Katalog

Andrzej Krajka
Język polski, Scenariusze

"Trzy dni..., czyli wigilijny cud"

- n +

"Trzy dni..., czyli wigilijny cud"

Osoby:
Anioł /narrator/, Siostra młodsza, Siostra starsza, Brat, Jezus, diabeł.

DZIEŃ PIERWSZY - 22 grudnia

ANIOŁ: Bóg zanim sam przyjdzie do człowieka, aby mu pomóc - często posyła najpierw swojego wysłannika, anioła. Dlatego tutaj jestem... I może na anioła nie wyglądam, ale to nie ważne. Ważne jest to, że Bóg chce pomóc rodzinie, która tu mieszka... A nie dzieje się tu najlepiej: Matka - zestresowana, często krzyczy..., Ojciec - częściej go nie ma, niż jest... A jak już jest, to kłóci się z żoną. Nie mają czasu dla dzieci, gonią za pieniędzmi... Starsza córka myśli tylko o sobie - ciuchy, malowidła, papierosy... Syn wpadł w złe towarzystwo! Przeklina, oszukuje i jest maniakiem komputerowym...A najmłodsza córka - jest po prostu nieszczęśliwa. Czuje się samotna i niekochana... Dlaczego tak jest? ...Wyczuwam tu wyraźnie czyjąś obecność... Tak tu chłodno, nerwowo i smutno...

DIABEŁ: Nie wysilaj się! Tu wszystko jest moje! "Pracowałem" nad tą rodziną bardzo długo i... udało się! Wprowadziłem tu strach, niepokój, kłótnie... Oni słuchają tylko mnie, chociaż jestem niewidzialny... Tak, więc nie wysilaj się!

ANIOŁ: Taki mały, a taki cwany... Ale przyjrzyjmy się naszej rodzinie. Mamy 22 grudnia...
/Starsza siostra siedzi przed lustrem i maluje się. Brat pochłonięty komputerem. Młodsza siostra siedzi na podłodze i trzyma misia.../

BRAT: /Do starszej siostry/ Co się tak stroisz stara, jak na zlot czarownic...!

STARSZA SIOSTRA: /Do brata/ Zamknij jadaczkę koczkodanie, bo ci popryskam monitor lakierem! Dziś idę na prywatkę... Będzie odlotowo - muzyka, piwko... /Nagle łapie się za głowę/ O rety! Nie kupiłam jeszcze fajek...

BRAT: /Przy komputerze/ Kurcze blade! Potrzebuję kasy na nowy sprzęt...Ten złom jest już do niczego! Jakby tu wyciągnąć ojcu trochę szmalu...?

ST. SIOSTRA: Wymyśl jakieś kłamstwo..., jesteś przecież w tym dobry.
/Młodsza siostra podchodzi do brata/

MŁ. SIOSTRA: Czy mógłbyś mi pokazać jakąś grę na komputerze?

BRAT: Spadaj mała! Jak dotkniesz tego sprzętu, to ci paluchy poparzy!
/Młodsza siostra podchodzi do starszej/

MŁ. SIOSTRA: Pobaw się ze mną trochę...

ST. SIOSTRA: Zmiataj mała! Jestem zajęta. Idź do mamy...

MŁ. SIOSTRA: Mama też nie ma czasu.

ANIOŁ: Kończy się dzień. Wygląda to nieciekawie... Jednak Bóg powiedział mi, że jeżeli znajdę tu chociaż jedno otwarte serce, to uzdrowi całą tą rodzinę...

DZIEŃ DRUGI - 23 grudnia

ANIOŁ: To już drugi dzień mojej misji... Dzisiaj przyjdzie tutaj Jezus. Nie usłyszą Go rodzice, są zbyt zabiegani. Nie porozmawia również ze starszym rodzeństwem. Nie są zainteresowani... Jezus przyjdzie do Justyny, bo ona czeka na Niego...
/W pokoju, pod stołem, siedzi skulona młodsza siostra i trzyma swojego misia/

MŁ. SIOSTRA: Widzisz misiu..., mam rodziców, ale nie mają dla mnie czasu. Brat i siostra też... Mam co jeść i w co się ubrać, dostaję prezenty na urodziny, ale... jestem sama. Zupełnie sama... Czy jest ktoś, kto chciałby się ze mną pobawić? Porozmawiać?

JEZUS: A twój misiu?

MŁ. SIOSTRA: On tylko słucha i nic nie mówi... Nic nie może zrobić.

JEZUS: A czy chciałabyś Mi powierzyć swoje smutki i radości?

MŁ. SIOSTRA: Tak! Ale czy zostałbyś moim przyjacielem?

JEZUS: Ja jestem twoim przyjacielem. Byłem nim zawsze...I będę zawsze.

MŁ.SIOSTRA: Wiesz tydzień temu umarł mój chomik... Płakałam, było mi bardzo smutno. Brat z siostrą śmiali się ze mnie. Mama powiedziała, że kupi mi nowego, ale ja nie chcę nowego...

JEZUS: Widziałem to wszystko. Mi też było przykro. Ale nie martw się, zabrałem go do siebie... Po jutrze są moje Urodziny. Powiedz, co jest twoim największym marzeniem?

MŁ. SIOSTRA: Chciałabym, żeby mama wzięła mnie na kolana i przytuliła... Żeby tata powiedział mi, że mnie kocha... Chciałabym, żeby brat i siostra pobawili się ze mną, albo zabrali na spacer...Ale to musiałby być cud.

JEZUS: Cuda się zdarzają. Trzeba tylko bardzo tego chcieć i zwrócić się z tym do odpowiedniej Osoby.

MŁ. SIOSTRA: Cieszę się, że mogę z Tobą porozmawiać. Przyjdziesz jutro?

JEZUS: Tak! Jutro, pojutrze i tak długo jak będziesz chciała.

ANIOŁ: Nie wiem jak wy, ale ja wzruszyłam się tą rozmową... Jestem pewna, że Pan Jezus dotrzyma danego słowa...Bóg zawsze dotrzymuje słowa...

PIOSENKA...
/W nocy, do śpiącej starszej siostry i brata, przychodzi Pan Jezus/

DZIEŃ TRZECI - Wigilia Bożego Narodzenia

ANIOŁ: To już ostatni dzień mojej misji. Jest 24 grudnia. Wigilia Bożego Narodzenia. Ciekawe co słychać u naszej rodziny?
/Do pokoju wchodzi młodsza siostra i nakrywa stół do śniadania. Jest uśmiechnięta i wyraźnie zadowolona. Siada przy nakrytym stole. Do pokoju wchodzi starsza siostra, wita się czule i też siada przy stole. Po chwili wbiega brat... ale nie siada do komputera, lecz przy stole./

BRAT: Magda, czy myślisz, że Jezus naprawdę istnieje?

ST. SIOSTRA: Tak! Wiesz, dzisiaj w nocy przyszedł do mnie we śnie... Stanął obok łóżka i powiedział, że mnie kocha... Tak dawno nie słyszałam tego słowa. Poprosił, abym przestała palić i zainteresowała się siostrą. Przypomniał mi coś o czym zupełnie zapomniałam...

BRAT: Mi też powiedział, że mnie kocha... Przekonał mnie, abym oddał pieniądze, które ukradłem.

MŁ. SIOSTRA: A ja byłam rano u rodziców w sypialni. U nich też był w nocy Pan Jezus... Mama przytuliła mnie, a tato powiedział, że zrozumiał co w życiu jest najważniejsze.

BRAT: Justyna... przepraszam, że tak na ciebie ryczałem. Jeśli chcesz, to możesz pograć na komputerze...

MŁ. SIOSTRA: Chętnie, ale później. Za chwilę wychodzimy razem z rodzicami na pierwszy wspólny spacer...

BRAT: Cała piątka?

MŁ. SIOSTRA: /Chwytając Jezusa za rękę/ Cała szóstka.../Wychodzą z pokoju.

ANIOŁ: Czy to już koniec problemów tej rodziny? Na pewno nie... Będzie ich jeszcze wiele. Lecz nie będą już sami. Zaufali komuś, kto będzie im zawsze pomagał. A jak wygląda twoja rodzina? Pamiętaj, że Jezus chce pomóc również tobie. Może czeka w twoim pokoju...

PIOSENKA:

Opracowanie:
Andrzej Krajka

Wyświetleń: 3895


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.