Katalog

Krystyna Gałęza
Zajęcia pozaszkolne, Artykuły

Wincenty Pol - autor opracowań etnograficznych i patron Hufca

- n +

Wincenty Pol - autor opracowań etnograficznych i patron Hufca

Wincenty Terencjusz Jakub Pol urodził się w Lublinie 20 kwietnia 1807 roku. W 1809 jego rodzice przenieśli się do Lwowa wskutek zajęcia terenów lubelskich przez armię Księstwa Warszawskiego. W żyłach przyszłego apologety uroków sarmatyzmu nie płynęła "krew polska" . Ojciec jego Franciszek Pohl, urzędnik austriacki, był Niemcem; matka pochodziła ze spolszczonej rodziny francuskiej. Również i szlacheckie tradycje Pohlów były świeżej daty, szlachectwo i prawo dodawania do nazwiska przydomka von, uzyskał ojciec poety od cesarza w 1815 roku.

Przyszły uczestnik i piewca powstania listopadowego wzrastał w rodzinie wiernego i oddanego urzędnika cesarskiego. We wczesnym okresie młodości władał lepiej językiem niemieckim niż polskim.

Karol Estreicher tak pisał o Wincentym Polu: [...] "Osobliwy to talent Pola. Myśli on, obrazuje i opowiada, jak gdyby w rodzinnej tradycji kilku stuleci zaczerpnął natchnienia - jak gdyby krew polska z dziada pradziada płynęła w rodzie poety. A jednak był to syn Niemca! A i rodzina matki z cudzoziemców wiodła swe konary! Tym większy triumf wpływu naszej ziemi, tym większa zasługa jego osobista" [...]

Życiorys Pola służyć może za dobitny przykład duchowej atrakcyjności kultury polskiej, mogącej przeważyć wpływy obcojęzycznej rodziny i autorytet zaborczego państwa.
Po śmierci ojca, gdy Wincenty Pol miał szesnaście lat, pozycja społeczna Pohlów bardzo się obniżyła, zaczęto odwiedzać majątek krewnych matki "o dwie mile za Lwowem" w Mostkach, gdzie zetknął się z urokami życia polskiego dworku. W ten sposób potomek Pohlów wzrastał w rzeczywistość polską i szlachecką, tworzył sobie "przyszywaną" tradycję rodową. W kształtowaniu osobowości Pola jego wpływ był doniosły.

Miastem jego młodości był Lwów, w latach 1822-1827 dosyć nieregularnie uczęszczał na tutejszy uniwersytet. Po ukończeniu studiów Pol, pozostaje na utrzymaniu matki, żył "w wielkim bardzo niedostatku" . Wówczas to przeżył pierwszą wielką i wytrwałą miłość do Kornelii Olszewskiej, swojej późniejszej żony.

Ambicje pisarskie początkującego poety szły w różnych kierunkach i różne też były źródła jego inspiracji, na ogół miały charakter romantyczny - z lekką czasami domieszką sentymentalizmu.

Jak cała ówczesna młodzież galicyjska, tak również Pol pozostawał z jednej strony pod urokiem takich poetów niemieckich jak Goethe i Schiller, z drugiej zaś wczesnego romantyzmu polskiego, który zarówno swej wersji "buntowniczej, jak i ludowej" właśnie rozpoczął podbój Galicji.

W pierwszych utworach Pola występuje czysto stylizacja ludowa, podyktowana przez żywe zainteresowania poety folklorem. Pisał w swoich wspomnieniach: "szczególne były to czasy, gdy spotkawszy się z lirnikiem starym albo gęślarzem, wziąwszy ołówek lub pióro, można było spisać mały tomik gminnych pieśni" . Ostro krytykował jak przystało na romantyka, kosmopolityczne naśladownictwo w literaturze, naciskiem podkreślał konieczność korzystania z rodzimych źródeł folklorystycznych, które nadają literaturze narodowy charakter. Zainteresowania wierszem i prozą nie przyniosły młodemu poecie utrzymania, dlatego po 3 - letnich przygotowaniach i kilkumiesięcznej podróży po Wołyniu i Polesiu jesienią 1830 roku podjął posadę zastępcy lektora języka niemieckiego na Uniwersytecie Wileńskim. Na początku grudnia 1830 Wilno dowiedziało się o wybuchu Powstania Listopadowego w Warszawie. W końcu kwietnia 1831 roku Wilno opuszczał legion akademicki i W. Pol znalazł się w jego szeregach doświadczenia powstania listopadowego, co miało decydujące znaczenie dla najbliższego okresu twórczości Pola, mianowicie miał okazję zetknąć się blisko i osobiście z walczącym ludem. W doświadczeniach kampanii litewskiej 1831 roku bije źródło najwybitniejszych osiągnięć "Pieśni Janusza" . Waga tego skromnego zbiorku polega na przekazywaniu nowej prawdy o ludziach.

Po upadku powstania na Litwie, w połowie lipca Pol przekroczył granicę Prus i znalazł się niedaleko Królewca, a następnie jako wysłannik generała J. Bema organizował w Lipsku pomoc dla żołnierzy powstania ciągnących przez Niemcy do Francji. Późnym latem 1832 roku Pol powrócił przez Wielkopolskę do Galicji, otrzymał w dzierżawę wieś Kalnica koło Zagórza. Tam przypadł szczytowy okres badań naukowych Pola. W Kalnicy zaczął uzupełniać zbiorek "Pieśni Janusza" , dzieło będące poetycką kroniką powstania na Litwie, literackie odbicie przeżyć i rozczarowań żołnierza - poety. Rolę narratora - towarzyszącego czytelnikowi spełnia Janusz, nieznany i ubogi uczestnik powstania 1830roku, a zarazem przedstawiciel całego narodu, który przynosi ze sobą pieśń ojczystą, narodową, prostą jak nasz lud i czasy.

W Kalnicy powstały również poezje o tematyce górskiej "Obrazy z życia i podróży" , tutaj zaczął pisać o geografii i etnografii Polski. Od sierpnia 1832 przebywał W. Pol na ziemi sanockiej, w dobrach Franciszka Ksawerego Krasickiego, prezesa Komitetu Patriotycznego z którym związał się długoletnią przyjaźnią.

Latem 1833 roku wspólnie z Sewerynem Goszczyńskim jeździł do Bereźnicy koło Baligrodu na spotkanie z Jerzym Bułharynem, założycielem loży karbonarskiej we Lwowie. Wtedy też odbył wycieczkę na Łopiennik, nastrój tej wyprawy oddaje wiersz "W góry" .

Pod koniec 1835 roku zatrzymał się na dłużej u T. Skrzyńskiego w Zagórzanach koło Gorlic, gdzie spotkał Józefa Kremera, wybitnego reprezentanta filozofii mesjanistycznej, który wywarł wpływ na jego umysł oraz rozbudził zainteresowania geograficzne. Tutaj powstał cykl utworów "Pieśń o ziemi naszej" , zawierający opisy ziem polskich zwiedzanych przez Pola. Na wiosnę 1839 roku przeniósł się do Leska, ówczesnym właścicielem zamku Kmitów był Ksawery Krasicki. Nie wiadomo kto wpadł na pomysł odbudowania w Lesku zamku, który niszczał, spalony niegdyś przez Szwedów. Wincenty Pol przygotował plany odbudowy, które zmieniały starą, najpierw gotycką, potem renesansową i barokową budowlę w klasycystyczny dworek z empirową kolumnadą, tak, że tylko resztki murów świadczyły o dawnym obronnym przeznaczeniu zamku. Pol zamieszkał na zamku w Lesku z żoną Kornelią i stąd często wyruszał z synem Ksawerego - Edmundem Krasickim zapalonym etnografem w Bieszczady. Tak jak i wcześniej wędrował po Karpatach i zapuszczał się w Tatry. Zapewne podczas tych podróży powstało wiele góralskiej poezji, czuł się jeszcze wtedy bardziej poetą niż geografem, a myśląc już o badaniach naukowych zajmował się głównie etnografią.

Porzuciwszy Lesko na początku 1840 roku przeniósł się z rodziną w jasielskie do własnej posiadłości Mariampol między Bieczem a Gorlicami, którą otrzymał w darze.

W latach 1836-1839 powstał cykl "Obrazy z podróży" (wyd. 1840) oraz "Obrazy z życia i podróży" (wyd. 1849), które noszą znamiona swoistego dualizmu ideowego poety; obok pochwały życia i filozofii "wolnych Górali" pojawiły się tu wiersze negujące wartości nurtu romantycznego na rzecz zgody z rzeczywistością.

W 1840 roku udaje się do Lwowa gdzie odnowił swoją znajomość z Janem Kantym Łoborzewskim, wyruszyli razem w Karpaty, zajmowały ich głównie pomiary meteorologiczne, notowali również etnograficzne spostrzeżenia o Bojkach i Hucułach. Wycieczki z Łoborzewskim stały się coroczną tradycją wędrówek od wiosny do późnej jesieni. Obeszli razem w ciągu kilku lat i zbadali prawie całe Tatry i Beskidy, źródła Wisły i Odry, górne dorzecza Dunajca, Sanu, Dniestru i Prutu, część Śląska i Podola.

Pomiary i spostrzeżenia geologiczne, hydrologiczne, barometryczne były w jego naukowym zainteresowaniu. W badaniach tych znaleźć można wiele błędów, ale ten samouk, który do pracy naukowej przygotowywał się w trudnych warunkach, na wsi z dala od naukowych środowisk i wobec prawie nieistniejącej geografii polskiej, zdobył się na wiele twórczych i słusznych stwierdzeń.

Materiał jego prac był bogaty, trafny i zgodny z tendencjami nowoczesnymi, dzięki metodzie uwzględniania różnorodnych cech badanego terenu. Położył olbrzymie zasługi w ustaleniu geograficznej terminologii. Jego wypowiedzi w zakresie geografii roślin, która była jego umiłowaną dziedziną, dorównywała poziomowi wiedzy za granicą.

W 1845 - 1846 W. Pol odmówił współpracy z emisariuszami między innymi E. Dembowskim, a w pamiętnym 18 lutym 1846 roku wyjechał do Polanki koło Krosna do majątku T. Trzecielskiego, gdzie w czasie najścia chłopów na dwór został pobity i uprowadzony. W Polance spłonęła znaczna część dorobku poety. Dopiero w Moderówce Pola uwolniło wojsko, udał się do Jasła i tam 26 lutego został aresztowany. Przewieziono go do Lwowa pod zarzutem współudziału w przygotowaniu powstania. Z okresu "więziennego" pochodzi szereg utworów między innymi "Siedem psalmów pokutnych" , "Rok 1846" , "Z więzienia" .

W latach czterdziestych zwrócił się do obudzonych nieco wcześniej zainteresowań geograficznych i etnograficznych,ich pogłębieniu zawdzięczał katedrę geografii na Uniwersytecie Jagiellońskim 1849 - 1852.

Liczni badacze dorobku W. Pola uważają, że słusznie należy mu się miejsce w encyklopedii narodowej jako badaczowi w dziedzinie geografii, etnografii i botaniki.

Zachowało się wiele dokumentów potwierdzających, że czołowe ośrodki naukowe Szwajcarii, Niemiec Austrii zabiegały o jego współpracę. Austro - węgierskie ministerstwo oświaty utworzyło dla niego na Uniwersytecie Jagiellońskim katedrę geografii ogólnej i porównawczej, jednak jego krakowskie wykłady okazały się dla Wiednia zbyt polskie. Pierwszego stycznia 1853 roku wraz z innymi profesorami Krakowskiego Uniwersytetu został usunięty z uczelni.

Zarzucił pracę nad geografią, on, który marzył o stanowisku naukowym i przez długie lata miał się tylko za geografa przestał publikować rozprawy naukowe i poniechał badań.

Pozostał jeszcze cztery lata w Krakowie poświęcając się pracy literackiej, potem wyjechał do Lwowa, do Krakowa powrócił kilka lat przed śmiercią.

W 1864 roku zaczął przywiązywać wagę do swoich dawnych prac geograficznych, myślał o ich wydaniu drukiem i odzyskaniu stanowiska w zawodzie geografa, złożył podanie, w którym wyliczał swe naukowe podróże i prace w dziedzinie geografii. Żądał, aby Wydział Krajowy wydrukował jego słownik terminologii geograficznej, opis szczegółowy Tatr, razem 130 arkuszy; 20 tablic map - otrzymał jednak odpowiedź odmowną.

W 1866 roku znowu zaczął pisać zbiór "Obrazy z natury" i "Obrazy z życia i natury" , które łączą rozbudowaną autobiografię ze wspomnieniami z podróży oraz opisy krajoznawczo - geograficzne i etnograficzne.

W twórczości poetyckiej i badaniach naukowych chciał W. Pol wypełniać jedną nadrzędną ideę - służyć narodowi i nieistniejącej Ojczyźnie. Mimo szeregu bolesnych doznań, także osobistych nieszczęść, do końca kierował się sercem do rodzimej ziemi. Do środków poezji sięgał przede wszystkim, by wyrazić podziw dla piękna tej ziemi i dla wielkości jej ludu.

Ociemniały, nie zamknął się w domu, wygłaszał prelekcje, dyktował prace geograficzne, wspomnienia i prowadził starania o zwrot katedry na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ostatnią jego pracą były starania w związku z przygotowaniem wystawy w Wiedniu, wspierał swoją radą komitet zawiązany w celu zabrania na tą wystawę wszystkich galicyjskich płodów natury, przemysłu, sztuki i obiecywał przygotować mapę Galicji.

Choroba zaskoczyła Go, wytrwały w służbie narodowej Wincenty Pol zmarł 2 grudnia 1872 roku w Krakowie. Pośmiertne uznanie jego zasług wyraziło się w pochowaniu peoty w grobach zasłużonych na Skałce.

Był to człowiek wielki, ogromne są jego zasługi w podtrzymywaniu i utrwalaniu duchowej egzystencji narodu polskiego, a więc i w jego ocaleniu. Pamięć o nim trwa a przesłanie naszego Patrona chcielibyśmy wcielać w życie.

Żyć za swe czasy czcić czasy ubiegłe,
I sad zasadzić - a i dom postawić,
I sławy ojców za siebie poprawić,
I do kościoła dodać, chociaż cegłę,
I źródło dobyć, a i księgę nową
Na starą półkę położyć dębową,
I młodą duszę w życiu pokierować,
Utwierdzić w wierze i w miłości kraju,
I co godziwe, podać w obyczaju:
Wszak to się godzi po ludzku od wieka
I taka droga pono dla człowieka
Wskazana w dziejach, w domu i w kościele.
Niewiele zdołasz, więc rób, choć niewiele,
Bo tylko pracą znaczą się twe lata,
Jeżeli nie chcesz milczkiem zejść ze Świata.


Bibliografia:

- Pol W. - "Wybór poezji" (wstęp), Wrocław 1963.
- Rosnowska J. - "Dzieje poety - o Wincentym Polu" , Warszawa 1963.
 

Opracowanie: Krystyna Gałęza

Wyświetleń: 601


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.