Katalog Irena Ochrin, Grażyna Rudnicka Uroczystości, Scenariusze Spotkanie z poezją księdza Jana Twardowskiego - wieczór poetycko-muzyczny z okazji 90 rocznicy urodzin poetySpotkanie z poezją księdza Jana Twardowskiego - wieczór poetycko-muzyczny z okazji 90 rocznicy urodzin poetyScenariusz przeznaczony jest do realizacji w starszych klasach szkoły podstawowej iw gimnazjum. Czas trwania około 45 minut. Scenografia: - na stolikach przy których siedzą uczestnicy stoją świece i są wyłożone noty biograficzne J. Twardowskiego - wystawa zborowych wydań wierszy poety - wystawa cytatów i myśli księdza Jana Twardowskiego Całość wieczoru rozpoczyna utwór Jana Sebastiana Bacha- Siciliana wykonany na skrzypcach przez uczennicę klasy pierwszej gimnazjum. Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą I ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości Czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą (Śpieszmy się) Powitanie uczestników spotkania i słowo wstępu przybliżające postać księdza Jana Twardowskiego (zdobycie pierwszego miejsca na bestsellerowej liście Wydawnictwa Literackiego w 2000r.) Cichy podkład muzyczny F. Chopina, Preludium Des-dur op. 28 nr 15 na tle muzyki recytacja. Własnego kapłaństwa się boję, własnego kapłaństwa się lękam i przed kapłaństwem w proch padam, i przed kapłaństwem klękam W lipcowy poranek mych święceń dla innych szary zapewne- jakaś moc przeogromna z nagła poczęła się we mnie Jadę z innymi tramwajem- biegnę z innymi ulicą- nadziwić się nie mogę swej duszy tajemnicą (Ja ksiądz wędrujący, s.55) Sam nic nie czyniłem dobrego ani mniej ani więcej to tylko anioł rozdawał czasami przez moje ręce kochać też nie umiałem wiernie ani niewiernie ktoś inny lepszy kochał przeze mnie dogmatów nie rozumiałem rano w południe w nocy ufam że wytłumaczysz kiedy mi zamkniesz oczy (Prośba) Co niecodziennego znajduje ksiądz w codzienności? Wszystko Na tym polega różnica między poetą a nie-poetą. Ten pierwszy widzi wszędzie cud. Słońce, kwiat w ogrodzie, patyk. Wieczny niecodziennik... Czy czuje się ksiądz faworytem Pana Boga? Nie rozumiem tego zupełnie, ale tak się składa że, zawsze mam łaskę Pana Boga. Jestem szczęśliwym księdzem. Nie mam konfliktów ani z władzą ani z drugim człowiekiem. Bo ja się nie buntuję. Raczej się dziwię. I tak było od zawsze. Czego nie warto poznać? Pewnych grzechów. Chyba że, same przychodzą Wtedy oznacza to że, wszystko dzieje się po coś. I że, te grzechy- być może - zsyła sam Pan Bóg. Dla nauki. Ale nam samym nie wolno tych grzechów szukać na własną rękę. (Fragm. z wywiadu J. Tawickiej "Kiedy miłość przychodzi". Przekrój nr 15 z 15 kwietnia 2001 r.) Z Matką Boską jest tak Najpierw bliska najbliższa jak choinka opłatek gwiazdka mama, mamusia, matka potem teologia tłumaczy sercu że Pan Jezus jest na pierwszym miejscu lata biegną samotność wieczność powracamy do Niej jak dziecko (Powracamy) Jest miłość za nic nie chce listów spotkań cielęciny bez kości piernika ani form wyklepanych ani głosu w telefonie -zapnij palto żeby nie zatkało tak mało potrzeba tak mało Jest wielka miłość uczyła święta babcia pozostaję jej wierny miłość za Bóg zapłać. (Tak mało) Grudzień choinka osioł zaszczycony wół zarozumiały tylko Bóg się nie wstydzi że jest taki mały (Taki mały) Szukałem Boga w książkach przez cud niemówienia o samym sobie przez cnoty gorące i zimne w kościele kiedy nikogo nie było i nagle przyszedł nieoczekiwany jak żurawiny po pierwszym mrozie z sercem pomiędzy jedną ręką a drugą i powiedział dlaczego mnie szukasz na mnie trzeba czasem poczekać (Szukałem) Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą (Śpieszmy się) Utwór J.S. Bacha i Gounoda, Ave Maria wykonany na skrzypcach. Rozmowy kuluarowe, zwiedzanie wystaw, wypożyczanie poezji Jana Twardowskiego, zapoznanie się z wesołą poezją księdza Jana zapisaną na wydrukowanych karteczkach: Na cmentarzu w Wołominie na jednym z nagrobków przeczytałem napis: "Szanuj zdrowie, bo jak nie, to cię spotka to co mnie" Mówiono mi także o innym nagrobku: "Tu leży mąż, co dręczył mnie wciąż. A teraz drogi mężu odpoczniemy sobie, ja w domu, a ty w grobie." Pan Guzik pojął za żonę Pętelkę po jaj śmierci wziął jej siostrę rodzoną gdy wszyscy zmarli na grobie pisali tu leży pan Guzik między Pętelkami Boże zmiłuj się nad nami Zakończenie wieczoru utworem skrzypcowym H. Wieniawskiego, Mazurek. Utwory wykorzystane podczas wieczoru zaczerpnięto z następujących pozycji: Twardowski J.: Ja ksiądz wędrujący jak grzybno deszczu, Warszawa 2002. Lekcja z księdzem Twardowskim, Kraków 2001. Twardowski J.: Rwane prosto z krzaka, Warszawa 1996. Twardowski J.: Aniele mój, Warszawa 2002. Twardowski J.: Wiersze, Białystok 2002. Twardowski J.: Dwa osiołki, Warszawa 1998. Opracowanie: Irena Ochrin, Grażyna Rudnicka Wyświetleń: 3101
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |