Scenariusz przedstawienia "Dziewczynki z zapałkami są wśród nas"
/ na motywach baśni H. Ch. Andersena "Dziewczynka z zapałkami" /
/ spektakl, przygotowany pod kierunkiem mgr B. Legut i mgr Z. Gądek według
poniższego scenariusza, został laureatem III Przeglądu Krótkich Form Teatralnych
"Tacy Sami" w Sosnowcu w r. szk.2002/2003 i był prezentowany w Pałacu Młodzieży
w Katowicach na zaproszenie Dyrekcji Placówki jako element programu
profilaktycznego "Pedagogika Serca"
/ scena przedstawia zaułek jakiegokolwiek dawnego miasta: fragment muru
kamienicy, chodnik, latarnia, pod murem skulona, nakryta burym kocem postać, po
lewej stronie sceny - 2 wysokie drabiny nakryte białymi prześcieradłami, na
środku sceny - śniegowy bałwan i dużo śnieżek (malutkie białe baloniki); pod
drabinami leży przezroczysta wielka folia. Cała scena wyłożona jest białymi
foliami imitującymi śnieżną biel/
SCENA I: /słychać graną na organach melodię kolędy "Cicha noc". Pojawiają się
2 Anioł. Przechadzają się po scenie, posypując ją płatkami śniegu (białe ścinki
papieru). Anioł I zatrzymuje się przy skulonej pod kocem postaci, głaszcze ją,
posypuje śniegiem. Anioły podnoszą folię, wchodzą z nią na drabiny,
rozpościerają, tworząc przezroczysty ekran pomiędzy drabinami i zastygają w
bezruchu. Za ekranem widać niewyraźnie fragment pokoju z choinką i stołem, który
jest nakrywany do kolacji wigilijnej przez kilka postaci. Melodia cichnie
.Skulona postać podnosi się na klęczki. To mała nędzarka mająca koszyk pełen
wiązek zapałek. Wbiegają Chłopiec i Dziewczynka w zimowych kurtkach. Mają sanki
i łyżwy./
CHŁOPIEC: Magda, jak myślisz, co dostaniesz pod choinkę?
DZIEWCZYNKA / doklejając śnieg do bałwana /: Podsłuchałam, że kupili mi
piętrowy dom dla lalek.
CHŁOPIEC: A mnie obiecali, że dostanę komputer!
DZIEWCZYNKA: To świetnie! W drugi dzień świąt wpadnę obejrzeć! / po przerwie/
Mateusz, co teraz robimy? Może ulepimy bałwana?
CHŁOPIEC: E, nie... chodźmy pojeździć na górkę. Przecież jeden bałwan już
jest.
DZIEWCZYNKA /
rzucając w Chłopca śnieżką/: Trafiłam! /dzieci rzucają w siebie
śnieżkami, gonią się, popychają na śnieg, dołącza do nich 2 innych, bawią się.
Anioły posypują je śniegiem. Rozlega się piosenka "Gdy pada śnieg". Dzieci robią
kółko i tańczą wokół bałwana. Zapada cisza. /
NĘDZARKA / wyciąga rękę z wiązką zapałek /: Może kupicie ode mnie zapałki?
CHŁOPIEC / drwiąco /: Głupia jesteś! Po co nam zapałki?
DZIEWCZYNKA / patrząc na nią /: Dziwna jakaś...
/do kolegów /: Chodźcie
pojeździć na sankach a potem wracamy do domów. Dziś przecież wigilia! /
wybiegają, znosząc bałwana /.
/ rozbrzmiewa piosenka "Gdy w pokoju wyrośnie choinka", Nędzarka spuszcza
głowę, kuli się z zimna /
SCENA II: / wchodzi Dżentelmen /
NĘDZARKA: Czy wielmożny pan nie kupiłby zapałek?
DŻENTELMEN: Moje dziecko, nie powinnaś bawić się zapałkami. To wielce
niebezpieczne zajęcie dla dziewczynek.
/ odchodzi, kłaniając się cylindrem
nadchodzącym: Damie i Oficerowi /
NĘDZARKA: A może szanowni państwo potrzebują zapałek?
DAMA: Moja droga, o tej porze powinnaś być już w domu. Jest niemiłosiernie
zimno a nadto mamusia i tatuś na pewno niepokoją się o ciebie. Czyż nie mam
racji, Eugeniuszu?
OFICER: W rzeczy samej, mój aniele... To wielce niewłaściwe sprzedawać byle
co... i to w wigilijny wieczór. Jeśli spotkamy policjanta, powiemy mu o tej
małej włóczędze.
/odchodzą /
SCENA III /zaciemnienie /
NĘDZARKA: No tak, to przecież Wigilia...Jaka zimna!
/ otula się lichą
narzutką, podkula stopy / A może... zapalę jedną małą zapałkę...Tylko ogrzeję
sobie palce...
/ zapala zapałkę, światło reflektora pada na ekran, za którym
przy wigilijnym stole siedzą: Ojciec, Matka, Syn (Chłopiec w Scenie I), Córka (
jedno z dzieci, które doszło w Scenie I),rozlega się melodia kolędy "Gdy
śliczna panna" /
NĘDZARKA: Jaka prześliczna choinka... Jakże czarownie błyszczy..
./wyciąga
przed siebie ręce/ Choinko!/ upuszcza zapałkę, która gaśnie. Melodia cichnie.
Zaciemnienie sceny. Dziecko kuli się/
SCENA IV: / pełne oświetlenie /
OJCIEC: Podzielmy się teraz opłatkiem./ rozdaje opłatki, jeden bierze sobie /
Moi ukochani! Życzę wam w tym szczególnym dniu, abyście zawsze czuli w sercach
radość, byli szczęśliwi, a co najważniejsze, umieli swoim szczęściem dzielić się
z innymi. No a teraz zasiądźmy do stołu.
/ Rodzice siadają, dzieci stoją ze spuszczonymi głowami /
MATKA: Patrycja, Mateusz, co z wami?
CÓRKA: Mamusiu, tatusiu... czy możemy przyjąć gościa?
OJCIEC: A o kim mówicie?
SYN: No bo widzisz...Na naszej ulicy... tu, blisko...siedzi jedna dziewczynka i
sprzedaje zapałki. Mnie i Magdzie też chciała je sprzedać, ale...ją wyśmialiśmy
.
MATKA: Jak mogliście tak postąpić? Idźcie po nią i przyprowadźcie ją do nas
. Na pewno biedactwo zziębło i jest głodne...a przede wszystkim bardzo samotne.
DZIECI: Dobrze, mamo!
/ ubierają się i wybiegają/
SCENA V: /
ulica, Dzieci podchodzą do Nędzarki /
CÓRKA: /dotyka ramienia dziecka / Dziewczynko...przyszliśmy, żeby cię
zaprosić do naszego domu. Dziś wigilia.
/ dziecko niezdarnie próbuje wstać,
rozsypuje zapałki/
CHŁOPIEC: Pomogę ci! Na pewno zdrętwiały ci nogi...O kurczę, ale jesteś
lodowata! /
zdejmuje kurtkę, okrywa dziecko /
CÓRKA: Chodźcie szybko do domu!
/ odchodzą, zasiadają za stołem, Matka
nakłada dziewczynce potrawę na talerz, mała je; Anioły zrzucają folię. Schodzą
z drabin. Rozlega się melodia. Anioły zaczynają śpiewać, powoli dołączają
wszyscy pozostali wykonawcy, którzy wychodzą na środek sceny/
PIOSENKA /na melodię "Cicha noc", sł. B. Legut /
I Cicha noc ma taką moc
W sercach dzieci dobroć budzi
Uczy kochać innych ludzi
I tych małych, i tych dużych
Noc ta zmienia świat (BIS)
II Przyjaźń jest darem serc
Dla każdego, co w potrzebie
Liczy także i na ciebie
Jeśli dasz ją, będzie niebem
Ten nasz wspólny świat (BIS)
Opracowanie: mgr Beata Legut