Katalog

Agata Siwiec
Religia, Scenariusze

Scenariusz apelu z okazji 25 rocznicy pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II

- n +

Scenariusz apelu z okazji 25 rocznicy pontyfikatu ojca świętego Jana Pawła II

NARRATOR:
Spotykamy się dzisiaj w szczególnym dla nas wszystkich dniu. Dokładnie 25 lat temu - 16 października 1978 roku polski kardynał Karol Wojtyła zastał wybrany na Ojca Świętego - na pasterza całego Kościoła. Przypomnijmy sobie postać Karola Wojtyły oraz najważniejsze wątki z jego życia. To sam Ojciec Święty ukaże nam te wydarzenia. Postarajmy się wsłuchać w jego słowa i znaleźć jakąś wskazówkę jak mamy żyć, aby być podobnym do Niego.

UCZEŃ 1:
Dostojne zgromadzenie kardynałów rozpoczęło obrady 15 października 1978 r.,

a zakończyło je po południu dnia następnego - 16 października. Na konklawe stawiło się 111 kardynałów. Plotka, która od lat jest powtarzana w Watykanie mówi, że Karol Wojtyła był jednym z ostatnich kardynałów, który wszedł do Kaplicy Sykstyńskiej. Niewiele brakowało,
a wręcz spóźniłby się na konklawe. Polskę reprezentowali Stefan Wyszyński i metropolita krakowski Karol Wojtyła.

Po konfrontacjach innych kardynałów, z których jednak żaden nie zdobył wymaganej liczby 74 głosów, uwaga kolegium skupiła się na kardynale Wojtyle. W ósmym głosowaniu na ks. Wojtyłę padło 99 głosów, a o 1818 z komina uniósł się biały dym.

Niespełna pół godziny później na balkonie Bazyliki Św. Piotra pojawił się kardynał Felici, aby obwieścić nowinę o wyborze papieża "Habemus Papam".

O 1920 - ubrany w białe szaty - Jan Paweł II pojawił się na balkonie i po raz pierwszy pozdrowił tłumy w języku włoskim.

Karol Wojtyła jest pierwszym od ponad 400 lat papieżem nie - Włochem, ale zacznijmy wszystko od początku.

UCZEŃ 2:
Urodziłem się 18 maja 1920 roku po południu między piątą a szóstą. Mniej więcej w tym samym czasie, po południu między piątą a szóstą tyle, że pięćdziesiąt lat później, zostałem wybrany na papieża.

Ochrzczono mnie imieniem, które niosę ze sobą przez całe życie. Na imię mam Karol.

Kiedy patrzę wstecz, widzę jak droga mojego życia, przez środowisko, parafię, poprzez moją rodzinę prowadzi mnie do jednego miejsca: do chrzcielnicy w wadowickim Kościele parafialnym. Przy tej chrzcielnicy zostałem, przyjęty do łaski Bożego synostwa i do wiary Odkupiciela mojego, do wspólnoty Jego Kościoła, w dniu 20 czerwca 1920 roku.

Już w samym Sakramencie Chrztu zawiera się początek całego powołania chrześcijańskiego i również powołania kapłańskiego. A parafia wadowicka dała temu mocne podwaliny: naprzód poprzez moich Rodziców i chrześcijańskie wychowanie rodzinne, następnie przez parafię, jej atmosferę, jej ducha, jej życie.
Moje lata dziecięce i chłopięce zostały naznaczone utratą osób najbliższych. Matkę straciłem jeszcze w wieku dziewięciu lat. Po jej śmierci, a następnie po śmierci mojego starszego brata, zostaliśmy we dwoje z Ojcem.

UCZEŃ 3:
Tak Ojciec Święty wyrażą swój ból po utracie Matki:
Nad Twoją białą mogiłką
kwitną białe życia kwiaty -
o, ileż lat to już było
bez Ciebie - przed iluż to laty?

Nad Twoją białą mogiłką
Od lat tylu już zamkniętą
- jakby w górę coś wznosiło -
coś, tak jak śmierć niepojęte

Nad Twoją białą mogiłką
O Matko, zgasłe Kochanie -
Za całą synowską miłość
modlitwa
daj wieczne odpoczywanie!

UCZEŃ 4:
W maju 1938 roku zdałem egzamin dojrzałości i zgłosiłem się na Uniwersytet, na filologię polską - wspomina Papież. W związku z tym obaj z Ojcem wyprowadziliśmy się z Wadowic do Krakowa.

Kraków uważałem i nadal z niezmienionym uczuciem uważam za "moje miasto" Uczelni Jagiellońskiej w Krakowie zawdzięczam studia oraz pierwsze akademickie doświadczenia. Doświadczenia te wycisnęły w mojej świadomości oraz całej osobowości głębokie ślady na całe życie.

Rozpocząłem studia na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zdołałem jednak ukończyć tylko pierwszy rok tych studiów, gdyż pierwszego września 1939 roku wybuchła druga wojna światowa.

Na tym urywa się w moim życiu okres studiów polonijnych i rozpoczyna się okres okupacji niemieckiej, w czasie której starałem się dużo czytać i pisać. Właśnie w tym okresie powstały moje pierwsze młodzieńcze utwory literackie.

UCZEŃ 5:
Historia mojego powołania kapłańskiego?

Historia ta znana jest przede wszystkim Bogu samemu. Każde powołanie kapłańskie w swojej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka. Powołanie jest tajemnicą Bożego wybrania.

Jesienią 1942 roku powziąłem stateczną decyzję wstąpienia do Krakowskiego Seminarium Duchownego, które działało w konspiracji. Rozpocząłem studia na wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Święcenia kapłańskie otrzymałem w dniu, w którym zwykle tego sakramenty się nie udziela: pierwszego listopada.

Dnia 30 grudnia 1963 roku Ojciec Święty Paweł VI powołał mnie na stanowisko arcybiskupa metropolity krakowskiego.

I nadszedł dzień 16 października 1978 roku. I cóż mam o sobie powiedzieć ja któremu po trzydziestodniowym pontyfikacie Jana Pawła I wypadło z niezbadanych wyroków Bożej Opatrzności przejąć po nim dziedzictwo i sukcesję apostolską na Stolicy Świętego Piotra? Cóż mam powiedzieć ja, pierwszy po 455 latach papież wezwany na Stolicę Rzymską spoza Włoch? Cóż mam powiedzieć ja, Jan Paweł II pierwszy w dziejach Kościoła i Ojczyzny papież Polak, papież Słowianin?

Zadano mi wtedy pytanie: Czy przyjmujesz?

Odpowiedziałem: "W posłuszeństwie wiary wobec Chrystusa, mojego Pana, zawierając Matce Chrystusa i Kościołowi, świadom wielkich trudności - przyjmuję"

Zostając biskupem Rzymu i papieżem w epoce wędrowców, musiałem i ja stać się wędrowcem. Nie, to nie było tak, że zaplanowałem te podróże czy też zamierzałem odbywać je w sposób systematyczny. Ale myślę, że od pierwszej chwili była we mnie pewna gotowość.

UCZEŃ 6:
Ojcze Święty Misjonarzu
podróżujesz wokół świata
i odwiedzasz różne kraje
aby wszystkich ludzi zbratać.

Przemawiałeś w Ameryce,
poleciałeś do Japonii,
rozmawiałeś z Indianami,
przywitałeś czarne siostry.

UCZEŃ 7:
Zawsze głosisz miłość Boga
i sumienie ze snu budzisz,
podtrzymujesz wciąż nadzieje
w umęczonych smutnych ludziach.

Różne dzieci są przy Tobie:
te z wieżowców i te z buszu,
bardzo modlę się za Ciebie,
abyś wszystkim niósł Chrystusa.

UCZEŃ 8:
Wszystkie moje podróże miały na celu służbę w sprawie pokoju. Oczywiście służyły one całkowicie celom religijnym, pasterskim i edukacyjnym, ale prowadząc papieża w różne punkty globu, stworzyły zarazem okazję do spotkań ze społeczeństwami, z rzeczywistościami, z bardzo zróżnicowanymi systemami politycznymi.

Są to podróże wiary i modlitwy, które zawsze koncentrują się na medytacji i głoszeniu słowa Bożego, sprawowaniu Eucharystii, wzywaniu Maryi, Matki Kościoła. Są to podróże miłości, pokoju i powszechnego braterstwa, są one także okazją do "wędrownej katechezy", do przedłużonego na cały świat głoszenia Ewangelii.

Wrócę do tego co wydarzyła się 13 maja 1981 roku w Rzymie na placu św. Piotra.
W chwili kiedy padałem na ten plac, miałem wyraźne przeczucie, że wyjdę z tego. Ta pewność nigdy mnie nie opuściła, nawet w najgorętszych chwilach. Czyjaś ręka strzelała, ale inna Ręka prowadziła kulę.

UCZEŃ 9:
Na pobyt w Polsce papieża Jana Pawła II.
W tej obecności co jak ciepły płaszcz dla siebie proszę o najprostsze z Łask. Niech się otworzę jak na oścież dom aby przeze mnie wiatr ogromny dął Niech się rozjaśnię jak okno we mgle Niech się przełamię jak gorący chleb Niech się poruszę jak na fali łódź Niech się odnajdę jak zgubiony klucz Niech wzrok odzyskam i dotyk i słuch Niech się nauczę zapomnianych słów.

NARRATOR:
Ojciec Święty będąc w Polsce wiele razy zwracał się bezpośrednio do swoich słuchaczy pragnąc przekazać im najważniejsze myśli, słowa, które miały być dla nich drogowskazem.
Posłuchajmy teraz jakie słowa kieruje Papież do naszych nauczycieli - wychowawców i do nas - wychowanków.
(Wysłuchanie fragmentów przemówienia Ojca Świętego skierowanego do nauczycieli - wychowawców i wychowanków).

NARRATOR:
Ojciec Święty to nie tylko Pasterz całego Kościoła. Papież - pielgrzym odwiedzający wszystkie kraje, docierający do każdego człowieka, ale również poeta piszący wiersze.
Posłuchajmy teraz dwóch wybranych z całego bogactwa wierszy, które ukazują poetycką duszę i wnętrze Jana Pawła II.

UCZEŃ 10:
W jednym spojrzeniu dziecięcym
skupionej w łagodnej Historii
spotkałem się z Ojcem Niebieskim,
który patrzał z niezmienną miłością.

Przed głębią tego spojrzenia,
w którym ujrzany był świat,
zadrżały oczy moje
jak odsłonięty kwiat.

Syn mówił: Oto się spełnia
pragnienie naszej miłości,
że oczy ludzkie patrzą
nie odmienione światłością.

O blask! O stwórcze spojrzenie,
z którego niezmierniej obficiej
stworzenie się nowe wyłania,
nowe światy powstają w ukryciu.

UCZEŃ 11:
Proszę, wyjdź, Panie ode mnie
i myśli mojej omylnej
nie narażaj na taką niemoc,
nie narażaj na taką bezsilność,

- bo nie ma takiej wdzięczności,
aby objęła nieskończoność,
żeby serce objęło Ciebie
słoneczną smugą czerwoną -

- a choćby objęło świat
i choćby rozpłonął do szału,
i choćby rozdał siebie -
wiem, że nic nie oddałem.

A Ty jeszcze ci dzień pomnażasz
moją bezsilność,
poddając Twą nieskończoność
pod Twoją myśl omylną.

NARRATOR:
Jako uwieńczenie naszego dzisiejszego spotkania pragniemy ukazać myśli na nowe tysiąclecie napisane przez Ojca Świętego, a dotyczące przebaczenia.

Oby stały się one dla nas wskazówką i radą jak postępować i być podobnym do Chrystusa.

UCZEŃ 12:
Dziś, głośniej niż kiedykolwiek, odzywa się w człowieku potrzeba spotkania z miłosierdziem Boga.

Człowiek, świadom słabości swej ułomnej natury pragnie prawdziwego zrozumienia, przede wszystkim jednak potrzebuje duchowego doświadczenia miłości, która ożywia go
i przyobleka w nowe życie.

UCZEŃ 13:
Żaden ludzki grzech
nie może wymazać Bożego miłosierdzia
ani też powstrzymać triumfalnej potęgi Boga,
jeśli tylko zechcemy go wezwać.

UCZEŃ 14:
Jeśli prawda jest, że grzech w pewnym sensie
odcina człowieka od Boga,
to w równym stopniu jest prawdą,
że żal za grzechy odsłania ludzkiemu
sumieniu
całą wielkość majestat Boga
nade wszystko zaś Jego Ojcostwo.

UCZEŃ 15:
Pojednanie między ludźmi jest i może być
wyłącznie owocem odkupieńczego aktu Chrystusa,
który umarł i zmartwychwstał,
by pokonać królestwo grzechu,
przywrócić przymierze z Bogiem
i w ten sposób rozbić dzielący mur,
który grzech wzniósł między ludźmi.

UCZEŃ 16:
Wymagania prawdy i miłości
nakładają na nas obowiązek uczciwego
rozpoznania faktów w duchu
gotowości przebaczenia,
a także naprawiania naszych
własnych błędów.

NARRATOR:
Głównym celem apelu było ukazanie, przybliżenie osoby Ojca Świętego. Mamy nadzieję, że to, co zostało tutaj przedstawione na długo pozostanie w pamięci i sercach słuchaczy.

Niech ten dzień będzie dla nas wszystkich okazją do podziękowań - przede wszystkim Bogu Najwyższemu za 25 lat Pontyfikatu Ojca Świętego oraz Ojcu Świętemu za serce, słowa i postawę godną naśladowania.
Dziękujemy za wysłuchanie naszego apelu.

 

Opracowanie: mgr Agata Siwiec

Wyświetleń: 2143


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.