Katalog Barbara Szpunar, 2012-05-09 Bogdanów Religia, Scenariusze Dokonało się w Jerozolimie...Barbara Szpunar Szkoła Podstawowa w Mieczkowie Dokonało się w Jerozolimie... Misterium paschalne. Widowisko przeznaczone dla uczniów szkoły podstawowej. Część I – PROLOG Droga wiodąca do bramy miasta. Dawid Patrzcie, patrzcie dzieci Na dywan zielony, Co pokrywa drogę, Pięknie rozłożony. Samuel Posłuchajcie dzieci, Co się wczoraj działo, Co Jerozolimę Poruszyło całą! Rut Palmowymi liśćmi Droga jest usłana, Bo tłum zgromadzony Witał swego Pana. Estera Przybył na osiołku Pan Jezus z uczniami, A ludzie wołali: Zostań Jezu z nami! Izaak Szczęśliwi mieszkańcy Wdzięcznie Go witali I palmowe liście Pod stopy rzucali. Anna Na jego przybycie Tak długo czekali. Hosanna! Hosanna! Radośnie wołali. Marta Prorok z Nazaretu Cudami zasłynął. Na weselu w Kanie Zmienił wodę w wino. Józef On kroczył po morzu I burzę uciszał, Kiedy wicher łodzią Miotał i kołysał. Jonatan Chleba pięć bochenków W swoje ręce chwycił, Rozmnożył i głodnych Tysiące nasycił. Miriam Strapionym rodzicom Umarła córeczka „Wstań” - rzekł do niej Jezus: Ożyła dzieweczka. Tobiasz Przyjechał Pan Jezus Do Jerozolimy. Dla niego śpiewamy, dla niego tańczymy. Dzieci wykonują taniec do muzyki żydowskiej. Część II – WIECZERNIK Wprowadzenie do misterium paschalnego. Narrator Po trzech latach nauczania, nawracania grzeszników i czynienia cudów Pan Jezus wraz z Apostołami przybył do Jerozolimy. Wjechał do miasta na osiołku drogą usłaną świeżymi gałązkami. Mieszkańcy Jerozolimy witali go radośnie wołając „Hosanna”. W Jerozolimie czekali także na Jezusa jego przeciwnicy i wrogowie dążący do pognębienia Syna Bożego. W czwartek, po niedzieli palmowej Pan Jezus zlecił umiłowanym uczniom Piotrowi i Janowi przygotowanie wieczerzy w gospodzie. Pan Jezus wiedział, że będzie to ostatnia wieczerza z Apostołami, że zostanie zdradzony i wydany wrogom na męczeńską śmierć. Celem Jezusa było ustanowienie Eucharystii dającej życie wieczne ludziom przyjmującym Ciało i Krew Chrystusa pod postacią chleba i wina. Jezus i towarzysze weszli do wieczernika. Jezus zajął miejsce za stołem. Filip Wieczerza przygotowana. Wieczernik jest przestronny, a stół zasłany. Tomasz Zasiądźmy w tej gospodzie wokół Mistrza, aby spożyć ucztę paschalną. Narrator Wokół Mistrza zasiedli: Piotr, jego brat Andrzej, Mateusz, Tomasz, Jakub zwany Większym i jego brat Jan, Filip, Judasz Iskariota, Bartłomiej, Jakub zwany Mniejszym, Szymon, Juda Tadeusz. (Apostołowie wywołani przez Narratora zajmują miejsca. Narrator wychodzi. Jezus nalewa z dzbanka wodę do miednicy i przepasuje się ręcznikiem. Zbliża się do Piotra.) Piotr Panie, Ty chcesz mi umyć nogi? Jezus Tego, co ja czynię, Ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział. Piotr Nie, nigdy nie będziesz mi nóg umywał! Jezus Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze mną. Piotr … Panie, nie tylko nogi moje, ale ręce i głowę! Jezus Wykąpany potrzebuje tylko nogi umyć, bo cały jest czysty. Nie wszyscy jesteście czyści. (Po umyciu nóg Apostołom Jezus zajmuje miejsce za stołem. Judasz wychodzi.) Jezus Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Jeśli więc ja, Mistrz i Pan umyłem wam nogi, to i wy powinniście nawzajem nogi sobie umywać. Przykazanie nowe daję Wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak ja was umiłowałem. (Jan siedzący z prawej strony Jezusa pochyla głowę na ramię Jezusa.) Jezus Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeden z was mnie zdradzi! Filip Czyżbym Ja, Panie? Piotr Któż to, o kim Mistrz mówi? Jan Panie, któż to? Jezus To ten, któremu podam umoczony kąsek chleba. Biada temu, przez którego syn człowieczy będzie wydany. (Jezus podaje Judaszowi kąsek chleba umoczony w winie.) Judasz Czy to ja, Mistrzu? Jezus Tak jest, Ty. Judaszu, idź i czyń zaraz co czynić zamierasz. (Jezus łamie chleb i podaje Uczniom. Judasz wychodzi.) Jezus Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje, które za was będzie wydane. (Jezus podnosi kielich i przekazuje Uczniom.) Jezus Bierzcie i pijcie z niego wszyscy. To jest bowiem kielich krwi mojej, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę. Po wieczerzy pójdźmy modlić się do Ogrodu Oliwnego. CZĘŚĆ III – OGRÓD OLIWNY Jezus Usiądźcie tu przy bramie. Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił. (Apostołowie siadają, a trzej z nich postępują za Jezusem.) Jezus Piotrze, Jakubie, Janie! Zostańcie tu i czuwajcie ze mną. Smutna jest dusza moja aż do śmierci. (Jezus odchodzi kilka kroków i upada na kolana.) Jezus Ojcze Mój, jeśli to możliwe niech mnie ominie ten kielich! Wszak nie jak ja chcę, ale jak Ty. (Jezus wraca do Uczniów i znajduje ich śpiących.) Jezus Piotrze, Jakubie, Janie, śpicie? Jednej godziny nie mogliście czuwać ze mną? (Jezus ponownie oddala się, aby się modlić.) Jezus Ojcze Mój! Jeśli ten kielich nie może mnie ominąć, niech stanie się wola Twoja. (Jezus wraca do uczniów, którzy posnęli.) Jezus Śpicie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca. (Wchodzą żołnierze, wśród nich jest Judasz.) Judasz Witaj Mistrzu! Jezus Przyjacielu, po coś przyszedł? Pocałunkiem zdradzasz Syna Człowieczego? Kogo szukacie, żołnierze? Żołnierze Jezusa Nazareńskiego! Jezus Jam jest. Jeśli przeto mnie szukacie pozwólcie odejść towarzyszom moim. (Żołnierze chwytają i wiążą sznurem Jezusa. Uczniowie Piotr, Jakub i Jan uciekają. Żołnierze prowadzą związanego Jezusa.) CZĘŚĆ IV – TARGOWISKO Beniamin z koszem cebuli Rebeka handlująca pomarańczami Daniel handlujący drewnem na opał Sara z dzbanem oliwy Rachela z koszem Korneliusz z tobołkiem Żołnierz Sylwiusz agent z pieniędzmi Rebeka Pomarańcze słodkie jak miód! Pomarańcze! Soczyste pomarańcze! Daniel Drewno na rozpałkę! Suche drewno! Sara Świeża oliwa! Świeża oliwa z oliwek! Korneliusz Fasola i soczewica! Beniamin Cebula jak złoto! Ostra cebula i czosnek! Rebeka Czy uda nam się coś sprzedać? Rachela Pusto jakoś na targowisku. Korneliusz Darmo przydźwigałem ten ciężki tobół z fasolą. Beniamin Jak nie zarobię kilka denarów, żona będzie lamentować, że nie ma co do garnka włożyć. Sara Nie sprzedałam ani jednej kropli oliwy. Daniel W Jerozolimie żyje coraz więcej ubogich ludzi. Nie mają pieniędzy na zakupy. Korneliusz Urzędnicy i kapłani nie dbają o ubogich. Gardzą nimi. Beniamin Nic dziwnego, że biedni ludzie gromadzą się wokół wędrownego Nauczyciela, który mówi o sprawiedliwości o miłości bliźniego i uczciwym życiu. Rebeka Wiem, wiem! Jezus z Nazaretu. On nazywa się Jeszua ben Josef. Kilka dni temu przybył do Jerozolimy i robi cudowne rzeczy. Beniamin Ja sam byłem w tłumie ludzi, których on nakarmił. Opowiadali, że nie było więcej niż pięć bochenków chleba i dwie ryby. Jak On to zrobił, że każdy dostał po dużym kawałku chleba i ryby. Daniel A ja słyszałem, że Kajfasz i inni kapłani chcą Go usunąć. Jeszua stał się niewygodny, bo ludzie ufają tylko jemu. Nawet dzieci biegają za nim i słuchają Jego słów. Rebeka Uczy tak pięknie i tak prosto, Każdy rozumie, co znaczy być dobrym i uczciwym. Daniel A jednak ma wrogów, którzy go ścigają. (Wpada Żołnierz z nowiną.) Żołnierz Schwytaliśmy Go w Ogrodzie Oliwnym! Sara O kim mówisz? Czy o złodzieju co okrada sady? Żołnierz Nie, ten schwytany to Jezus z Nazaretu. Już siedzi w więzieniu. Beniamin Kto go kazał uwięzić? Żołnierz Kapłani posłuszni Rzymianom. Daniel A mówiłem... co teraz będzie? Beniamin Będą szukać świadków i zapłacą tym, którzy będą przed Piłatem krzyczeć o winie Jezusa! (Przybywa Sylwiusz z pieniędzmi.) Sylwiusz Potrzebuję natychmiast ludzi ze zdrowym gardłem i mocnym głosem! Daniel Co Ty chcesz od nas, człowieku? Sylwiusz Krzykniecie parę razy i dostaniecie po pięć denarów. Żołnierz Ja jestem chętny! Sylwiusz Bądź zaraz przy pałacu Piłata. Żołnierz Dobra! Dawaj piątaka! Co mam krzyczeć? Sylwiusz Piłat będzie sądził tego pojmanego, którego imię Jeszua. Trzeba żądać dla niego kary śmierci. Trzeba krzyczeć: „Na krzyż z nim!” „Ukrzyżować Go!” „Śmierć dla wroga cesarza rzymskiego!” Beniamin Chcesz z nas zrobić nikczemników? My, którzy podziwialiśmy Jeszua i chodzili za nim mamy Go teraz oskarżać? Te pieniądze które oferujesz, są brudne! Sylwiusz Może jednak? Zapłacę dobrze. Pieniądze nie śmierdzą. Rebeka Nie chcę nawet tego słuchać. Sara Ani ja. Chodźmy stąd. (Rebeka i Sara wychodzą.) Sylwiusz A wy? Bierzecie? Beniamin Już lepiej cierpieć biedę. Daniel Idziemy, bracie. (Beniamin i Daniel wychodzą.) Sylwiusz A Ty, bierzesz? Korneliusz A niech tam... Czy mój głos może się liczyć? Pięć denarów wystarczy na chleb na cały miesiąc. (Wychodzą: Żołnierz, Sylwiusz, Korneliusz) PROLOG DO SCENY W PAŁACU PIŁATA Kazimiera Iłłakowiczówna „Wyrok” Wyrok napisali Mu prorocy, zanim się urodził tej nocy. Wyrok miała ryty w sercu nożem Już od Zwiastowania Matka Boża. I królowie z kadzidłem i mirrą Tylko potwierdzili dawny wyrok. Wydali go w serca posusze Wielokrotni faryzeusze. Wyrok wydał przy kapłanach na radzie Ten Apostoł, który Go zdradził. I Piotr wierny – chociaż bez winy. Gdy Go nazwał głośno Bożym Synem. I najświętsza Boża Trójca Od żłóbeczka aż do Ogrójca. I papież, i infuły, i trony, Bo inaczej świat by nie był zbawiony. CZĘŚĆ V – PAŁAC PIŁATA (Piłat siedzi na podwyższeniu. Żołnierze wprowadzają związanego Jezusa. Za nim postępuje tłum Żydów.) Piłat Jakie oskarżenie wnosicie przeciw temu człowiekowi? Głos I Stwierdziliśmy, że ten człowiek z tłumu podburzał nasz lud i zabraniał płacić podatków cesarzowi. Głos II On głosił, iż jest królem żydowskim. z tłumu Piłat Czy Ty jesteś królem żydowskim? Jezus Tak, jestem królem. Królestwo moje nie jest z tego świata. Jam się na to narodził i na to przyszedłem na świat aby dać świadectwo prawdzie. Piłat Co to jest prawda? Ja w nim żadnej nie znajduję winy. Głos III Podburzał lud swą nauką. z tłumu Piłat Jest u nas zwyczaj, że na święto Paschy uwalniam Wam jednego więźnia. Czy zatem chcecie, abym wam uwolnił Króla Żydowskiego czy zabójcę Barabasza? Tłum Uwolnij Barabasza! Uwolnij Barabasza! Piłat Cóż mam począć z Jezusem? Tłum Ukrzyżuj go! Ukrzyżuj! Piłat Cóż on złego uczynił? Głos IV Powinien umrzeć, bo sam siebie z tłumu uczynił Synem Bożym Tłum Ukrzyżuj go! Ukrzyżuj! Piłat Weźcie Go i sami ukrzyżujcie. Ja bowiem nie znajduję w nim winy. Nie jestem winien krwi tego sprawiedliwego. To wasza rzecz. Ja umywam ręce. Tłum Krew jego na nas i na dzieci nasze! Piłat Jezus Nazareński, Król Żydowski. (Piłat pisze na karcie J.N.R.I.) Głos V Nie pisz: „Król Żydowski”, ale napisz: z tłumu „on powiedział: jestem Królem Żydowskim” Piłat Co napisałem, to napisałem. (Związanego Jezusa Żołnierze wyprowadzają. Tłum postępuje za nim krzycząc.) Tłum Na śmierć! Precz z nim! Ubiczować Go! Na krzyż! (Chóralne wykonanie pieśni wielkopostnej: „Ludu, mój Ludu” z towarzyszeniem nagrania muzycznego.) KOMENTARZ Uczeń I Wszędzie krzyż. W domu, w kościele, W szkole, w biurze. Okien skrzyżowane belki krzyż przypominają. Nawet na ulicy i w dróg rozwidleniu – krzyż. Uczeń II Nie wszyscy go zauważają. Nie wszyscy chcą zauważyć. I są tacy, co nie mogą znieść jego widoku. Z gorejącym obliczem i obłędem w oczach, podnosząc głos do krzyku żądają usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Uczeń III A tymczasem... Wszędzie krzyż! Przy polnej drodze. Przy bramie zajezdni tramwajowej. W parowozowni. W szpitalu. W holu nowoczesnego dworca kolejowego. I w porcie lotniczym na Okęciu. I w Sejmie. Uczeń IV Jezu Chryste dzisiaj krzyżowany przez tych, co Cię znieważają, co dopuszczają się zdrady, co milczą tchórzliwie, zmiłuj się nad nami. CZĘŚĆ VI – SCENA ZMARTWYCHWSTANIA (Jezus z chorągwią na podwyższeniu, otoczony przez wszystkich wykonawców.) Jezus Nie lękajcie się! Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata. Wszyscy Alleluja, Alleluja! (Śpiew chóralny – Zwycięzca śmierci z towarzyszeniem nagrania muzycznego.) Wyświetleń: 1512
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |