Refleksje na temat lekcji pokazowych

Lekcje otwarte nie są zwykłymi lekcjami, a spełniają szczególne funkcje. Zdaję sobie sprawę, że nauczyciele obserwujący pragną poznać nowe rozwiązania metodologiczne czy treści merytoryczne (w historii jest zawsze coś do poznania). Funkcja ta wpływa na mnie mobilizująco, toteż staram się, aby moja lekcja pomogła hospitującym udoskonalić swój warsztat lub wzbogacić wiedzę. Zwykle jednak nie przygotowuję zupełnie nowych rozwiązań, a korzystam z tych ciekawych i nieszablonowych, wypracowanych, zmodyfikowanych i sprawdzonych przeze mnie w trakcie pracy, co dotyczy lekcji na temat wkładu Chruszczowa do Zimnej Wojny. Często zdarza się, że wykorzystuję także pomysły moich uczniów, które narodziły się podczas wdrażania aktywizujących metod nauczania.

Lekcje pokazowe podnoszą również poziom nauczyciela prowadzącego. Stara się on zademonstrować swe umiejętności dydaktyczne tak, aby lekcja stała się prawdziwym pokazem. Ten cel stawiałam sobie, gdy "widownię" tworzyli koledzy z naszej szkoły, tym bardziej, że wśród nich była Celina, dla której mój "występ" miał być wzorem, ponieważ dopiero w tym roku rozpoczęła nauczanie historii w programie International Baccalaureate. Dużą rolę odgrywa dyskusja po lekcji w gronie obserwatorów, kiedy można wyjaśnić wątpliwości oraz wysłuchać uwag i sugestii, co pomaga później usunąć niedociągnięcia, a wprowadzić udoskonalenia. Lekcja pieczołowicie przygotowana, pokazana publicznie i omówiona przez kolegów po fachu może być powtarzana w całości lub w jej niektórych elementach, a także może się stać inspiracją dla nowych rozwiązań w dalszej praktyce nauczyciela. Nauczyciel odczuwa wreszcie niekłamaną satysfakcję, jeżeli większość swych zamierzeń zdołał zrealizować pomyślnie.

Uczniowie biorący udział w lekcji pokazowej także odnoszą pewne korzyści. Hospitacja zwykle jest zapowiedziana, co skłania uczniów do dobrego przygotowania. Ambitni dokładają wszelkich starań, aby zabłysnąć przed gośćmi oraz udowodnić sobie i kolegom, że potrafią zabierać głos wobec szerszego audytorium. Dla wszystkich uczniów lekcja otwarta jest okazją do zdobycia nowego doświadczenia.

Specyficzne zadanie spełnia lekcja historii dla słuchaczy zagranicznych, bowiem idzie tu o zaprezentowanie przeszłości naszego kraju, o "oświecenie cudzoziemców", którzy o historii Polski niewiele zazwyczaj wiedzą. Taka sytuacja zaistniała w przypadku mojej lekcji dla gości ze Szwecji. Uczniowie z kl. IV IB bardzo chętnie i atrakcyjnie przygotowali swe małe prelekcje. Zarówno oni jak i ja chcieliśmy dobrze wyjaśnić problemy ostatniej i dawniejszej historii Polski i wprost się nią pochwalić.

Przedstawiam tutaj sprawozdania z niektórych moich lekcji pokazowych wraz z odpowiednimi załącznikami.

 

Opracowanie: dr Ewelina Marciniak

Wyświetleń: 1501