Katalog

Jolanta Jakubas
Edukacja regionalna, Artykuły

Kroniki szkolne z Juliopola źródłem poznania historii regionu

- n +

Kroniki szkolne z Juliopola źródłem poznania historii regionu

Poznanie źródeł historii i tradycji danej społeczności pozwala głębiej zrozumieć specyfikę, kulturę i mentalność członków danego środowiska. Człowiek, zmieniając swoje otoczenie, tworzy rzeczy piękne. Takich pomników rąk ludzkich nie brak jest na Podlasiu. Przykładem tego jest piękna miejscowość, położona w południowej części tego regionu, Juliopol. Bogactwo faktów historycznych zapisanych na kartach kronik szkolnych, dzienników lekcyjnych, arkuszy ocen, ksiąg protokolarnych oraz zachwyt położeniem miejscowości, w której pracuję i mieszkam, stały się inspiracją do ukazania zarysu dziejów Szkoły Podstawowej w Juliopolu w oparciu o kroniki szkolne, które są źródłem poznania historii regionu w latach 1860 - 2005.

Już w klasach nauczania zintegrowanego uczniowie zapoznają się na lekcjach z pojęciem źródła historycznego jako śladu pozostawionego przez człowieka. Są źródła mające znaczenie dla historii światowej, narodowej, ale mogą też dotyczyć dziejów małego obszaru, jakim jest region czy nawet niewielka wioska. Takim właśnie rodzajem źródła historycznego są kroniki szkolne, w których zanotowano nie tylko wydarzenia z życia szkoły, ale i najbliższej okolicy. Sprawy zwykłe, codzienne, ale także te, w których pobrzmiewają echa wydarzeń światowych.

Kroniki szkolne wykorzystuje się często na lekcjach wychowawczych, języka polskiego, a także na lekcjach historii tak, aby uczniowie poznając fakty historyczne, które dotyczyły wydarzeń ogólnokrajowych, mogli zorientować się, jaki przebieg miały one na Podlasiu, czy nawet w naszej miejscowości.

Historia szkoły wiąże się z drugą połową XIX wieku. Założenie Szkoły Powszechnej w Juliopolu Niemieckim było związane ze wzrostem liczebności mieszkańców Kolonii Juliopola i Sewerynówki - głównie Niemców. W roku 1860 zakupiono 16 mórg ziemi za sumę 150 złotych i wybudowano budynek szkolny, natomiast w 1861 roku szkoła ta została zatwierdzona przez władze rosyjskie jako szkoła prywatna w powiecie radzyńskim. Była to maleńka szkółka z jednym nauczycielem, który musiał borykać się z wieloma problemami nie tylko natury dydaktycznej, ale takimi jak choćby utrzymanie higieny przez dzieci.

W związku z wybuchem rewolucji w Rosji i Królestwie Polskim, w powiecie radzyńskim strajki rolne rozpoczęły się 13 marca i trwały do 22 marca 1905 roku, kiedy nauczycielem szkoły był Adolf Pintscher. Zasięgiem strajków ogarnięty został głównie południowy rejon powiatu, a mianowicie majątki Siemień, Tulniki, Glinny Stok, Żminne i Suchowola, na którym to terenie znajdował się Juliopol Niemiecki oraz Juliopol Polski. Natomiast głównym skupiskiem strajkujących robotników był Parczew. Władze carskie energicznie przeciwdziałały strajkowi, odwoływano się do pomocy policji, która rozpędzała strajkujących. Do strajku szkolnego przystąpiły też szkoły niższego stopnia. Na masową skalę rozwinął się bojkot szkoły rosyjskiej na wsi. Podstawową rolę w bojkotowaniu szkół w środowisku wiejskim spełniły zebrania gminne i podejmowane na nich uchwały w sprawie szkoły polskiej, które były konsekwentnie realizowane przez chłopów, którzy nie wysyłali dzieci do szkoły. Przedstawiciele chłopscy z Juliopola uczestniczyli w wiecu i manifestacji w Siemieniu, które to wystąpienie popierał dziedzic majątku Siemień - Grodzicki. Od 1 września 1905 roku funkcję nauczyciela pełnił Gottlieb Mielka, który na podstawie restryktu carskiego z dnia 14 października 1905 roku, "dozwala nauczać w języku polskim w szkole prywatnej". Od tego okresu dzieci pochodzenia polskiego pobierają naukę w Prywatnej Szkole w Juliopolu Niemieckim.

Pierwszego stycznia 1911 roku, kiedy pedagogiem tej placówki był Adolf Ptóeke, z niewiadomych przyczyn wybuchł pożar, który zniszczył doszczętnie budynek szkoły. Dzięki ogromnym staraniom miejscowej ludności ewangelickiej i katolickiej przystąpiono do budowy nowego budynku, który został oddany jesienią 1911 roku do użytku publicznego. Dużą zasługę w dzieło budowy szkoły wniósł Kristjan Filip, który nauczał dzieci do 1915 roku Niedługo było dane oświecać szkole małych Podlasiaków, gdyż czasy były niespokojne i pojawiło się widmo I wojny światowej. O zbliżaniu się frontu świadczyły odgłosy kanonady dział i coraz bardziej widocznych łun pożarów. Rosjanie zastosowali taktykę "spalonej ziemi". Niszczeniu wszystkiego, czego nie można było wywieźć towarzyszyło przymusowe wysiedlenie ludności w głąb Rosji. Nad wykonaniem postanowień ewakuacyjnych czuwali Kozacy. Objeżdżali teren, wypędzali ludność na wschód, palili zabudowania, a nawet stojące na polach zboża. W szczególny sposób dotknięci zostali zesłaniem w głąb Rosji mieszkańcy wyznania ewangelickiego z Juliopola Niemieckiego. Natomiast mieszkańcy Juliopola Wsi - Polacy - w obawie, aby nie spotkał ich los podobny do losu mieszkańców z Kolonii Juliopol, całymi rodzinami uciekali do pobliskich lasów. Poczynania Rosjan spowodowały nie tylko ogromne straty materialne, lecz także wpłynęły na nastroje ludności. Radykalnie zmienił się ich stosunek do armii rosyjskiej.

W latach 1915 - 1921 działalność szkoły została zawieszona. W roku 1921, dzięki staraniom powracającej z zesłania ludności ewangelickiej, 3 września na posiedzeniu Rady Szkolnej Powiatowej w Radzyniu powołano do życia Publiczną Szkołę Powszechną w Juliopolu z polskim językiem wykładowym oraz przystąpiono do rozbudowy szkoły. Jednocześnie został powołany przez Inspektora Szkolnego w Radzyniu nauczyciel Teofil Szynkiel, który przepracował w tej placówce 6 lat. W tym okresie uroczystości państwowe i kościelne przeplatały się z codzienną pracą. Każdy nowy rok zaczynał się mszą świętą sprawowaną, dla jednych w kościele ewangelickim przez Rudolfa Reicherta, dla drugich w katolickim przez księdza Antoniego Zielińskiego. Na marginesie kroniki zaznaczone zostały stałe uroczystości i wydarzenia, takie jak: akademia z okazji urodzin marszałka Piłsudskiego, Ignacego Mościckiego. Odnotowano współpracę z sąsiednimi szkołami, wspólne konkursy, opłatek itp.

W 1929 roku przystąpiono do budowy piętrowej szkoły z 8 klasami oraz 4 pokojami dla nauczycieli. Dzięki ogromnym staraniom społeczności lokalnej 17 listopada 1933 roku budynek szkolny został oddany do użytku. Okazały obiekt robił duże wrażenie na wielu osobach, stąd też przybywały do tej placówki liczne wycieczki z całego powiatu.

Z regionalnych wydarzeń - 16.11.1936 roku uroczyście obchodzono 20 rocznicę śmierci H. Sienkiewicza. Poza tradycyjnymi rocznicami w szkole dominowały "podniosłe odczyty z momentów chwil dziejowych walk i bohaterskich zwycięstw" oraz przedstawienia przygotowywane przy pomocy miejscowych nauczycieli. Repertuar stanowiły także komedie obyczajowe takie jak: "Zagłoba swatem", "Kominiarz i młynarz", "Rysia w Krynicy", "Pan Beksalski", "Chłopcy komendanta" i "Jak kapral Szczapa wykiwał śmierć". Opracowywano i wystawiano dla społeczności wiejskiej okolicznościowe sztuki z okazji różnych świąt katolickich, państwowych oraz dla ludności wyznania ewangelickiego. Przy kościele ewangelickim w Juliopolu Kolonii istniała orkiestra, która uświetniała przygotowywane wspólnie uroczystości. W tym okresie przeprowadzano kursy oświatowe, kursy czytań izbowych, podjęto walkę z analfabetyzmem /przygotowane referaty: "O potrzebie i korzyściach nauki", "Jak czynniki miarodajne zaopatrują się na sprawę szkoły w Juliopolu" /. Zaprenumerowano dla dzieci "Płomyk" i "Ilustracje Szkolne", w bibliotece zgromadzono 620 tomów książek. Dbano także o tężyznę fizyczną. Propagowano gimnastykę oraz gry i zabawy ruchowe.

W okresie wojennym istniały w murowanym budynku dwie szkoły: na parterze szkoła niemiecka, której dyrektorem był Rudolf Reichert i piętrze szkoła polska, której przewodniczył Jan Namedyński. Stosunki między uczniami oraz nauczycielami obydwu szkół były przyjazne i pełne zrozumienia dla różnych trudności. Budynek szkolny nawiedzały dwukrotnie armie niemieckie i radzieckie, był dwukrotnie podpalany, lecz przetrwał do dni dzisiejszych.

W okresie powojennym budynek szkolny został otynkowany oraz częściowo zmodernizowany. Początek lat dziewięćdziesiątych stał się inspiracją rozbudowy i modernizacji placówki, utworzenia Podlaskiej Galerii Obrazów poświęconych życiu i twórczości Henryka Sienkiewicza oraz nadania imienia i sztandaru. Obecnie Szkoła Podstawowa im. H.Sienkiewicza w Juliopolu to placówka nowoczesna, posiada salę gimnastyczną, duże sale lekcyjne, 2 pracownie komputerowe, kuchnię z zapleczem, stołówkę, sanitariaty oraz ogrzewanie ekologiczne. Wciąż aktualne jest przesłanie Jakuba Geysztora: "Zadaniem naszym nie przeszłość poprawiać, lecz nas samych. Kto ceni pamięć ojców, ten ich dług spłaca".
Jolanta Jakubas
 

Opracowanie: Joanna Jakubas

Wyświetleń: 2418


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.