Katalog

MAŁGORZATA DOMINIAK, 2010-05-13
Gdynia


Uroczystości, Scenariusze

Gwiazda Betlejemska- JASEŁKA.

- n +


GWIAZDA BETLEJEMSKA - JASEŁKA
(scenariusz)


Osoby:
Gwiazda Betlejemska
Maryja
Józef
Archanioł Gabriel
3 aniołki
3 pastuszkowie
3 królowie
gospodarze – 3 osoby



SCENA I - Przedstawienie Gwiazdy Betlejemskiej

Pusta scena. W tle słychać radosną muzykę. W pewnej chwili, na scenę
wchodzi tanecznym krokiem Gwiazda Betlejemska.
Tańczy w rytm wesołej muzyki, wymachując białą chustą – porusza się po całej scenie.
Po kilku minutach przemieszcza się na prawą stronę sceny.

(muzyka z pląsem tworzyć ma atmosferę radosnego oczekiwania, zapowiadać, że za chwilę wydarzy się coś wspaniałego)



SCENA II - Wieczorny posiłek Józefa i Maryj

Z lewej strony na scenę wchodzą Maryja z Józefem.

(Muzyka zmienia się na spokojniejszą , nastrojową i ciepłą)

Niosą ze sobą słomiane maty, jedzenie na kolację (macę). Józef rozkłada na podłodze maty , podaje Maryj rękę , wspólnie siadają na matach „po turecku”.
Maryja wyjmuje z koszyka jedzenie , podaje Józefowi ,przełamują się
macą . Józef przeciąga się , ziewa, kładzie się głową w stronę widowni, Maryja
kładzie się obok Józefa ,bliżej widowni i zasypiają.


SCENA III - Wizyta Archanioła Gabriela

Maryja z Józefem śpią. Gwiazda Betlejemska schodzi ze sceny, zza kulis wyprowadza Archanioła Gabriela i kieruje Go w stronę śpiących.

(Muzyka zmienia się na bardziej uroczystą , podniosłą)

Anioł staje nad głowami Maryj i Józefa z jednej strony, zaś Gwiazda z
drugiej. Anioł przyklęka i delikatnie dotyka ramienia Maryj. Maryja budzi się , wystraszona patrzy na Anioła i wstaje.
Anioł miga do niej ‘BĘDZIESZ MIAŁA DZIECKO BOGA ‘.
Maryja z niedowierzaniem pokazuje palcem na siebie, kręci głową ze zdziwienia.
Anioł miga ‘ TAK TY”
Maryja kładzie się i zasypia.
Anioł budzi Józefa , dotyka jego ramienia. Józef wstaje bardzo zdziwiony.
Anioł tłumaczy mu (poprzez migi ) ,że ma otoczyć Maryję opieką ,gdyż jest
Brzemienną i troszczyć się o nowo narodzone dziecko.
Józef kiwa twierdząco głową i zasypia.
Gwiazda pląsając wyprowadza Anioła za kulisy.



SCENA IV - Wędrówka w poszukiwaniu noclegu

Maryja z Józefem budzą się, pakują swój dobytek, zwijają maty, zabierają
koszyk z jedzeniem i ruszają w drogę.
Na scenie pojawia się Gwiazda i tańcząc prowadzi ich do Betlejem.

(Muzyka jest smutna , przejmująca ,wywołująca wzruszenie)

Wszyscy schodzą ze sceny, znikają publiczności, wychodzą z drugiej strony.
Gwiazda cały czas idzie przed nimi, spokojnie pląsając.
Podchodzą do drzwi ustawionych naprzeciw siebie, gospodarze nie wpuszczają ich do domów, przeganiają.(Drzwi przemieszczają się).
W pewnym momencie podchodzą do pergoli i pukają.
Ukazuje się ręka trzymająca latarenkę , a za chwilę cała postać. Tłumaczy im,
że może zaprowadzić ich do stajenki, gdzie będą mogli odpocząć .
Gwiazda znika. Gospodarz z latarenką prowadzi Józefa i Maryję do stajenki.
( schodzą z jednej, a wchodzą z drugiej strony na scenę, jednocześnie Anioł stawia do stajenki kołyskę z dzieciątkiem)
Gospodarz zostawia Józefa i Maryję w stajence i odchodzi.



SCENA V – Narodziny Dzieciątka


Maryja z Józefem rozkładają maty, szykują się do snu. Są bardzo zmęczeni . Maryja gestem pokazuje Józefowi, że źle się czuje. Zaczyna chwiać się na nogach, Józef łapie ją w pasie i sadza przy kołysce.
Maryja skulona kiwa się.

(Muzyka jest niespokojna , głośniejsza, budząca niepokój)

Józef podchodzi do krawędzi sceny, zwraca się do publiczności .
Gestem pokazuje lęk , niepewność , bezradność i trwogę.
W pewnym momencie wraca do Maryj.

(Muzyka staje się łagodniejsza, spokojniejsza, budująca napięcie, że już niedługo
będzie miał miejsce cud)

Józef siada przy Maryj, chwyta ją za rękę , przytula, ociera pot z czoła.
Maryja nachyla się nad kołyską , zdejmuje biała szatę i wyjmuje dziecko , bierze je na ręce i pokazuje Józefowi. Razem przytulają się do siebie.



SCENA VI - Radość z Narodzin

(Muzyka radosna , żywa, skoczna , pełna optymizmu i szczęścia)

Na scenę wbiegają uśmiechnięte aniołki ,trzymając w rękach białe chmurki i dzwoneczki. Stawiają chmurki w prawym rogu sceny i tańczą radośnie , podskakując i tuptając wesoło.
Potem zasypiają przy swoich chmurkach.

Na scenę wchodzą żwawym krokiem pastuszkowie z baranimi skórami, koszykiem z pieczywem i jabłkami.
Siadają na skórach i dzielą się pieczywem. Zmęczeni zasypiają.

Wchodzi Gwiazda i budzi aniołki. Aniołki budzą się, ze zdziwieniem przecierają oczy , przeciągają się, ziewają, rozglądają się ciekawie.

Gwiazda tłumaczy im migami „TAM NARODZIŁ SIĘ JEZUS „
Aniołki cieszą się, śmieją i podskakują.

Aniołki drobnymi kroczkami idą do pastuszków ,aby ich obudzić.
Tłumaczą im, że nadszedł Wielki dzień, machają rękami ,skaczą ,pokazują na Gwiazdę, poganiają pastuszków , by szybko zebrali się do drogi.
Pastuszkowie zbierają baranie skóry, koszyk z jedzeniem jako dar dla Jezuska.


SCENA VII - Odwiedziny u Świętej Rodziny

(Muzyka oddająca majestatyczny charakter chwili, wielką radość i szczęście)

Gwiazda tańcząc, prowadzi podskakujące aniołki i pastuszków do stajenki.
Na miejscu , aniołki kłaniają się i wręczają w darze swoje dzwoneczki.
Pastuszkowie też kłaniają się i ofiarują w darze skóry i jabłka koszyku.

Wszyscy siadają w pobliżu kołyski.
Gwiazda Betlejemska idzie w stronę widowni, na której od początku siedzą trzej królowie.

(Muzyka o charakterze marszowym , np: Bolero)

Po kolei podchodzi do każdego z nich i razem udają się w stronę sceny.
Kłaniają się Józefowi i Maryj, w darze ofiarowują złoto, kadzidło i mirrę.

Na zakończenie wszyscy wstają i wspólnie śpiewają kolędę
Po odśpiewaniu kolędy ,przed wszystkich wychodzą Karolina Burchard
i Krzysztof Kapusta. Składają oni życzenia świąteczne:

Niestety już finał , czas tak szybko leci,
więc teraz poważnie, o czym marzą dzieci.

By naszym rodzicom kochać było dane,
a wszystkie dzieciaki czuły się kochane.

By zażegnać wszystko to, co ludzi różni,
aby nasze ręce nie spotkały próżni.

By ludzie uśmiechem witali się co dzień,
strudzonym nie brakło już miejsca w gospodzie.

Aby nikt przed nikim nie musiał czuć strachu,
a biedni , bezdomni mieli skrawek dachu.

Aby każdy głodny siadł do pełnej miski,
a w drzwi samotnego zapukał ktoś bliski.

By policja i lekarze nie mieli zajęcia,
a rodziny wyszły pięknie nie tylko na zdjęciach.

Już finał finału, panowie i panie,
więc jakie z tej szopki wynika przesłanie ?

Jeden wielki Polak , mądry kto Go słucha,
by odnowić Ziemię wezwał kiedyś Ducha.
A my mu pomóżmy w tej wielkiej potrzebie,
I odnowę Ziemi zacznijmy od siebie.
Wyświetleń: 2408


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.