Katalog

Alina Konik
Ogólne, Artykuły

Czy nauczycielom potrzebna jest asertywność?

- n +

Czy nauczycielom potrzebna jest asertywność?

Uczucia, emocje, nastroje pojawiają się w odpowiedzi na nasze myśli, zachowania i zdarzenia wokół nas. Pomagają nam poznać nasz stosunek do rzeczywistości, ułatwiają bądź utrudniają kontakt ze światem i mają wpływ na nasze zachowanie. Mają różną siłę i natężenie, różny czas trwania.

Uczucia długo nie mieściły się w scjentystycznym (naukowym) modelu nauki. Nauka i technika służy rozwojowi dwóch sposobów opanowania świata: nauki społeczne - manipulacji ludźmi, nauki przyrodnicze - kontroli przyrody. Z tego względu, że uczucia komplikują działania manipulacyjne i kontrolę, nie należało poddawać się emocjom, po to, by człowiek mógł działać racjonalnie. Opanowanie tych technik nie pomagało ludziom lepiej żyć. Wyparte, zracjonalizowane i zminimalizowane uczucia ujawniają się ze zdwojoną siłą, prowadząc do zachowań antyspołecznych i patologicznych.

Dziś wiemy, że tłumienie emocji może prowadzić do chorób psychosomatycznych, do uzależnień od środków chemicznych - alkoholu, narkotyków i leków. Silne przeżywanie i nieujawnianie emocji powoduje systemu obronnego organizmu i obniża odporność na choroby. Wraz z rozwojem psychologii rozumiemy coraz lepiej, że uczucia są nam niezbędne do satysfakcjonującego życia. Rozumienie i akceptacja uczuć, zgoda na nasze emocje pomagają lepiej i pełniej żyć.

Współczesny człowiek ma duże problemy z rozpoznawaniem i jasnym wyrażaniem uczuć. Pomimo swego znaczenia, emocje i nastroje są nadal mało zbadane. O tym jak ważna to sprawa świadczy światowy sukces książki Inteligencja emocjonalna Daniela Golemana, która mówi o tym, jak ważne są nasze emocje oraz umiejętność kierowania nimi. Wiemy tylko, że nie ma złych i dobrych emocji. Wszystkie pełnią funkcję informacyjną i energetyczną. Pomagają określić to co nam służy, motywują do działania lub wycofania. Uczucia przyjemne(szczęście, radość) mówią nam, że to co robimy jest dla nas dobre, motywują do działania, nadają sens życiu. Dbałość o przeżywanie i wyrażanie uczuć pozytywnych jest dbałością o zdrowie psychiczne. Gniew, złość informują nas z kolei, że ktoś narusza nasze granice, mówią nam, że dzieje się coś złego i dają energię, niezbędną do zmiany sytuacji. Lęk informuje o niebezpieczeństwie i wyzwala energię potrzebną do walki lub ucieczki. Smutek jest reakcją na stres, pomaga przeżyć i zaakceptować zmiany. Wstyd i wina informują, że naruszyliśmy normy kulturowe i motywują do naprawy sytuacji - przeprosin czy zadośćuczynienia. Emocje wywierają pozytywny wpływ na naszą gotowość do działania, ułatwiają zaspokajanie potrzeb i są silnym czynnikiem motywacyjnym - dopingują do snucia planów, marzeń, wyznaczania celów oraz ich realizacji. Dlatego warto uczyć się je rozpoznawać, nazywać i wyrażać w sposób konstruktywny. Warto też szukać sposobów wpływania na nie, bez sięgania po środki chemiczne.

Trafne rozpoznawanie uczuć to powszechny problem. Wymaga uwagi, refleksji, analizy. Istnieje też wiele przekazów mówiących, że nie powinniśmy pewnych uczuć przeżywać. Ilu z nas słyszało: "nie płacz", "nie bój się", "uśmiechnij się". Nauczyliśmy się je tłumić lub ukrywać pod maską innych uczuć. Niektórzy są nawet przekonani, że nieprzeżywanie i nieokazywanie uczuć to cnota. Prawda jest taka, że nieliczenie się z nastrojami prowadzi do chaosu emocjonalnego, separacji, utraty kontaktu z samym sobą i ze światem. Prawdopodobnie wszyscy mamy problemy z jasnym wyrażaniem uczuć, łatwiej nam mówić o tym, co myślimy, niż o tym, co czujemy. Boimy się wyrażać uczucia pozytywne wobec siebie i innych, często nie zwracamy na nie uwagi lub uważamy, że nie warto o nich mówić. Jednak im częściej je okazujemy, tym łatwiej zauważamy i przeżywamy. Jeszcze większe problemy mamy z rozpoznawaniem i bezpośrednim wyrażaniem emocji negatywnych. Boimy się zerwania więzi uczuciowej, boimy się, bo kiedyś zostaliśmy za to skarceni, bo uznajemy takie uczucia za złe. Ale inni potrzebują od nas informacji, także o tym, czego nie lubimy, co nas boli i złości. Informacji, a nie niekontrolowanego wybuchu emocjonalnego. Tak więc informowanie o uczuciach poprawia komunikację, powoduje, że mamy lepszy kontakt z sobą i z innymi ludźmi.

Wielu z nas myli przeżywanie uczuć z ich wyrażaniem. Uczucia można wyrazić w sposób agresywny, pasywny i asertywny. Trenerzy zachowań asertywnych przywiązują dużą wagę do umiejętności wyrażania emocji, niezależnie od tego czy są one przyjemne czy przykre. Agresywne wyrażanie gniewu, złości lub lęku jest równoznaczne z zadawaniem bólu. Często kryje się za tym chęć zranienia, ukarania osoby, która wywołała w nas nieprzyjemne uczucie. Mówimy wtedy raniące słowa, stosujemy fizyczną lub emocjonalną przemoc. Sposób pasywny polega na tłumieniu energii związanej np. z gniewem i niewyrażaniu, ukrywaniu go (np. pod maską uprzejmości). Efektem jest ból głowy, kumulacja napięcia, narastanie wrogości, wycofywanie się z relacji z innymi. Asertywne wyrażanie uczuć polega na ich werbalizacji (przedstawienie za pomocą słów), jednoznacznej komunikacji oraz na aktywnym dążeniu do zmiany niekorzystnej sytuacji, przez informowanie o tym, co budzi nasze przykre emocje, np. "nie lubię, gdy mówisz do mnie w ten sposób", "denerwuję się, gdy na mnie krzyczysz". Asertywny sposób wyrażania emocji nie deprecjonuje drugiej osoby, nie jest atakiem, służy koncentracji na doprowadzeniu do zmiany niekorzystnej dla nas sytuacji.

Współczesne koncepcje nauczania zakładają, że nauczyciel kieruje uczeniem się innych. Z założenia tego wynika istnienie szczególnej interakcji pomiędzy uczniem i nauczycielem. Formy wzajemnego oddziaływania mogą być różnorodne, jednak ich istota jest zawsze taka sama - nauczyciel kieruje tym, co robi uczeń (ukierunkowuje jego uwagę i spostrzeżenia, organizuje jego aktywność poznawczą ). Działania nauczyciela wobec ucznia mogą mieć charakter mniej lub bardziej bezpośredni. Różny może być także stopień kontroli procesu przyswajania wiedzy przez ucznia. Według psychologów obserwacja praktyki szkolnej wskazuje, że nauczyciele realizują swoje zadania w trojaki sposób.

Pierwszy z nich określić można jako rytualny.
Zarówno uczeń, jak i nauczyciel odgrywają w nim swoiste rytuały wynikające z obyczaju i tradycji przekazywania wiedzy. Nie ma pomiędzy nimi kontaktu emocjonalnego, a często i intelektualnego. Uczeń i nauczyciel przebywają w tym samym pomieszczeniu i odgrywają swoje role: nauczyciel mówi - uczeń słucha lub udaje, że słucha, nauczyciel wydaje polecenia - uczeń je wykonuje lub udaje, że je wykonuje. Taka praktyka nie przynosi pożądanych efektów nauczania, a tym bardziej efektów wychowawczych. Nie ma w niej miejsca na asertywność w relacji z uczniem.

Drugi sposób,
w jaki nauczyciel realizuje swe zadania, wyrazić można formułą: nauczyciel goni - uczeń ucieka. Oparty jest on na motywacji negatywnej. Za pomocą gróźb i kar nauczyciel stara się zmusić ucznia do nauki. Koncentruje się przy tym na wytykaniu mu błędów, ujawnia pretensje, ma tendencje do wymówek. Skutki są oczywiste: uczeń nie lubi nauczyciela, nauczyciel nie lubi ucznia, ich relacje cechuje dystans i niechęć, a sytuacja szkolna jest dla obydwu stron źródłem napięć i frustracji. Nauczyciel uprawiający taki styl nauczania, niestety ciągle jeszcze obecny w naszych szkołach, omija asertywność z daleka. Jest mu całkiem niepotrzebna, a jej przejawy u uczniów postrzega jako wrogie i zagrażające własnemu autorytetowi. Konsekwentnie unika wyrażania uczuć, szczelnie zasłania się przed "przyjmowaniem" ich od innych.

Trzeci wreszcie sposób ukierunkowany jest na wzbudzanie u ucznia pozytywnej motywacji poprzez stymulowanie jego ciekawości i aktywności twórczej oraz rozwijanie jego potencjalnych możliwości podmiotowych. Zarówno nauczyciel, jak i uczeń ściśle współpracują w realizacji wspólnych celów, a relacje pomiędzy nimi są w znacznej mierze partnerskie. Partnerstwo to przejawia się w respektowaniu norm i obowiązków wynikających z pełnionych funkcji i nieprzekraczaniu własnych "terytoriów psychologicznych". Jest tutaj miejsce na zadawanie pytań, wyrażanie wątpliwości, niezgadzanie się ze sobą oraz ujawnianie pozytywnych i negatywnych uczuć. W istocie jest to więc, mniej lub bardziej świadome, wykorzystywanie umiejętności asertywnych. Odpowiedź na pytanie, czy nauczycielom potrzebna jest asertywność, jest zatem tylko wówczas twierdząca, gdy nauczyciel zdecydowanie wykluczy ze swej pracy dwa pierwsze style oddziaływania na ucznia. Asertywność staje się wówczas niezbędnym i świadomie stosowanym narzędziem kształtowania relacji z uczniem, jak również sposobem na rozwijanie jego wewnętrznego potencjału.

Asertywny nauczyciel ma życzliwy stosunek do siebie, kolegów z pracy, uczniów i do całego świata. Dostrzega swoje możliwości i akceptuje własne ograniczenia. Konstruktywnie kieruje swoimi uczuciami, czyli jest ich świadomy i panuje nad sposobem, w jaki je wyraża.
Jest pewny siebie, swoich decyzji, ma poczucie własnej wartości. Swoją postawą modeluje wówczas zachowania uczniów i kształtuje ich stosunek do samych siebie i świata. Potrafi także stwarzać takie warunki procesu nauczania i wychowania, w których uczeń nabywa poczucia sprawczości, zaufania do swoich możliwości, uczy się odpowiedzialności za własne decyzje i podobnie jak jego nauczyciel, akceptuje własną indywidualność.

Jest to możliwe, gdy nauczyciel:
- dostrzega postępy ucznia i umie je wzmacniać, swobodnie wyrażając pozytywne uczucia;
- dba o swoje prawa i umie stawiać wymagania, szanując przy tym poczucie wartości podopiecznych;
- formułuje oceny tak, by nie deprecjonowały (obniżały wartości, przedstawiały w gorszym świetle) wysiłków ucznia, lecz pokazywały mu kierunek zmian prowadzących do osiągnięcia pożądanego celu;
- określa zadania na marę indywidualnych możliwości, gdyż wie, że doświadczanie sukcesu jest najlepszą motywacją do działania.

Jeżeli więc nauczyciel nie zamierza odgrywać w szkole rolę sędziego, dozorcy lub policjanta, alternatywą dla niego jest asertywność.

Czy korzyści wynikające z przyjęcia postawy asertywnej mają dla nauczyciela charakter wyłącznie zawodowy?

Tym otwartym pytaniem pragnę rozpocząć dyskusję.
 

Opracowanie: Alina Konik

Wyświetleń: 1998


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.