Katalog

Anna Sobańska, 2011-07-29
Police

Awans zawodowy, Scenariusze

Scenariusz konkursu na najzabawniejszą klasę - pierwszy Dzień Wiosny

- n +

SCENARIUSZ KONKURSU NA NAJZABAWNIEJSZĄ KLASĘ- PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY.


J: Dzień dobry.
K: Dzień dobry.

J: Witamy wszystkich bardzo serdecznie: nauczycieli i oczywiście Was drogie koleżanki i drodzy koledzy.

K: Na konkursie „Na najzabawniejszą klasę” zorganizowanym przez Samorząd Uczniowski.

J: Świetnie, chętnie odpoczniemy chwilę od książek, klasówek i nauki. Chwila relaksu nam nie zaszkodzi. Prawda?

K: Prawda, prawda. Zanim jednak przystąpimy do wspólnej zabawy, powiedz mi jaki dzisiaj mamy dzień.

J: No jak to jaki? Poniedziałek 21 marca 2011 r. Dzień jak każdy.

K: Nie moja droga. To nie jest taki zwykły dzień. Otóż od dziś mamy kalendarzową wiosnę. Co prawda aura za oknem trochę temu zaprzecza, ale być może wkrótce pogoda ulegnie zmianie. Dziś zaczyna się astronomiczna wiosna, pora roku od zarania dziejów oczekiwana z niecierpliwością i witana z radością. Dzieci zaczną wypatrywać pierwszego bociana – zwiastuna wiosny i pójdą topić Marzannę. Śniegi stopnieją, trawa się zazieleni, a ptaki zaczną radośnie ćwierkać. Dziś wiemy, że taka jest kolej rzeczy, ale nasi pradziadowie myśleli trochę inaczej. Sądzili, że wiosna nadejdzie szybciej, jeśli jej w tym pomogą. Dlatego przygotowywali się do niej bardzo starannie.
J: W takim razie co my tu jeszcze robimy? Zgodnie z tradycją powinniśmy teraz topić marzannę, żegnając mroźną zimę, br,br,br,br.

K: Zaczekaj. Pozwól, że wyjaśnię Tobie skąd wzięła się tradycja topienia Marzanny. Otóż, dawniej wierzono, że czwarta niedziela postu poprzedzającego Wielkanoc jest dniem walki zimy z wiosną. Dzień ten określano mianem śmiertelnej niedzieli. Tego dnia dokonywało się zwycięstwo życia nad śmiercią, dzień uzyskiwał przewagę nad nocą, a tym samym jasność nad ciemnością. Śmiertelna niedziela otwierała ciekawy okres obrzędowy, zwany Śródpościem. Najważniejszym wydarzeniem Śródpościa było topienie Marzanny – personifikacji zimy i śmierci.
Czy wiesz może jak ją jeszcze określano?

J: Hm, hm. Wydaje mi się, że nazywano ją również Moreną. Czy mam rację?

K: Zgadza się. Moreną i Marzaniokiem, Marzanna zwana jest na Śląsku, natomiast Śmiercichą, Śmiertką, Śmierteczką, Śmiercią w Wielkopolsce i na Podhalu. Wszystkie nazwy, w mniej lub bardziej dosłowny sposób, odwoływały się do zmory, śmierci, ponieważ Marzanna była uważana właśnie za uosobienie śmierci, zimy i chorób. Powszechne było przekonanie, że jej unicestwienie spowoduje szybkie nadejście wiosny. Topiono ją pod koniec zimy lub tuż po pierwszych symptomach wiosny. Marzannę wynoszono ze wsi całą gromadą, po lub w trakcie zabawy. Niesiono ją ponad głowami albo wieziono na taczce. Kukłę wyobrażającą postać ludzką palono lub wrzucano w nurt rzeki, stawu, jeziora. Topiono ją po uprzednim rozebraniu z szat i wzniesieniu do nieba. Potem Marzannę oddawano wodzie, a właściwie jej władcom, od których zależało powodzenie pracy włożonej w uprawę ziemi. Do Marzanny podchodzono z szacunkiem. Jej resztki rozrzucano po polach, bo wierzono, że dzięki temu ziemia będzie obficiej owocować.
Wiesz świetnie poradziłaś sobie z poprzednim pytaniem Mam dla Ciebie kolejną zagadkę. Powiedz mi jak powinna wyglądać Marzanna?

J: Jak to jak? Pytanie tendencyjne. Normalnie. Wielka kukła kobiety na kiju, ubrana w różne kolorowe szmatki, jakieś stare spódnice czy sukienki.

K: Masz rację. Marzanna najczęściej wyobrażała postać kobiety, ale np. na Śląsku chłopcy topili również kukłę mężczyzny, czyli wspomnianego wcześniej już Marzanioka. Śmiercichę robiono zazwyczaj z wiechcia słomy, który okręcano białym płótnem, ozdabiano wstążkami i koralami. Śląską maszkarę ubierano bardziej bogato, w strój druhny weselnej: białą bluzkę, kwiecistą spódnicę, fartuch, gorset, chustę na ramiona, korale, wianek z kwiatów i wstążki w słomianych warkoczach. Marzanną – Śmiercichą mogła być również lalka z gałganków lub kupiona w sklepie, ale musiała mieć białą sukienkę.

J: Nie uważasz, że trochę szkoda takiej piękności puszczać z nurtem wody albo palić? Jeśli Marzanna była uważana za uosobienie śmierci, zimy i chorób to według mnie powinna wyglądać nieco inaczej. Ten jej wizerunek nie pasuje mi jakoś do roli jaką pełniła. Dobrze, ale to nie jest istotne co ja o tym myślę. Powiedz mi lepiej co było dalej.

K: Już mówię. Po utopieniu Marzanny przychodziła kolej na wywoływanie wiosny. Zwyczaj ten zachował się głównie u wschodnich Słowian jako „zaklinanie” lub „hukanie” wiosny. Wielkorusini zaklinanie wiosny zaczynali już 1 marca. Tego dnia dzieci i dziewczęta wychodziły na dachy, wzgórza i śpiewając prosiły wiosnę o łaskawe przybycie i przyniesienie darów. Rytuał ten powtarzano przez cały marzec, a czasami jeszcze dłużej. Czekano na znak świadczący o tym, że prośby i zabiegi ludu zostały dostrzeżone. Tym znakiem był pierwszy wiosenny grzmot. Wierzono, że otwierał on ziemię. Nadejście wiosny zwiastowało też pojawienie się pewnych gatunków ptaków, zwykle skowronka, jaskółki, bociana lub kukułki. Miały one przynosić klucze, którymi wiosna otwiera ziemię, aby ta mogła wypuścić roślinność. Według wierzeń ludowych przylatujące bociany zbierają na swe skrzydła resztki śniegu i sprowadzają wiosnę. Od wieków gospodarze prześcigali się w zachęcaniu tych ptaków do zakładania gniazd w ich zagrodach, bo bociany – oprócz swych wiosennych zasług – zapewniają również szczęście i pokój. Na powitanie ptaków powracających z ciepłych krajów w Polsce południowo – wschodniej i na Kurpiach pieczono specjalne bułeczki w kształcie bocianich łap i wkładano je do gniazd. Ten, kto pierwszy zobaczył przylatującego bociana, miał zapewnione szczęście.

J: Wiesz, ja słyszałam jeszcze o innej roli bocianów. Ale porozmawiamy może o tym innym razem.
Wystarczy już tych informacji dotyczących obchodów pierwszego dnia wiosny. Przejdźmy w końcu do naszego konkursu, który ma sprawić, że będziemy w lepszym humorze witać wiosnę.

K: Proszę bardzo. Ale za nim przystąpimy do zabawy, przedstaw proszę krótko wszystkim uczestnikom zasady naszego konkursu.

J: Oto regulamin konkursu: klasa uczestniczy w trzech konkurencjach: 1. Prezentacji wybranej bajki czy wiersza 2. mini playback show oraz w 3. pokazie mody wiosennej. Za każdą prezentację otrzymuje punkty przyznawane przez jury. Jeśli zdarzy się, że klasy zdobędą taką samą ilość punktów w konkursie, o zwycięstwie decydować będzie ilość punktów uzyskanych za poszczególne konkurencje. W pierwszej kolejności będą brane pod uwagę punkty za prezentację bajki. Jeżeli w dalszym ciągu będzie remis, decydować będzie kolejne zadanie itd. aż zostanie wyłoniony zwycięzca.

K: Należy tutaj dodać, że dla klasy, która wygra dzisiejszy konkurs, przygotowaliśmy nagrodę – niespodziankę.

J: Zanim rozpoczniemy nasze zmagania, pozwólcie, że przedstawimy nasze szanowne jury.

K: A w jury zasiadają: (wymieniacie na zmianę nazwiska osób stanowiących jury, poprosić publiczność o brawa po każdej prezentacji)

J: Wszystko już wiemy, możemy więc rozpocząć nasz konkurs.

K: Zaczynamy od pierwszego zadania, czyli prezentacji utworu. Prosimy uczniów kl. Ia, którzy przedstawią nam utwór Jana Brzechwy pt. ”Leń”. Prosimy uczniów na środek, a publiczność o oklaski.

J: Dziękujemy za prezentację i prosimy jury o werdykt

K: Podsumowując klasa uzyskała łącznie np. 20 pkt. Gratulujemy.

J: Prosimy kolejnych uczestników. Tym razem zaprezentują się uczniowie z klasy Ib. Powitajmy ich wielkimi brawami.
(Wywołujecie na zmianę uczniów z pozostałych klas, dziękujecie za występ, prosicie jury o przyznanie punktów itd.)

K: Przechodzimy do kolejnej zabawy. Tym razem uczniowie zaprezentują się nam w roli wokalistów. Bardzo prosimy o występ wykonawców z klasy Ia. Brawa za odwagę.

J: Dziękujemy za wspaniały pokaz umiejętności wokalnych i tanecznych, a jury proszę o przyznanie punktów za występ.
(Wywołujecie na zmianę uczniów z pozostałych klas, dziękujecie za występ, prosicie jury o przyznanie punktów itd.)

K: Przed nami ostatnia konkurencja. Tym razem klasy zaprezentują swoje propozycje stroju na tegoroczną wiosnę. Proszę uważnie się przyglądać i po powrocie do domu przejrzeć zawartość swoich szaf i dokonać zmian garderoby odpowiednio dostosowując ją do obowiązującej od dziś mody. Szanowna publiczności w tym roku wiosną nosimy następujące stroje!

J: Poproszę uczniów z kl. Ia o zaprezentowanie swojej wiosennej propozycji. Prosimy ( brawa publiczności).

K: Dziękujemy za pokaz. Muszę przyznać, że dość ciekawe są te wasze propozycje. Chętnie z nich skorzystam. Za nim poproszę kolejnych uczestników konkursu, proszę jury o werdykt.
(Wywołujecie na zmianę uczniów z pozostałych klas, dziękujecie za pokaz, prosicie jury o przyznanie punktów itd.)

J: To już wszystkie zadania konkursowe. Szczęśliwie dotarliśmy do końca. Za nim się pożegnamy, proszę przedstawiciela jury o ogłoszenie wyników konkursu i podanie nam, która klasa w dniu dzisiejszym okazała się najlepsza i uzyskała tytuł najzabawniejszej klasy.

K: Gratulacje dla zwycięskiej klasy. Gratulacje dla wszystkich uczestników. Proszę przedstawicieli klas o wyjście na środek w celu odebrania pamiątkowych dyplomów.
J: Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę. Do widzenia.
Wyświetleń: 6599


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.