Katalog

EWA Trzeszan, 2017-07-05
GDYNIA

Edukacja czytelnicza, Ćwiczenia

Bajka stworzona przez dzieci - Napisz o mnie legendę! Swobodne teksty jako metoda pracy z dzieckiem autystycznym. opracowała Ewa Trzeszan neurologopeda Urząd Miasta Oleśnicy oraz Lulek.tv zaprasza serdecznie do udziału w konkursie pt.: "Napisz o mn

- n +

Bajka stworzona przez dzieci -Napisz o mnie legendę!
Swobodne teksty jako metoda pracy z dzieckiem autystycznym.
opracowała Ewa Trzeszan neurologopeda



Urząd Miasta Oleśnicy oraz Lulek.tv zaprasza serdecznie do udziału w konkursie pt.:
"Napisz o mnie legendę!"Napisz legendę o Smoku Teodorze. Choć powstała już o nim niejedna opowieść, właśnie Twoja może być wyjątkowa i opublikowana w formie książki!
Bajkowy stwór mieszka w Oleśnicy Śląskiej koło Wrocławia, na Dolnym Śląsku (tam gdzie Lulek oraz Rózia) i z niecierpliwością czeka na swoją historię, której autorem możesz zostać właśnie Ty lub Twoja grupa albo klasa!

Zosia to mój pierwszy przypadek pracy z dzieckiem z AUTYZMEM . Nie będę rozpisywała sie o specyfice funkcjonowania poznawczego, społecznego i emocjonalnego osób z zespołem Aspergera. Sukcesem jest wzięcie udziału w konkursie „Napisz o mnie legendę" Konkurs trwał w dniach od 16.01.2012 r. do 17.02.2012 r. 2Organizatorem konkursu była firma ABC Media Publishing oraz Urząd Miasta Oleśnicy. Temat konkursu dotyczył spisania w formie pliku tekstowego legendy o oleśnickim Smoku Teodorze. Zrobiłyśmy to na zajęciach logopedycznych. Zosia zajęła 9 miejsce (prace z całej Polski)!otrzymała dyplom i nagrodę(farby do malowania palcami).Poznajcie ten tekst.

Tytuł: ,, Morze róż”
Autor: Zofia lat 6
Opiekun: Neurologopeda Ewa Trzeszan
Miejsce: terapia Przedszkole w Gdyni

Na dolnym Śląsku, koło Wrocławia mieszkał Smok Teodor. Kraina ta słynęła z pięknych róż. Wędrując drogami i uliczkami miasta czuło się ich zapach unoszący się wokoło…. I nic dziwnego, że w tak romantycznym miejscu Smok zakochał się we Florentynce. W dowód miłości chciał jej ofiarować różę.
,, Idzie, idzie- patrzy…nie ma róż….co się stało?…-wykrzyknął. Przeszedł wszystkie ulice, ogrody i nic. ,,Pewnie wykradli je gdzieś daleko do innej krainy, może nad morze , do Gdyni….”- Smok zasmucił się. Bez róż nie ma Oleśnicy i co dam Florentynce? ,,Muszę coś wymyśleć”- powiedział.
Rozpostarł skrzydła szeroko i pofrunął wysoko. No bo smoki przecież mają skrzydła. Leciał, leciał, leciał , aż doleciał do Gdyni…miasta pięknego, pełnego łodzi, piasku i mew. Gdzie tu są róże, zniżył lot i odnalazł je na pobliskiej górze..są…szybko zerwał jedną gdzieś tam z tyłu, by nikt nie widział….Ale gdy przelatywał nad morzem wszystko widziały ryby, …,,Cóż to za stwór? To chyba smok-zaszemrała woda. Bo smoki przecież mają skrzydła. Jedna z ryb złapała się jego ogona……
Smok bardzo szybko dotarł na miejsce.
Podskubał wszystkie nasiona…..rzucał, rzucał , bo wszędzie były dołki po różach, które tam były.
A ukryta rybka wypuściła bałtycka wodę, by róże pięknie urosły, a sama zniknęła nie wiadomo gdzie….
Rano cała Oleśnica mieniła się kolorami róż.
Florentynko-zawołał Smok, to wszystko dla ciebie. ,,Jakie piękne- jakby morze róż”- zawołała w zachwycie Florentynka.
A Oleśnica i Gdynia bardzo się polubiły.

Zachęcam wszystkich do tworzenia swobodnych tekstów dziecięcych.


Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.