Katalog

Beata Seredyńska - Polak, 2016-04-22
Andrychów

Zajęcia przedszkolne, Artykuły

„Dziecko nadpobudliwe psychoruchowo” - Opis i analiza przypadku

- n +

Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi jest zaburzeniem występującym u znacznego odsetka dzieci, częściej u chłopców, niż dziewczynek. Jego etiologia nie została w pełni wyjaśniona, jakkolwiek wiadomo, ze znaczną rolę odgrywają w niej czynniki genetyczne. Objawy zespołu nadpobudliwości, takie jak nadruchliwość, impulsywność, zaburzenia koncentracji uwagi stanowią ogromne wyzwanie dla rodziców oraz nauczycieli, a samemu dziecku niejednokrotnie w wysokim stopniu utrudniają naukę szkolną i nawiązywanie prawidłowych relacji z rówieśnikami. Mogą też rzutować na całe przyszłe życie dziecka. Z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej często współwystępują specyficzne trudności w uzyskiwaniu umiejętności szkolnych, takie jak dysleksja, dysgrafia, dysortografia i dyskalkulia, co dodatkowo pogarsza sytuację szkolną dziecka.
W mojej pracy dydaktyczno – wychowawczej często spotkam się z dziećmi z nadpobudliwością psychoruchową. Przedstawiony przeze mnie problem jest opisem jednego z takich przypadków. W niniejszej pracy przedstawiam także sposoby rozwiązań, oraz niektóre techniki terapii pedagogicznej, w tym metody oddziaływań na dziecko stymulacją sensoryczną, która moim zdaniem ma duże znaczenie w ograniczaniu u dzieci nadpobudliwości psychoruchowej.

1. Identyfikacja problemu:

Mikołaj jest uczniem klasy zerowej w której pracuję, stanowi przypadek dziecka nadpobudliwego psychoruchowo z tendencją do zachowań agresywnych. Zdarza mu się również być niegrzecznym w stosunku do dorosłych, nie słucha poleceń i upomnień nauczycieli, a ukarany – obraża się i demonstracyjnie odmawia udziału w zajęciach. Od razu zwrócił moją uwagę swoim gadulstwem i ogromną ruchliwością, co dawało mnie i innym dzieciom szczególnie się we znaki podczas zajęć. Siedząc na dywanie ciągle zmienia pozycje oraz miejsce, nie potrafi również usiedzieć w ławce, spaceruje po klasie, co wprowadza mnóstwo chaosu i zamieszania. Odzywa się niepytany, mówi bardzo głośno i dużo. Podczas zabaw ruchowych jego żywy temperament uwidacznia się jeszcze bardziej, przelatuje po klasie jak tornado, zaczepiając przy tym kolegów i nierzadko bez przyczyny czyni im krzywdę. Poprzez takie impulsywne zachowania stale popada w konflikty z kolegami w klasie. Sprzeczki i kłótnie z rówieśnikami mają także miejsce podczas swobodnych zabaw, powodem często jest chęć dominacji bądź atrakcyjna zabawka. Mimo tego jest lubiany przez klasę, jest pogodny i uśmiechnięty, zawsze chętny do pomocy, uczynny wobec rówieśników i nauczycieli. Co ciekawe nie ma większych problemów w nauce, doskonale czyta, opowiada, posiada bogaty zasób słów, poprawnie przelicza. Gorzej wychodzi w pracach manualnych, niedokładnie i niestarannie wykonuje prace plastyczne, niepoprawnie odtwarza wzór szlaczków czy rysuje po śladzie. Nie lubi aktywności plastycznej i często nie kończy powierzonych mu zadań. Wielokrotnie o zachowaniu Mikołaja rozmawiałam z jego mamą, nie była zbytnio zdziwiona, ponieważ podobnie zachowywał się w przedszkolu. Po rozmowach z rodzicami w szkole, Mikołaj wycisza się na pewien czas, ale są to dość krótkie okresy.

2. Geneza i dynamika zjawiska:

Mikołaj wychowuje się w rodzinie pełnej, jest jedynakiem. Rodzice pracują zawodowo. Są to spokojni ludzie, chętni do współpracy. Sytuacja materialna rodziny jest dobra. W wychowaniu pomagają również dziadkowie. Chłopiec jest bardzo silnie związany z tatą, chętniej wykonuje jego polecenia, nie zawsze reaguje na upomnienia mamy. Za swoje przewinienia nigdy nie by karany biciem, są to raczej kary związane z niemożliwością na jakiś czas osiągnięcia przez dziecko atrakcyjnej gry czy zabawki. Co ciekawe w domu Mikołaj zachowuje się dość poprawnie, nie sprawia poważniejszych problemów wychowawczych, dużo czasu spędza na grach komputerowych, co moim zdaniem jest niepokojące, biorąc pod uwagę wiek chłopca. Od trzeciego roku życia chłopiec uczęszczał do przedszkola, prawie od początku sprawiał tam wiele kłopotów i problemów. Często nie stosował się do poleceń nauczycieli i obsługi przedszkola, był w ciągłym konflikcie z kolegami, bił ich, przezywał. Upomniany i ukarany, obrażał się, odchodził od zabawy i odmawiał na jakiś czas współpracy.
Moim zdaniem sytuacja wychowawcza w domu chłopca nie jest dobra. Rodzice zajęci pracą zawodową, zbyt mało czasu poświęcają na wychowanie dziecka. Braki w swojej obecności rekompensują chłopcu w postaci zakupów atrakcyjnych zabawek czy gier komputerowych. Z kolei dziadkowie przesadnie rozpieszczają wnuka. Główne objawy problemy to to, że dziecko jest impulsywne, wybuchowe, łatwo ulega nastrojom, brak mu kontroli emocjonalnej. Powstałe u niego emocje są silne, ale krótkotrwałe. Nie zawsze podejmuje z chęcią powierzone mu zadania, a nawet jeśli są one dla niego atrakcyjne, to szybko ulega zniechęceniu i znużeniu. Towarzyszy temu niepokój i nadmierna aktywność ruchowa. Jest uparty, nieustępliwy, często popada w konflikty z dorosłymi oraz rówieśnikami. Jego zachowanie jest bardzo często nieprzewidywalne.


3. Znaczenie problemu:

Agresywne zachowanie Mikołaja względem kolegów może stać się powodem zaistnienia sytuacji, w której zagrożone będzie bezpieczeństwo innych dzieci w klasie. Dzieci słabsze fizycznie i psychicznie mogą często stawać się ofiarami przemocy chłopca. Spowoduje to, iż rówieśnicy będą unikać jego towarzystwa i obwiniać go za wszystkie przewinienia, nawet jeśli nie będzie brał w nich udziału. Również takie zachowanie Mikołaja daje zły przykład do naśladowania. Z kolei jego ogromna potrzeba ruchu, która wprowadza spore zamieszanie podczas zajęć, nie pomaga chłopcu w akceptacji w oczach kolegów. Chcę, aby Mikołaj zaimponował rówieśnikom czymś mądrym, poczuł się ważny i potrzebny.

4. Prognoza:

Odpowiednio dobrane środki zaradcze mogą w znacznym stopniu wpłynąć na złagodzenie problemu. Spowoduje to zmianę zachowania chłopca w stosunku do rówieśników, przez co będzie w pełni akceptowany przez klasę. Nauczy się kontrolować własne impulsy, podwyższy się samoocena, poczucie własnej wartości, a zmniejszy upór oraz negatywizm.

5. Działania naprawcze:
• dobra współpraca opiekunów i szkoły, wzajemne porozumiewanie się w sprawach wychowania dziecka,
• skierowanie na badanie do Poradni Pedagogiczno– Psychologicznej,
• uzmysławianie dziecku, jakie skutki pociąga za sobą jego zachowanie,
• wygaszanie reakcji i odruchów agresywnych,
• umacnianie wiary chłopca w słuszność podjętych przez niego wysiłków na rzecz poprawy własnego zachowania,
• zachęcanie do regularnego wykonywania czynności, z którymi dobrze sobie radzi– wzmocni to jego samoocenę i poczucie własnej wartości,
• chwalenie nawet za drobne sukcesy w pracy (pokazywanie i nazywanie mocnych stron dziecka),
• nagradzanie za wysiłek i pracę, a nie za jej efekty,
• uczenie odpowiedzialności za własne postępowanie,
• usprawnienie motoryki małej,
• podnoszenie sprawności w zakresie grafomotoryki,
• stosowanie różnorodnych technik pedagogicznych na zajęciach,
• stosowanie podczas zajęć i zabaw elementów terapii integracji sensorycznej,
• współpraca z pedagogiem szkolnym.

6. Wdrażanie oddziaływań:

Zadania jakie zaplanowałam sobie podczas przy z Mikołajem, realizowałam przy współpracy kilku osób. Na początku przeprowadziłam rozmowę z nauczycielami mającymi kontakt z uczniem, aby byli świadomi jak właściwie należy z nim postępować. Zaproponowałam badania w Poradni Pedagogiczno – Psychologicznej, zapoznałam się z wydaną przez specjalistów opinią oraz otrzymałam wskazówki do pracy z Mikołajem. Dzięki zaangażowaniu pedagoga szkolnego otrzymuję cenne rady i wytyczne do pracy z chłopcem. Utrzymuję stały kontakt z mamą chłopca, wspólnie ustaliłyśmy o zapisaniu Mikołaja na pozaszkolne zajęcia ruchowo – muzyczne, na których będzie mógł z pozytywny sposób spożytkować nagromadzoną energię. Sama umożliwiam dziecku wyładowanie energii podczas odpowiednich zabaw ruchowych w klasie. Jeśli jest to tylko możliwe, całej klasie zapewniam dużo ruchu na świeżym powietrzu. Podczas zajęć stosuję między innymi takie techniki jak: drama, twórcza gimnastyka Rudolfa Labana, elementy ruchu rozwijającego Weroniki Sherborn’e oraz Klanzy a także elementy terapii sensorycznej, min. takie jak: chodzenie po podłożu o zmiennej fakturze, malowanie palcami z użyciem różnorodnych substancji, ćwiczenia ruchowe: przeskakiwanie z nogi na nogę, podskoki obunóż, ćwiczenia równoważne. Inicjuję takie gry i zabawy, które integrują dzieci ze sobą, ograniczają eskalację zachowań agresywnych. Powierzam mu też często prace wymagające ruchu – chodzi po kredę, rozdaje dzieciom karty pracy, zeszyty, kartki z bloku. Zauważyłam, że Mikołaj bardzo lubi występy publiczne, dlatego zaczęłam go angażować do występów w uroczystościach szkolnych. Dokładnie analizuję każde przypisywane mu przewinienie, pozwalając mu się wypowiedzieć na ten temat. Gdy uważam, że jego wina nie jest ewidentna– staję w jego obronie. Chcę żeby wiedział, iż nie uważam, że zawsze jest jedynym winowajcą. Prowadzimy szczere rozmowy na temat jego postępowania, mamy ustalone jasne normy zachowania w klasie. Za każde pozytywne zachowanie jest chwalony, również nagradzam jego zaangażowanie w prace manualne. Organizuję często konkursy plastyczne, wewnątrz klasowe, dzięki którym usprawniam motorykę małą ręki oraz nagradzam za wysiłek włożony w pracę. Dodatkowo Mikołaj uczestniczy w zajęciach zespołu wyrównawczego, gdzie w jego przypadku podnoszę sprawność w zakresie grafomotoryki, korzystam w dużej mierze z ćwiczeń zalecanych przez Hane Tymichową.


7. Efekty oddziaływań:

Praca z dzieckiem nadpobudliwym jest bardzo trudna i wymaga dużo cierpliwości ze strony nauczyciela, rodziców oraz samego dziecka. Na widoczne efekty pracy trzeba czekać sporo czasu. Jednakże małymi kroczkami i systematycznością w działaniu można zdziałać wiele. Już po szczerej rozmowie z chłopcem i ustaleniu jasnych i klarownych zasad postępowania, Mikołaj powoli zmieniał swoje postępowanie. Odniosłam wrażenie, że „zaczęło mu zależeć” na dobrej opinii w klasie. Zmniejszyła się ilość skarg kolegów i koleżanek oraz innych pracowników szkoły. Rzadziej wstaje z ławki i przeszkadza innym dzieciom, za to bardziej koncentruje się na wykonywanych zadaniach. Znacznie zmniejszyła się jego agresja w stosunku do kolegów. Powoli poprawia się jego sprawność motoryczna ręki, chętniej podchodzi do zadań plastycznych i kończy je usatysfakcjonowany. Doceniany jest w klasie za angażowanie się w występach podczas uroczystości szkolnych czy teatrzyków. Imponuje innym dzieciom jego udział w pozaszkolnych zajęciach muzyczno – ruchowych.
Mam nadzieję, że moja praca nie pójdzie na marne i w przyszłości postępy chłopca będą jeszcze większe, co pomoże mu w przyszłości sprawnie zaaklimatyzować się w klasie pierwszej.
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.