Katalog

Wioletta Biedunkiewicz, 2019-03-05
Chełm

Język polski, Scenariusze

Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Szkole Podstawowej Nr 1

- n +

Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Edukacji Narodowej w Szkole Podstawowej Nr 1
im. Tadeusza Kościuszki z Oddziałami Integracyjnymi w roku szkolnym 2018/19
(część artystyczna)

Prowadzący:
Trudno znaleźć słowa, które byłyby dość piękne, aby podziękować Wam drodzy nauczyciele za pracę, poświęcenie, serce i miłość. Nasze podziękowanie to wdzięczność, to obietnica, że dzięki Wam wyrośniemy na wartościowych ludzi.

Piosenka na melodię „Krakowiaka” (dzieci z klas I-III)
W Dniu Nauczyciela, w dniu Waszego święta,
Staje tu przed Wami, młodzież uśmiechnięta.
Aby Wam przekazać najlepsze życzenia
i wyrazić słowem, dzisiaj swe pragnienia.
Refren:
Niechaj w dobrym zdrowiu płyną Wasze dni,
Niech się staną jawą Wasze piękne sny.
Niechaj trud Wasz zawsze plon obfity da,
Niechaj waszą wartość cała Polska zna.
Wiemy, jak Wam ciężko bywa nieraz z nami.
Trudna w szkole praca, pojmujemy sami.
Lecz choć ciężka droga, wzniosłe nasze cele.
Serce co nas kocha, niech przebaczy wiele.
Prowadząca:
Zebraliśmy się tu dzisiaj w takiej sprawie, aby razem spędzić ten czas na zabawie. Choć goście szacowni i poważne miejsce, pozwolimy sobie pośmiać się przy święcie. Obchodzą je dzisiaj wszyscy pedagodzy: krzewiciele wiedzy, wychowawcy drodzy oraz liczna grupa dzieci i młodzieży, która do systemu oświaty należy. Czyli krótko mówiąc - jest to święto szkoły! Jej więc poświęcamy ten program wesoły.

Przewodniczący SU:
Szanowne Koleżanki i Koledzy. Witam Was serdecznie na dzisiejszym posiedzeniu. Ponieważ zbliża się Dzień KEN, więc spotkanie to w całości poświęcimy naszemu Gronu Pedagogicznemu. Musimy spowodować, by zaczęli nas postrzegać jako żywe istoty, by częściej się do nas uśmiechali. Proponuję przyjąć następujący porządek posiedzenia:
1. Powołanie protokolanta.
2. Odczytanie wniosków z poprzedniego posiedzenia i stopień ich realizacji.
3. Rzeczowa ocena nauczycieli.
4. Żale uczniowskie.
Kto jest za przyjęciem takiego porządku obrad?
(uczniowie podnoszą ręce) Dziękuję i oddaję głos koleżance.
Zastępca Przewodniczącego SU:
Wnioski z poprzedniego posiedzenia: 
1. Ograniczyć stawianie jedynek – niezrealizowany.
2. Skrócić czas lekcji z 45 do 30 min. - niezrealizowany.
3. Wydłużyć wszystkie przerwy do 25 min. - niezrealizowany.
4. Przynosić ze sobą do szkoły deskorolki, tel. komórkowe, laptopy - w trakcie realizacji.
5. Nie zmieniać obuwia. - w trakcie realizacji.
6. Pozyskać sponsorów na powiększenie sklepiku szkolnego z możliwością darmowego zaopatrywania się w słodycze – niezrealizowany.
Dziękuję.
Przewodniczący SU:
Dziękuję koleżance. Sami kochani widzicie jak ciężko z tymi nauczycielami. Teraz przechodzimy do punktu trzeciego, to jest do konkretnej oceny naszych pedagogów.

Zastępca Przewodniczącego SU: (przerywając) Tak, tak. Należy wszystkich sprawiedliwie ocenić, tak jak oni nas oceniają. Sami zapomnieli jak byli uczniami.

Uczeń 1. Gnębią nas!

Uczennica 2. Rzadko się uśmiechają!

Uczeń 1. Nie znają się na żartach!

Uczennica 2. Za dużo zadają!

Uczeń 3. Ooo! A ja ostatnio słyszałem jak dwie nauczycielki rozmawiały, że najpierw awans trzeba było zrobić, a teraz coś o jakiejś ocenie mówiły.

Uczennica 2. Wielkie mi rzeczy ocena. Przecież nas codziennie oceniają i nie ma zmiłuj...

AWANS CI DA (na melodię "Felicita")
Awans ci da
niezliczone papiery, drogę kariery, bo
awans ci da
błyski fleszy, kamery, fotki, foldery i
awans ci da
sławę na całym świecie, pewnie już wiecie,
że awans ci da, awans ci da.
Awans ci da
cały portfel denarów, koniec koszmarów, bo awans ci da
niezliczone tantiemy, wszyscy to wiemy, że awans ci da
szczęście i dolce vita w progi zawita, bo
awans ci da, awans ci da

ref: Awans na pewno ci da
wspaniałe momenty szczęścia co dnia.
Szczęście co wiecznie wciąż trwa
Twój awans ci da. (2x)
Przewodniczący SU:
Kochani, proszę o ciszę. Proponuję naszą dyskusję ukierunkować, w przeciwnym razie będziemy tu siedzieć do wieczora. Przypominam, że każdy nauczyciel według naszego uczniowskiego Systemu Oceniania, maksymalnie może zdobyć 100 punktów Proszę to zaprotokołować.
Zastępca Przewodniczącego SU:
Proponuję 102, żeby był belfer na 102!
Przewodniczący SU:
Na dzisiejszym posiedzeniu Samorządu Uczniowskiego skupimy się głównie na osiągnięciach naszych pedagogów. Ileż my, uczniowie, musimy dokładać starań, by realnie zaczęli patrzeć na rzeczywistość!
Uczennica 4,  -  Tak, tak... zwłaszcza poloniści ciągle bujają w obłokach.
Uczeń 3. -  Jak dzieci, jak dzieci, A liczy się tylko byznes!
Piosenka do melodii Czerwonych Gitar „Ciągle pada”
Ciągle pała! Ta niedobra od polaka mi ją dała.
Chciała, żebym się poczuła taka mała,
Bym na lekcji przed jej wzrokiem tylko drżała. A ja?
A ja chodzę z głową w chmurach i na przekór wszystkim robię.
Patrzę w niebo, o wakacjach sobie marzę.
Może kiedyś ją do siebie wreszcie zrażę. O tak.
Ciągle pała! Mam już dosyć lektur, nowel, opowiadań,
Tych liryków i epików, wiecznych zadań,
Kiedy wreszcie się uwolnię od jej kazań. A ja?
A ja chodzę z głową w chmurach i na przekór wszystkim robię.
Patrzę w niebo, o wakacjach sobie marzę.
Może kiedyś ją do siebie wreszcie zrażę. O tak.
Ciągle pała! (3 razy) Nagle ogniem otworzyły się niebiosa,
Bo zerknęłam na nią sobie tak z ukosa.
I dojrzałam, że z niej nie jest taka kosa. A ja?
Już nie chodzę, z głową w chmurach i na przekór już nie robię.
Może przyjaźń z nią nawiążę już na przerwie,
Chyba, że się znów zdołuję albo wnerwię.
Uczennica 5.  -  Na przykład taka przyroda. Po co ona jest? Mają tu całe laboratorium. Czy nie mogliby nauczyć, jak robić domowe przetwory, by szły dobrze na rynku?
Uczeń 3. -  Tak, tak liczy się tylko byznes.
Uczeń 6. -  Plecie androny.
Uczennica 5. -  Czy on mnie obraża?
Uczeń 7.-  Androny to bzdury.
Uczennica 8. -  A, to jestem w swojej specjalizacji...
Uczennica 5.- Zara, zara. Co on mi tu amputuje?
Uczeń 6.  -  Imputuje, imputuje. Amputować to ucinać.
Uczennica 5.  -  No to ja amputuję tę dyskusję! Co to w ogóle za jeden?! Kabel, gumowe ucho czy jakaś inna nowacja?
Uczeń 6.  -  Innowacja.
Uczennica 5. -  Chyba wiem, co mówię. Niech mnie tu nie wyrywa z tok! Wracamy do...do...
Uczeń 6. -  Meritum, sedna.
Piosenka „Nauczycielu” na melodię „Italiano vero” z repertuaru Toto Cutugno

Nauczycielu, wiem, że ciężkie czasy,
ani respektu, ni tym bardziej kasy,
ale nie przejmuj się już więcej
tobie też się los odwdzięczy,
więc uśmiechnij się.
Dlatego nie mów więcej o znużeniu
i nie poddawaj się temu cierpieniu
i uwierz w siebie, w siódmym niebie
będziesz wtedy, kiedy życie
zadrwi sobie twe.

Pokochaj pracę, pokochaj marzenia
i popatrz jak nas upływ czasu zmienia.
Pokochaj pracę,
ona da ci płacę.

Masz oczy podkrążone
i nerwy rozdrażnione
twarz szarą, smutną minę,
czy tu widzisz czyjąś winę?
Ty jesteś naszym wzorem,
obrońcą i mentorem a jest też naszym celem
byś był przyjacielem.

Przewodniczący SU Kuba M.  -  Proszę o wypowiedzi przewodniczących klas.

Uczennica 9.  -  Ja to się zastanawiam nad tym, że matematyczki to niby umieją rachować, a niejedna traci tyle czasu na dojazd, ile pracuje w szkole, to znaczy, że nie umie zastosować teorii w praktyce. Proponuję 50 pkt. Podolak W.

Przewodniczący SU Kuba M. -  Kto jest za? Dziękuję, proszę zaprotokołować.

Uczeń 6. -  Ja?!!! Ja NIE MAM DO TEGO GŁOWY.

Uczeń 3. -  Z kim ja pracuję, z kim ja pracuję?! Na siebie trza liczyć. Tymi ręcami wszystko zrobić! Wezwie się później polonistkę, żeby napisała jak należy.

Uczeń 7. -  Wreszcie się do czegoś przyda. Ciągle wymyśla nieżyciowe tematy wypracowań, na przykład „gdybym był nauczycielem..."

Uczennica 5. -  ... to bym padła. 40 pkt.

Uczeń 7. -  Może 42? Nie jest tak uciążliwa jak nauczyciele przedmiotów ścisłych.

Uczennica 5.  -  Ale za dużo zadaje!

Przewodniczący SU  -  A nauczyciele innych języków?

Uczeń 3.  -  Po 100 punktów. To się może kiedyś przydać. Trzeba przecież umieć się dogadywać. .

Uczennica 2.  -  To jest byznes!

Przewodniczący SU: Po polsku też trzeba się czasami porozumiewać.

Uczennica 5.  -  Też coś! Polskie byznesmeny zawsze umią dojść na swoje.

Przewodniczący SU  -  Cóż. Może teraz wypowiecie się o nauczycielkach historii i biologii?

Uczennica 2.  -  Eee, co to za byznes.

Przewodniczący SU  -  Właśnie! Jak nie będę wiedzieć, co mnie boli, pójdę do lekarza. Powie mi, co tam jest w środku, jak się zwie fachowo.

Zastępca Przewodniczącego SU: .– A chemia i fizyka? Eee...mało szkodliwa dla umysłu. To tylko godzina tygodniowo. Da się wytrzymać. Możemy przyznać po 90 punktów.

Uczeń 6.   - A historia?

Uczeń 3. - Lubi się powtarzać.

Uczeń 7. - Proponuję po 50 punktów. No, rączki w górę.

Zastępca Przewodniczącego SU: -  A teraz przedmioty artystyczne: muzyka i plastyka.

Uczennica 9. -  Sądzę, że po 85 punktów. Motywuję to tym, że muzyka łagodzi obyczaje...

Uczennica 5.  -  ... zwłaszcza w Jarocinie.

Uczeń 3. -  Ale sztuka!

Uczennica 5.  -  Co on wygadywa. Ja wydedukałam...

Uczeń 6.  -  Wydedukowałam

Uczennica 5.  - Cicho, wiem. Ja wydedu... Tak czy siak - to nieżyciowe przedmioty.

Uczeń 9.  -  No tak. Gdyby na muzyce uczyli disco - polo, to można by się kiedyś na wesela załapać, a tak …

Uczeń 3.  -  A plastyczka mogłaby uczyć, jak malować różne reklamy. To by się przydało, a nie jakieś tam szkice węglem, kolage.

Przewodniczący SU -  Mówi się kolaże.

Uczeń 6.  -  Przecież wiesz, że to artystka. Podziwia wiosenną lub jesienną paletę barw, zamiast patrzeć pod nogi.

Przewodniczący SU -  A w- f? Należy przecież rozwijać tężyznę fizyczną …

Uczennica 5.  -  ... chyba pedagogów. Niech sami mają 4 godziny w tygodniu, to zobaczymy, jak sobie poradzą.

Uczeń 3. -  Dobre. Zaprotokołować.

Wuef, wuef, wuef, wuef, (wszyscy uczniowie)
Tylko wuef, tylko wuef,
Wuef, wuef, wuef, wuef,
Tylko wuef, tylko wuef.
Przewodniczący SU: -  Świetnie, dopisuje wam wigor sportowy. Choć w szkole bywają nie tylko zawody.
Zastępca Przewodniczącego SU:   -  Drodzy pedagodzy. W dobie powszechnej tolerancji patrzcie łaskawszym okiem na "umiejących inaczej". Prosimy uzbroić się w cierpliwość i przeczekać nasze wybryki.
Uczennica 4.
Choć o szkole każdy myśli co innego,
To wszyscy wnet dojdą do wniosku jednego.
Że choć w szkole nuda i źle bywa może,
To bez niej sto razy i nudniej, i gorzej.
Bo szkoła to miejsce takie najdziwniejsze,
Które z lat upływem staje się piękniejsze,
I najcudowniejszą mają ją w pamięci
Nie ci, co tu chodzą   -  ale absolwenci! (wszyscy chórem)

Przewodniczący SU:
Tak, to prawda ! Co złego, to na pewno nie my!!! Ale skruszeni przyznajemy nieśmiało, że bywamy niesforni, czasem nieznośni, a niekiedy wręcz nie do wytrzymania.
A gdyby tak na chwilę zamienić się rolami . . .

Uczeń: – „Straszny sen” (marynarka, krawat, spodenki, trampki)

Przyśniło mi się raz wieczorem,
że byłem... panem profesorem
i że uczyłem naszą klasę.
Ale się czułem – jak to we śnie -
sobą i panem jednocześnie.
Idę do naszej klasy i marzę:
„No, ja im dopiero pokażę!
Takich jak ja nauczycieli
to oni wcale nie widzieli!”
Pędzę do klasy jak na skrzydłach,
a moja klasa jak mnie wita?
stół atramentem zachlapany,
fruwają papierowe kule –
i wszyscy wyją jak pawiany!
Krzyknąłem: „Spokój!”
Krzyknąłem: „Cisza!”,
Ale mnie nawet nikt nie usłyszał...
Wstyd przyznać...
Stchórzyłem... Co tu gadać wiele?
Nawet schowałem się do szatni,
wołając: „Byłem nauczycielem
pierwszy raz... i raz ostatni”.

„Nauczycielu” (na melodię „Mój przyjacielu” Bregovica)

Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski,
nauczycielu chociaż byłeś mi jak kat.
Dałem Ci zeszyt, dałem ćwiczenia,
wypracowania dwa do sprawdzenia.
A Ty chcesz więcej! Co Ci mogę więcej dać!

Nauczycielu jak wyrazić to co czuję?
Jak wytłumaczyć czym jest dla mnie przyjaźń Twa?
Mam już uwagi w zeszyt wpisane,
i dwie kartkówki zapowiedziane,
wkrótce zebranie, znowu w domu będzie dym?

Dwie uwagi, dwie kartkówki, w domu będzie dym!

Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt i wpisujesz dwa,
pod tablicą pytasz – a nic nie wiem ja. x2
Zaraz będzie dzwonek i męczarni kres,
wreszcie długa przerwa – no i wyszaleję się.

Nauczycielu zawróciłeś mnie z ulicy,
gdy właśnie chciałem przed klasówką z lekcji wiać.
Dałeś mi piątkę z wypracowania
i jeszcze szóstkę dziś ze śpiewania.
Wrócę do domu i pochwalę mamie się.

Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski.
Nauczycielu, Ty pomagasz mi jak brat.
Dałeś pochwałę i serce całe,
dałeś mi wiarę , choć sam nie miałeś,
piątki nie dałeś, więc wpisałem sobie sam…

Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!

Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt… x2

Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!

Prowadzący:
Pragnę wszystkim nauczycielom i pracownikom szkoły złożyć najserdeczniejsze życzenia, abyście byli zdrowi, zadowoleni z pracy, którą wykonujecie, zadowoleni z nas. Nie zaznawajcie kłopotów i trosk, bądźcie pogodni i uśmiechnięci. Niech się spełnią Wasze marzenia dotyczące życia osobistego i zawodowego. Zapewniamy Was w Dniu Waszego Święta, że gdziekolwiek będziemy, wspomnienie o Was będzie z nami. Dziękujemy Wam i z całego serca życzymy sto lat pomyślności!
Opracowały: Wioletta Biedunkiewicz, Ewa Bida, Magdalena Jurasek
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.