Katalog Marzena Brzezińska, 2014-07-08 Młodocin Mniejszy Uroczystości, Scenariusze Spotkanie z Panem Kornelem -scenariusz uroczystościScenariusz przedstawienia dla dzieci w klasach I -III SCENA przedstawia rynek – może być jakiś stragan z warzywami OSOBY- w kolejności od lewej: JACEK I PLACEK - piegi, krótkie spodenki FIKI MIKI – wg uznania EWA – piegi, sukienka, kapelusz słomiany KOZIOŁEK MATOŁEK – czerwone spodenki, rogi, ogon,białe rękawiczki PANNA Z MOKRĄ GŁOWĄ SZATAN Z VII KLASY BASIA - ciemna, krótka sukienka, kokarda na głowie, podkolanówki, lalka szmacianka KORNEL MAKUSZYŃSKI – garnitur lub koszula z kamizelką, siwe wąsy NARRATOR – wg uznania UCZONY – okulary, księga, może być biret KSIĄDZ - np. alba komunijna, łyżwy związane sznurówkami powieszone na szyi ZYGMUNT – strój”jak do pojedynku w starym stylu” – cylinder i podarta(!) peleryna (może być z krepiny) KUMOSZKI - szerokie spódnice i chustki na głowie lub bardziej współcześnie BIBLIOTEKARKA – okulary,pieczątka, szal, wielki ołówek PIERWSZAKI- POMOCNICY BIBLIOTEKARKI *pomagają mówić tytuły książek. NARRATOR Dziś na rynku, przy zegarze Trzy kumoszki się spotkały, Co prócz chleba, mleka, warzyw Pełne kosze nowin miały KUMOSZKA I nachylając się w stronę towarzyszek Kochaniutka! Toż nowina! Zaraz ją rozpowiem wszystkim! U nas w mieście się zatrzymał SAM PAN KORNEL MAKUSZYŃSKI! KUMOSZKA II Ja (przypadkiem!)wyglądałam Przez okienko pół godziny I (niechcący!) też widziałam, Przywiózł chyba pół rodziny! KUMOSZKA III To są jego przyjaciele – Tacy, jak On sam w młodości, Przeżył z nimi przygód wiele Pośród smutku i radości UCZONY – wchodzi, mówi jakby do siebie, czytając z księgi W tysiąc osiemset osiemdziesiątym czwartym W Stryju nasz Kornel przyszedł na świat I choć miał czasem bucik podarty - to okres jego Bezgrzesznych Lat - w Stryju Kornel ujrzał świat: Choć w ubóstwie i na kredyt To okres Bezgrzesznych Lat>. KUMOSZKA I Już w klasie pierwszej pisał swe wiersze, Z marnym niestety pożytkiem: Za rym na księdza jędza Kornela ze szkoły z kwitkiem KSIĄDZ wchodzi rozcierając siedzenie, lekko kulejąc, krzywiąc się boleśnie Lepiej na lodzie przewodzić trzodzie Bo siniak prędko znika, Niż znosić szpilki śmiałej satyrki Pisanej przez tego młodzika. Grozi Makuszyńskiemu palcem żartobliwie i wychodzi KUMOSZKA II A w gimnazjum o Kaziunię Pojedynek stoczył krwawy: Kornel – stracił tęgą minę Zygmunt – dumę i rękawy ZYGMUNT – wchodzi,ogląda swą zniszczoną pelerynę i mówi: Druh przeciw druha – serc zawierucha Z głupotą pan-brat, gdyś młody (wzdycha) Żal pelerynki, stąd pojedynki Powoli wychodzą z mody UCZONY Tak, to „urvis pospolitus” Podgatunek „ancymoniens” - ziółko, które bujnie kwitnie W Zakopanem i we Lwowie Wychodzi zaczytany KUMOSZKA III Och! Poznajmy ! Przywitajmy! Tak niezwykłych gości w mieście – Poczęstujmy tym, co mamy ...i dowiedzmy się ciut więcej! Podchodzą, witają się z bohaterami książek i dają im z koszyków upominki: KUMOSZKA I – JACKOWI I PLACKOWI: dużego rogala, FIKI MIKI : banana KUMOSZKA II – EWIE: serce (może być z piernika), MATOŁKOWI: główkę kapusty KUMOSZKA III – IRENCE: parasol, ADASIOWI: jabłko, BASI: lizaka lub mleko ze słomką (najlepiej z akcji „Mleko w szkole” KUMOSZKI stają z boku i z ciekawością przysłuchują się kolejnym prezentacjom. Kolejni bohaterowie wychodzą na środek, mówią swoje kwestie wracają na miejsce JACEK I PLACEK – wchodzą na środek trzymając między sobą w górze rogala, JACEK – lewą ręką, PLACEK – prawą. J: Jestem Jacek... P: ...a ja Placek. J: Jak dwie krople... P:...(oblizując się łakomie) czekolady! J: Gdy widzimy jakąś pracę... P:...to znikamy, nie ma rady! J: (pokazując wolną ręką trzymany w górze rogal) Ty! Patrz! Księżyc! Całkiem niczyj! P: Łapaj! Chwytaj! Będzie nasz! (rozrywają rogala na pół, ciągnąc każdy w swoją stronę) J: (dumnie prężąc pierś) Talent Lenia trzeba ćwiczyć! P: Czy dwóch takich jak my – znasz? MAŁPKA FIKI MIKI (podskakując) Hej! Hop! Skaczę niedościgle! Małpia zręczność – małpie figle, A że lubię wszelkie psoty Wpadam wciąż w nowe kłopoty Hejże! Wyżej! Hopsasa! Świat widział małpek bez liku, Lecz Fiki Miki to ja!> PANNA EWA Cześć kochani! Jestem Ewa – O przyjaźni Wam opowiem (zwracając się do wychowawczyni)Niechże Pani się nie gniewa, Że szaleństwa mi wciąż w głowie! Tatko mój w mikroskop zerka Gdzieś tam w Chinach, mądry wielce A ja bez pomocy szkiełka Umiem zajrzeć w czyjeś serce KOZIOŁEK MATOŁEK W Pacanowie kozy kują! – Wieść gruchnęła dzisiaj z rana. Prawdę mówią czy żartują – Rzecz ta warta jest zbadania. (zwracając się do pierwszaków) Lecz gdzie leży ten Pacanów? Czy koziołek Wasz tam trafi?(patrzy z rezygnacją, jak uczniowie wskazują każdy inną stronę) Och, żałuje, że się w szkole Nie chciał uczyć geografii...(obraca kapustę jak globus i wodzi po niej palcem) PANNA Z MOKRĄ GŁOWĄ - wchodzi, rozkłada parasol i trzyma go nad głową Nie wiem czemu, daję słowo!, Zwą mnie Panną z Mokrą Głową – Może stąd, że wciąż niewinnie Wpadam z deszczu wprost pod rynnę SZATAN Z SIÓDMEJ KLASY (przyglądając się przez lupę to widowni, to jabłku) Jestem Adam. Gdzieś tam we mnie Żyłka detektywistyczna tkwi – Rozwiązałem już zagadkę Pewnych tajemniczych drzwi Jakiś problem, mój Kolego? Wczoraj zginął uśmiech Twój? Nie w szufladzie szukaj jego Lecz unikaj w szkole dwój! BASIA (przykładając dłoń do ust woła „w lewą stronę”) Hop hop! Czy ktoś szuka Basi? (woła „w prawą stronę”) Hop hop! Czy ktoś Basię zna? (rozkładając ręce) Czy Basia do domu trafi? (do publiczności, uśmiechając się i dygając nóżką) Bo Basia – to właśnie ja! Wszyscy bohaterowie wychodzą na środek IRENKA : Witam wszystkich tu zebranych. Cóż za wspaniała godzina! Zawsze chcieliśmy przyjechać Do słynnego ......! Wyświetleń: 663
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |