzycę można rozpoznać i leczyć. Szacuje się, że depresją dotkniętych około 7 proc. populacji (w Polsce, prawdopodobnie choruje co dziesiąta osoba). Psychiatrzy twierdzą, że liczbę tę można jednak śmiało podwoić, gdyż średnio zaledwie jedna na dwie osoby cierpiące na depresję szuka pomocy lekarskiej. I nie musi to być nawet związane z wewnętrznymi oporami, by się do swojego stanu przyznać, a po prostu z brakiem czasu na wizytę u specjalisty.

Kobiety częściej niż mężczyźni skłonne są szukać pomocy, ale też odsetek kobiet popadających w depresję jest dwukrotnie większy. Związane jest to przede wszystkim z gwałtownymi zmianami hormonalnymi (menstruacją, ciążą, porodami, laktacją, menopauzą). Mężczyzn chroni przed depresją inne zaprogramowanie organizmu. Jak potwierdziły badania przeprowadzone ostatnio na Uniwersytecie McGill w Montrealu, mózg mężczyzny produkuje do wieku emerytalnego o 53 proc. więcej serotoniny - hormonu odpowiedzialnego za uczucie szczęścia i psychicznej równowagi. Po drugie, myśląc o sprawach nieprzyjemnych, mężczyzna uaktywnia zaledwie 1/8 obszaru mózgu, który w podobnej sytuacji uaktywnia kobieta. Mniejszy jest więc spadek produkcji serotoniny, a tym samym szybciej następuje jej powrót do normalnego poziomu. Kobieta może popaść w depresję już po pierwszym nieprzyjemnym doświadczeniu życiowym, mężczyzna zaś staje się ofiarą tej choroby dopiero wtedy, gdy będzie żył w sytuacji przeciągającego się silnego stresu lub stanie w obliczu wyjątkowo tragicznego zdarzenia.

Najwięcej uwagi poświęca się obecnie badaniom depresji u dzieci i młodzieży. Jak wykazują amerykańskie statystyki zebrane w szkolnych punktach poradnictwa psychologicznego, na depresję cierpi w USA co ósmy nastolatek i co czwarta nastolatka. Jednym z kluczy do rozwiązania tej zagadki są na pewno obciążenia genetyczne współczesnego dziecka, którego rodzice kilkakrotnie częściej niż rodzice jego rówieśnika sprzed stu lat zapadają na depresję. Depresja u dzieci jest też odbiciem niełatwych, a jak wykazują badania, stale pogarszających się relacji z rodzicami i rówieśnikami. To właśnie związki z najbliższymi decydują o sposobie i kierunkach emocjonalnego rozwoju dziecka. Dzieci, które przeżyły rozwód rodziców, przeprowadzkę, w wyniku której zostały wyrwane ze znajomego środowiska, lub które cierpią na brak dostatecznego kontaktu z bliskimi (np. z powodu ciągłej nieobecności rodziców w domu w związku z przedłużonymi godzinami pracy), automatycznie plasują się w grupie wysokiego ryzyka.

Depresja u dzieci i młodzieży jest znacznie trudniejsza do wykrycia, najczęściej bowiem przybiera zupełnie inne formy niż u dorosłych. U chłopców może się manifestować nienaturalnie zawyżoną pobudliwością przy jednoczesnych kłopotach z koncentracją, u dziewczynek zaś nadmierną nieśmiałością i brakiem motywacji do nauki oraz zabawy. Ponadto nastolatki cierpiące na depresję częściej niż ich rówieśnicy sięgają po alkohol i narkotyki oraz wcześniej rozpoczynają życie seksualne.

To, co napawa optymizmem psychiatrów i psychologów, a więc gotowość osób cierpiących na depresję, by się do niej przyznać i szukać pomocy, nie idzie, niestety, w parze z odpowiednim nastawieniem do leczenia. Chorzy najczęściej liczą na zbawczą moc leków poprawiających samopoczucie, zapominając, że o wyborze leku i metodzie terapii decyduje zaawansowanie choroby.

Za podawaniem dzieciom leków psychotropowych są ci lekarze, którzy uważają, że im wcześniej depresja jest wykryta i leczona, tym mniejsze przybierze rozmiary. Obecnie trwają badania mające potwierdzić tezę, że młody organizm wzrastający w atmosferze przedłużającego się niekontrolowanego stresu może trwale zmienić chemiczną strukturę swojego mózgu.

Depresja nastolatków

Depresja ma na nastolatków naprawdę zgubny wpływ. Zdaniem specjalistów jest ona jedną z ważniejszych przyczyn zaburzeń apetytu, dolegliwości psychosomatycznych, kłopotów w szkole i uzależnień. Co jeszcze tragiczniejsze, istnieje związek między depresją a samobójstwami nastolatków. Ok. 7% młodych ludzi popełnia samobójstwo a jeszcze większy odsetek podejmuje próby samobójcze.

Niektórym trudno uwierzyć, że nastolatki mogą naprawdę popaść w depresję. Okazuje się, że na młodych wywierane są znacznie silniejsze naciski, niż wielu dorosłych przypuszcza. Doktor Daniel Goleman w Inteligencji emocjonalnej pisze: "Każde pokolenie narażone jest na większe niż pokolenie ich rodziców ryzyko wpadnięcia w głęboką depresję - nie w zwykły smutek, lecz paraliżującą wszelkie działania apatię, przygnębienie i litość nad samym sobą. A ataki te występują u coraz młodszych ludzi". Dzisiejsza młodzież ma mniejsze poczucie bezpieczeństwa, mniej wiary we własne siły i mniej nadziei.

Jak rozpoznać depresję u nastolatka?
Tak jak w wypadku większości zaburzeń, depresji towarzyszą pewne ostrzegawcze symptomy. Ale wcale nie tak łatwo je rozpoznać. Dlaczego? Ponieważ niemal wszystkie nastolatki, podobnie jak dorośli, wpadają od czasu do czasu w ponury nastrój. Czym różni się depresja od zwykłego przygnębienia? W dużej mierze nasileniem i czasem trwania objawów.

Nasilenie odnosi się do stopnia, w jakim negatywne uczucia opanowują młodą osobę. Depresja to coś więcej niż chwilowa rozpacz - to przytłaczające zaburzenie emocjonalne, które znacznie dezorganizuje normalne życie nastolatka. Chory na depresję zaczyna czuć swoje ciało. Ból depresyjny jest wielokroć silniejszy niż ból zęba czy złamanej ręki.
Czas trwania apatii to kolejny ważny sygnał. Jak twierdzą specjaliści - zaburzenie depresyjne można podejrzewać u dziecka, które nie wykazuje znaku ukojenia ani powrotu do normalnego życia po tygodniu od popadnięcia w przygnębienie (z jakiegokolwiek powodu), a w przypadku poniesienia dotkliwej dla niego straty - po sześciu miesiącach.

Najczęstsze objawy
Depresję stwierdza się dopiero wtedy, gdy przez okres co najmniej dwóch tygodni u młodej osoby każdego dnia, i to przez większą jego część, występuje szereg określonych objawów.

Nagłe zmiany nastroju i zachowania

Posłuszny dotychczas nastolatek staje się nagle drażliwy i zaczyna przejawiać wrogie usposobienie. Pogrążeni w depresji młodzi często przyjmują buntowniczą postawę, a nawet uciekają z domu.

Izolacja od otoczenia

Nastolatek odsuwa się od przyjaciół. Bywa też, że to przyjaciele odsuwają się od niego, gdyż zauważają niepożądane zmiany w jego nastawieniu i zachowaniu.

Utrata zainteresowania większością zajęć

Nastolatek jest wyjątkowo bierny. Zajęcia, które jeszcze niedawno go pociągały, teraz uważa za nudne.

Wyraźne zmiany nawyków żywieniowych
Zdaniem specjalistów depresji często towarzyszą (a nieraz są nią spowodowane) takie zaburzenia, jak anoreksja, bulimia czy kompulsywne objadanie się.

Zaburzenia snu

Młoda osoba śpi albo za mało, albo za dużo. Czasami cierpi na zakłócenia rytmu snu - czuwa przez całą noc, a za to w ciągu dnia zasypia.

Słabsze wyniki w nauce

Nastolatek pogrążony w depresji ma trudności w kontaktach z nauczycielami i rówieśnikami. Ma kłopoty z pamięcią i koncentracją i otrzymuje coraz gorsze oceny. W końcu zupełnie nie ma ochoty chodzić do szkoły.

Ryzykanctwo lub autoagresja

Igranie ze śmiercią albo samookaleczanie (na przykład robienie sobie cięć na skórze) może dowodzić, że młody człowiek stracił chęć do życia.

Niska samoocena i nieuzasadnione poczucie winy

Nastolatek jest nadmiernie samokrytyczny wobec siebie - czuje się kompletnym nieudacznikiem, choć fakty mogą wskazywać na coś przeciwnego.

Zaburzenia psychosomatyczne

Jeżeli nie sposób ustalić fizycznej przyczyny bólów głowy, pleców, żołądka, braku siły i tym podobnych dolegliwości, ich powodem może być depresja.

Nawracające myśli o śmierci lub samobójstwie

Czasami o depresji świadczy obsesyjne zainteresowanie makabryczną tematyką albo grożenie samobójstwem.

Przyczyny depresji

Depresję na poziomie molekularnym wywołują zaburzenia funkcjonowania przekaźników synaptycznych, głównie serotoniny i noradrenaliny.

Depresja częściej występuje u osób predysponowanych, tzn. takich u których w rodzinie występowały tego typu zaburzenia. Czym bliższe pokrewieństwo tym większa szansa na ujawnienie się choroby. Do wystąpienia depresji mogą przyczynić się także cechy nabyte w środowisku rodzinnym oraz utrwalone cechy osobowości.

Może występować w każdym wieku.

Depresja sezonowa pojawia się w okresach przesileń letniego i zimowego, gdy następuje szybsza zmiana długości dnia.

Depresja może wystąpić jako:
- schorzenie pierwotne, w przebiegu choroby afektywnej jedno lub dwubiegunowej
- zaburzenie wtórne do występującej choroby somatycznej lub jej terapii
- wtórnie do zaburzeń lękowych i adaptacyjnych oraz powodowanych przez przewlekły stres

Rzadko udaje się zakwalifikować występującą w konkretnym przypadku depresję ściśle do jednej z powyższych grup. Np. u osoby predysponowanej, u której na tą chorobę cierpieli matka i brat, depresja może ujawnić się po wydarzeniu traumatycznym, np. stracie bliskiej osoby, zwolnieniu z pracy, niepowodzeniach szkolnych.
Objawy

Najczęściej pacjenci zgłaszają następujące dolegliwości:
- poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałości
- utrata zainteresowań, "nic nie cieszy"
- niechęć do pracy, wykonywania codziennych czynności
- brak zadowolenia z życia, niechęć do życia
- pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi przy czytaniu, oglądaniu telewizji
- zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość)
- unikanie spotkań ze znajomymi
- uczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju
- wczesne budzenie się, płytki sen
- złe samopoczucie rano, lepsze wieczorem i w nocy
- brak apetytu, chudnięcie
- zaparcia, zasychanie w ustach
- bóle głowy, brzucha, bóle w klatce piersiowej, bóle różnych grup mięśniowych

Osoba cierpiąca na depresję jest smutna, nie jest w stanie wykrzesać z siebie energii do działania. A nawet jeśli potrafi, to robi to z dużym wysiłkiem. Zmusza się do wszystkiego. Nie umie się skoncentrować na wykonywanych czynnościach, co powoduje częste skargi na osłabioną pamięć. Podaje poczucie niskiej wartości, czuje się niepotrzebna. Czarno widzi swoją przyszłość. Może oskarżać się o niepowodzenia własne lub z osób z otoczenia. W stanach najgłębszego obniżenia nastroju może dojść wręcz do pojawienia się myśli i tendencji samobójczych. W najcięższych stanach mogą występować urojenia depresyjne (nie mające podstaw przekonania o grzeszności i karze), omamy węchowe (odczuwanie "zapachu" zgnilizny, śmierci).

Złe samopoczucie występuje szczególnie rano. Po południu może ulec nieznacznej poprawie.
Często w depresji występują zaburzenia snu. Osoba chora budzi się wcześnie rano i nie potrafi już zasnąć. Brak apetytu powoduje spadek masy ciała.

Depresja maskowana jest stanem, w którym w obrazie chorobowym dominują objawy somatyczne. Pacjent nie podaje obniżonego nastroju jako skargi głównej. Zgłasza dyskomfort w klatce piersiowej, zaburzenia ze strony układu pokarmowego, bóle głowy, pleców, zaburzenia miesiączkowania czy bezsenność. Zwykle prowadzona diagnostyka nie potwierdza tła somatycznego, a próby leczenia objawów nie przynoszą rezultatów. Skuteczna jest za to terapia przeciwdepresyjna.

Depresja może wystąpić jako epizod i zakończyć się wyleczeniem. Może też przejść w zaburzenia nawracające, z okresowo powracającymi objawami choroby.
Dlaczego depresję należy leczyć (czyli skorzystać z pomocy psychiatry)
- depresja jest ogromnym obciążeniem dla pacjenta
- znacznie ogranicza jego zdolność do pracy i nauki
- negatywnie wpływa na przebieg innych schorzeń
- istnieje realne ryzyko popełnienia samobójstwa

Postępowanie
W leczeniu depresji stosowana jest terapia biologiczna (głównie leki) oraz pomoc psychologiczna (psychoterapia).

Największą skuteczność osiąga się przy zastosowaniu obydwu metod jednocześnie. Wspomagającą metodą leczenia zaburzeń depresyjnych jest światłoterapia.

Leki
W chwili obecnej w Polsce zarejestrowanych jest kilkadziesiąt leków przeciwdepresyjnych. Różnią się one nie tylko budową chemiczną, ale także profilem i siłą działania oraz bezpieczeństwem ich stosowania w konkretnym przypadku.

Decyzję o zastosowaniu danego środka może podjąć tylko lekarz, najlepiej psychiatra. Specjaliści z tej dziedziny mają największe doświadczenie i wiedzę w zakresie działania tej grupy leków, wskazań czy ewentualnych interakcji z innymi farmaceutykami.

Ważne:
- Efekty stosowania leków przeciwdepresyjnych widoczne są zwykle po 2, 3 lub nawet 4 tygodniach zażywania pełnej dawki terapeutycznej. Do tego czasu może nie być widocznej żadnej poprawy
- Po uzyskaniu poprawy należy przyjmować lek zgodnie z zaleceniami lekarza (zwykle przynajmniej 3-6 miesięcy)
- Stosowanie niskich dawek lub nieregularne zażywanie leków nie leczy depresji
- Zbyt duże dawki mogą być niebezpieczne dla życia
- LEKI PRZECIWDEPRESYJNE NIE UZALEŻNIAJĄ
- Leki uspokajająco-nasenne nie działają przeciwdepresyjnie. Są stosowane wspomagająco. Dają efekt jedynie objawowy, zmniejszając niepokój, uczucie napięcia czy poprawiając sen. Nie mogą być stosowanie przewlekle. Regularne ich używanie przez okres dłuższy niż 4-5 tygodni może doprowadzić do uzależnienia
- W trakcie stosowania leków przeciwdepresyjnych może wystąpić zmniejszenie szybkości reakcji. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność przy prowadzeniu pojazdów i obsługiwaniu urządzeń mechanicznych w ruchu. Warto przedyskutować ten problem z lekarzem prowadzącym w celu ustalenia optymalnego rozkładu dawek leku w ciągu dnia

Pomoc psychologiczna
Zwykle podstawowym sposobem leczenia w depresji jest farmakoterapia. Jednak pacjent powinien uzyskać wystarczające informacje o chorobie, zastosowanym leczeniu, rokowaniu i ryzyku związanym z konkretnym sposobem terapii. Ma do tego prawo i powinien je egzekwować.

Istota i przebieg depresji są znane od starożytności. Jest to choroba uleczalna, nawet jeśli pacjent odczuwa całkowity brak nadziei i ma poczucie bezsensu dalszej egzystencji.
Czasem tylko powrót do zdrowia zajmuje trochę więcej czasu. Leczenie depresji można porównać do gojenia się złamanej kończyny. Ręka nie będzie sprawna zaraz po założeniu gipsu. Kość potrzebuje kilku tygodni aby dobrze się zrosła i odzyskała pierwotną sprawność. W tym czasie jest niepełnosprawna, może boleć, drętwieć.

Podobnie w depresji. Efekty leczenia nie przychodzą od razu. Trzeba na nie poczekać. Czasem nawet kilka tygodni - miesięcy. Niekiedy konieczna jest zmiana leku na inny, dołączenie leków dodatkowych lub zastosowanie metod wspomagających.

Po ustąpieniu choroby następuje powrót do stanu przed pojawieniem się pierwszych objawów. Możliwy jest powrót do pracy czy nauki. Niekiedy lekarz zaleca zażywanie leków przez dłuższy czas. Ma to na celu utrwalenie uzyskanego efektu.

Psychoterapia

W niektórych przypadkach konieczne jest zastosowanie profesjonalnej psychoterapii prowadzonej przez wykwalifikowanych specjalistów. Jest kilka metod, które można zastosować w terapii depresji. Wybór konkretnego sposobu jest indywidualny, w zależności od stanu pacjenta.
Psychoterapia analityczna
Proces wieloetapowy. Dążenie od ujawnienia urazu psychicznego z przeszłości i odtworzenia w jaki sposób wpłynął na powstanie choroby.

Psychoterapia poznawczo-behawioralna
Zmiana schematu procesów myślowych szczególnie w sytuacjach, w których pacjent sobie nie radzi. Dochodzi się do tego celu poprzez stosowanie metod, które pozwalają nauczyć się nowych zachowań.

Dodatkowe uwagi
- chory na depresję nie symuluje, jest naprawdę chory
- może nie być w stanie wykonywać części swoich obowiązków domowych, zawodowychi szkolnych
- nie należy go za to krytykować, a przeciwnie wspomóc
- cel leczenia to ustąpienie choroby i powrót do poprzedniego funkcjonowania
- LECZENIE WYMAGA AKTYWNEGO UDZIAŁU OSOBY POGRĄŻONEJ W DEPRESJI

Bibliografia:
1. - Dr Archibald Hart - "Jak pokonać depresję" Wydawnictwo RODZINNY KRĄG 1994 r.
2. - Iwona Grobel, Dariusz Maciej Myszka "O depresji" www.leczdepresje.pl Kampania informacyjna Fundacji ITAKA
3. - Małgorzata Fiejdasz, Krystyna Romanowska - "Depresja" Newsweek 04/2001
4. - Pat Winojert, Barbara Kantrowitz, Dorota Romanowska "Młodzi w depresji" Newsweek 43/2001

Opracowanie: Barbara Krysztofik

Wyświetleń: 7396


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.